Strona 3 z 4

: śr mar 06, 2013 02:20
autor: spiochu
Panowie,
A jaką grubość powinna mieć +/- fabryczna powłoka lakieru? Jak jest w waszych touranach?

: śr mar 06, 2013 08:10
autor: aki
w zależności w którym miejscu, przy przetłoczeniach jest więcej na dużej prostej powierzchni jest mniej

rzeczoznawca przy ubezpieczeniu powiedział że oni przyjmują przedział od 100 - 180 µm.

ja przyjmuję przedział od 70 - 180 µm.

: śr mar 06, 2013 09:33
autor: cheles
aki pisze:podczas oględzin powinno się wszystkiego w samochodzie użyć. Miałem Klienta który auto oglądał 5 godzin, ale porównując oferty dostępne na naszym rynku wybrał moją dodając że lepszego auta nie znajdzie w dzisiejszych czasach, do teraz zaopatruje go w części eksploatacyjne i bardzo sobie samochód chwali.
Tak jak mówicie pośpiech przy kupowaniu auta jest nie wskazany i bardzo zdradliwy jak emocje które nam towarzyszą.
U mnie jak sprzedawałem skodę starszy pan z synem trzy godziny oglądali. JAk nie mieli do czego się przyczepić to wymyślali nie wiadomo co, licząc, że zbiją z ceny. Ostatecznie powiedzieli, że nie biorą a jak sprzedałem koledze z pracy to zadzwonili, że biorą od ręki. Jak usłyszeli, że mam już kupca próbowali przebić ofertę, ale już kolega chciał i sprzedałem. Warto czasami przy zakupie wziąć kogoś na zmęczenie ale to także w obie strony działa.

: śr mar 06, 2013 09:41
autor: admin
aki pisze: rzeczoznawca przy ubezpieczeniu powiedział że oni przyjmują przedział od 100 - 180 µm.
I tak jest najczęściej w Touranach. Poniżej 100 się nie spotkałem. Najczęściej jest to 110-140µm.

Dochodzi też tu błąd pomiaru (10 mikrometrów to 1/100 milimetra).



A tak BTW odnośnie mierzenia lakieru (bo teraz każdy ceniący się kupiec posiada miernik ;) ) najlepsze są komentarze jak ktoś zobaczy 1000 µm i mówi: ale tu szpachli :shock:
cały 1 milimetr... ;)

: śr mar 06, 2013 09:56
autor: aki
[/quote]
najlepsze są komentarze jak ktoś zobaczy 1000 µm i mówi: ale tu szpachli :shock:
cały 1 milimetr... ;)[/quote]

:ok: :super:

: czw mar 07, 2013 23:58
autor: seba244
Pamiętam jak dawno temu kupiłem ładnie wyglądające auto..Oczywiście sprzedający zapewniał że wszystko jest ok z autem...Po 2 latach dostałem miernik i mierze...szok....
Tylko na dachu miałem ponad 1000 a tak wszędzie poza zakresem.....

Ale szpachla nie pękała :haha:

: pn maja 13, 2013 10:57
autor: aki
seba244, to kupiłeś rodzynka no :) :brawa:

: śr cze 19, 2013 09:37
autor: grecja
A tak na marginesie to może ktoś dysponuje umową kupna sprzedaży z uwagami umieszczonymi w tym temacie?
Gorąca prośba o podesłanie na maila.
Oczywiście jest ich mnóstwo w internecie jednak nie do końca chroniące interesy kupującego.
Pozdrawiam

: śr cze 19, 2013 13:16
autor: cheles
Nie spotkałem się w necie z tak szczegółowymi umowami, pewnie musisz sam dodać odpowiednie paragrafy. Tylko jest pytanie, kto tak sporządzoną umowę będzie chciał podpisać ???

: śr cze 19, 2013 13:56
autor: admin
Podpisać pewnie podpisze, ale później z wyegzekwowaniem swoich praw może być ciąganie po sądach :roll:

: śr cze 19, 2013 13:59
autor: Dodi
admin pisze:Podpisać pewnie podpisze, ale później z wyegzekwowaniem swoich praw może być ciąganie po sądach :roll:
nie może być, tylko napewno tak będzie... i to nie bedzie takie łatwe wcale...

