Podczas gorących dysput starałem się nie zabierać głosu żadnej ze stron, głównie z powodu niesmaku jakiego doznałem gdy zaczęto "robić" z igły widły.
Jesteśmy tak jak zaznacza po wielokroć "Grupa Śląska" JEDNYM FORUM i jako takowe być powinno cały czas przez wszystkich postrzegane.
Po lekturze listu do Marka i Maćka od "Grupy Śląskiej" doszedłem niestety do jednego wniosku.
Poprzez niesnaski i niedopowiedzenia mało brakowało byśmy stracili najbardziej prężną grupę na Forum.
Za dużo żółci się nagromadziło przez ten czas...
Mam szczerą nadzieję, że teraz to już będzie tylko lepiej!
W związku z informacją jaka pojawiła się dziś na forum TKP o rezygnacji Prezesa, Grupa Śląska pragnie złożyć krótką informację:
1.
Wysłaliśmy list, zaadresowany do admina i Turanka.
Po zapoznaniu się z listem udzielono nam odpowiedź na nasze pytania:
...doszliśmy do wniosku, że niektóre poruszone tematy można załatwić niemal od ręki, ale inne wymagają jednak bezpośredniej rozmowy, do czego możemy wykorzystać najbliższe spotkanie zaplanowane na marzec.”
Cieszymy się bardzo, że nasze spostrzeżenia i uwagi zostały wzięte pod rozwagę przez szefostwo naszego forum.
2.
Jesteśmy zdziwieni, a niektórzy wręcz oburzeni tym, że został upubliczniony list bez jakiejkolwiek zgody . Wspomniany list był korespondencją prywatną do Admina i Turanka i nie powinien zostać upubliczniony.
Żadne informacje ani zapytania nie zostały do nas skierowane, czy list można przekazać Jaremu czy tez może go upublicznić na forum.
Pierwszym naszym pomysłem było, aby ten list wkleić na forum bez wysyłania go do w/w osób. Jednak po wspólnych rozmowach doszliśmy do wniosku, że chcemy załatwić sprawę delikatnie i dyplomatycznie. Poprzez chęć rozmowy jaką wyraziliśmy w liście chcieliśmy doprowadzić do polepszenia stosunków z naszą Grupą Śląską i nadal mamy nadzieję, że tak się stanie.
3.
Wydarzenia ostatnich dni i zakulisowe działania kolegi Jarego (telefony do członków grupy, podszywanie się pod innych użytkowników naszego lokalnego forum, bezprawne i wybiórcze kopiowanie zamieszczonych informacji w tematach czy shoutboxie naszego forum jest nieetyczne i mijające się z rzeczywistością Jesteśmy oburzeni próbą manipulacji naszych kolegów, aby „sprzedali” informacje znajdujących się na naszym lokalnym forum (w niedostępnych dla wszystkich działach) Także użycie innych członków ogólnopolskiego forum, którzy byli u nas zarejestrowani do szpiegowania i wykradania informacji uważamy za delikatnie mówiąc nie na miejscu.
4.
Odnosząc się do III zlotu, chcieliśmy w jak największej liczbie udać na tegoroczne spotkanie. Byliśmy na I zlocie i sympatycznie tamten czas wspominamy. Już na etapie wyboru daty zlotu część z nas nie miała możliwości zagłosowania, gdyż głosowanie zostało zakończone przed czasem bez wcześniejszej informacji na forum. Co do wyboru miejsca zlotu jak wspominamy wyżej chcieliśmy się udać i wspólnie z całą Polską świętować trzeci rok działalności klubu. Ku temu miały prowadzić informacje na naszym forum do wyboru takiego miejsca zlotu, aby było to możliwe. Jednak ostatnie zachowanie kolegi jarrego ( min. telefony do członków grupy) postanowiliśmy zrezygnować ze spotkania w tym roku.
5.
Kasowanie, czy też zmiana treści postów jest niedopuszczalne w momencie, gdy nie pozostaje po tym żaden ślad a tak właśnie działa kolega jarry. Nawet w dzisiejszej opublikowanej już Jego rezygnacji dopuścił się tego czynu zmieniając jej treść. Niestety podważa to Jego wiarygodność jako moderatora forum. Przez takie działanie "wybiela" swoją osobę, a innych pozostawia w złym świetle i wypacza ocenę pozostałych użytkowników forum.