: czw cze 20, 2013 09:00
autor: cheles
Ale to już temat na osobny dział na tym forum. Umowa umową, ale najrozsądniej nie wierzyć w papier tylko dokładnie sprawdzić autko, a umowa może mieć tylko ogólne paragrafy, oby skarbówka i wydział komunikacji się nie czepiał.

Re:

: śr lis 06, 2013 00:26
autor: himi
bob777 pisze:Ku przestrodze.
Radzę auto oglądać ze znajomym mechanikiem lub w znajomym warsztacie. Nie mając takowego przed zakupem pojechałem z autem do ASO. Komputer, geometria, standardowy przegląd techniczny, pomiar grubości lakieru razem 380zł. Auto OK. Drobne błędy takie jak WEBASTO tłumaczone, że nie ma ogrzewania postojowego (dziś wiem, że chodziło o podgrzewacz). W ciągu pierwszego roku wymieniłem dwumasówkę, naprawiałem klimę, mam uszkodzoną przepustnicę spalin (przy okazji mam pytanie czy to faktycznie jest gadżet, którego wymianę mogę odłożyć na później), powoli turbina zaczyna się pocić. Pech chciał, że małżonka miała stłuczkę i dodatkowo okazało się, że szpachlu jest na aucie znacznie więcej niż wskazywałby miernik grubości lakieru. Taka to była ocena ASO. Po prostu człowiek od którego kupiłem auto jest zdecydowanie ważniejszym klientem ASO niż ja - taka mała ustawka (na początku nie brałem tego pod uwagę, ale jak poskładałem fakty to dzisiaj wiem co piszę). Nadwozie może i ma udokumentowany przebieg, natomiast czy silnik jest od tego auta? Nie wiem. Żeby było jasne - auto nie było jakąś super okazją - miało po prostu średnią cenę w swoim wyposażeniu i roczniku.
Dziś jeżdżę nim już nieco ponad 2 lata i dopiero powoli zaczynam to auto lubić, ale do zaufania do niego jeszcze trochę brakuje. Lubię go za ekonomikę, duży bagażnik, zapas mocy i sposób w jaki się prowadzi, ale jak pomyślę ile powinienem w niego jeszcze wpakować, to trochę mnie krew zalewa...
Ktoś napisze, że mogłem przed zakupem zajrzeć na forum... Nie mogłem, bo mając wcześniej przez 8 lat Escorcika nigdy nie miałem żadnych problemów z autem, dlatego nawet nie wiedziałem o forach podobnych do tego. I tu ukłon dla osób, którzy je tworzą - fora takie jak nasze to wspaniałe połączenie ogromnej pasji, wiedzy i poczucia wspólnoty w gruncie rzeczy zupełnie obcych dla siebie ludzi.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, a kupującym radzę: drobne wątpliwości - szukajcie innego auta, to za droga zabawa.
ASO w Lesznie.Robiłem swojego po kolizji. Spasowanie maski (nowa) względem błotnika (nowy) idealne nie było.

Re: Poradnik:Lista kontrolna-na co zwrócić uwagę przed zakup

: śr lis 06, 2013 23:59
autor: Robcio
W ASO wcale jakosc nie jest bezapelacyjna, natomiast zawsze sie przeplaca... w koncu jakos trzeba utrzymywac te piekne szklane salony :/

Re: Poradnik:Lista kontrolna-na co zwrócić uwagę przed zakup

: pt mar 07, 2014 15:38
autor: Mruczekr
Po prostu człowiek od którego kupiłem auto jest zdecydowanie ważniejszym klientem ASO niż my kupujący

i tu się zgadzam z Himi bo my tam jesteśmy raz jako klient a on tam z 10 razy na miesiąc ekonomia bierze gore. Tez się spotkałem z takim przypadkiem dlatego sami wybierajmy warsztat lub Aso i nie koniecznie w miejscu zamieszkania sprzedawcy