Na każdym kroku były z Waszej strony zaczepki i zarzuty,to tak się stało.Za każdym razem pisaliście,że głosowanie jawne,bez umawiania się...yhyym SMSy,nie śpimy-działamy,głosujcie nawet jak nie jedziecie,bo co wam zrobią.. Bardzo fajne prawo głosu i sprawiedliwość... Jeszcze macie czelność teraz zarzucać takie rzeczy?? Piszecie co innego,robicie co innego. Chyba jednak o taką współpracę nam nie chodziło.
Cytat z listu " Nie wklejamy tego na forum a czynimy to tą drogą (czyt. mailem), aby dotarła ta informacja do Was a nie do innych osób. Co Wy z tym zrobicie, czy zostanie to przedstawione na forum czy zostanie w naszej prywatnej korespondencji pozostawiamy Waszej decyzji."
Jestem tu krótko i nic nie rozumiem, o co i dla czego ta walka? Czy występują tu jakieś konflikty "interesów"? Dlaczego niszczona jest społeczność zamiast ją budować!? Myślałem że forum i klub ma łączyć i pomagać ludziom poprzez ich pasje. A widzę mnóstwo jadu i brudnych zagrywek i to po obu stronach. O co tu chodzi? Czy jest tu tyle kasy i władzy o które warto się bić między sobą? Apeluje do wszystkich walczących, dajcie sobie po mordzie, napijcie się wódki i przypomnijcie sobie "po co tu wszyscy jesteśmy"!
Remi82
O co tu chodzi? Czy jest tu tyle kasy i władzy o które warto się bić między sobą? Apeluje do wszystkich walczących, dajcie sobie po mordzie, napijcie się wódki i przypomnijcie sobie "po co tu wszyscy jesteśmy"!
Masz zupełną rację
To mi przypomina:
"Na złość mamie odmrożę sobie uszy, a czapki i tak nie założę!"
Chłopaki Waszym "niebyciem" na III ZLOCIE tylko pogrzebiecie to co jest do odbudowania i naprawienia!
Dopóki wspólnie nie usiądziemy i nie zaczniemy konstruktywnie myśleć to Forum szlag trafi jak nic!
A co do reszty to jak napisała moja Walentynka:
Julka pisze:Cytat z listu " Nie wklejamy tego na forum a czynimy to tą drogą (czyt. mailem), aby dotarła ta informacja do Was a nie do innych osób. Co Wy z tym zrobicie, czy zostanie to przedstawione na forum czy zostanie w naszej prywatnej korespondencji pozostawiamy Waszej decyzji."
Jest mi naprawdę przykro i odechciewa się wchodzić na Forum wobec takiej niechęci budowania a tylko dzikim pędem do destrukcji...
To już chyba powinien być koniec ??? może wystarczy Panowie i Panie tej farsy. Była wojenka, są ofiary ale i chyba pora najwyższa posłuchać Remi82 i przypomnieć po co tu jesteśmy. Posłuchać i Dagi - wypić i brać się do pracy.
Staram się w sporach nie uczestniczyć - wystarczająco dużo problemów mam w realnym życiu, fajnie byłoby zaglądając na forum doświadczać przyjemnych reakcji innych użytkowników. Codzienne podjazdy męczą, wiem że może mi ktoś napisać że nikt mnie tu nie trzyma, to prawda ale dopóki będę miał turka chciałbym korzystać w normalnej atmosferze z tego forum. Pozdrawiam
Muti doczytałem Twój post ale go nie rozumiem...
ZWzPD - ale jaja!!!!
Odpowiadając na pytanie miej baczenie aby wypowiedź Twoja wyczerpała temat a nie rozmówcę
Jestem na forum od niedawna,ale od pewnego czasu obserwuję że forum zmierza w złym kierunku. Zamiast wspólnie rozbudowywać to co przez trzy lata udało się zbudować, widzimy same konflikty , które zaburzają harmonię i racjonalność funkcjonowania naszego forum. Uwarzam że wina zawsze leży po "środku" i obie spowinowacone strony powinny przystąpić do dialogu aby zarzegnąć wszelkie nieporozumienia i skupić na dalszym rozwoju forum. Do rozmów przystąpcie jak najszybciej i dalej wspólnie działajmy po to żeby ogólnopolskie zloty były odskocznią od rzeczywistości a nie czasem zgrzytów i rywalizacji.
Też tu jestem krótko i też mi się to wszystko nie podoba, co już nie raz tu podkreślałam. Poziom przedszkolnej piaskownicy jest tu wysoce nie na miejscu. Uważam, że jedyne wyjście to usiąść przy stole i pogadać jak ludzie.