VW Touran Klub Polska

Nieszczelność na oringach to w większości przedmuchy z komory spalania w układ zasilania paliwem. Wtedy też mamy pompki zasilanie zamiast płynnym paliwem porostu pianą. To skutkuje tym że o ile jeszcze silnik na wolnych obrotach chodzi znośnie tak już pod obciążeniem kuleje i korekcje w 013 wariują okropnie.

wesol pisze:Nieszczelność na oringach to w większości przedmuchy z komory spalania w układ zasilania paliwem. Wtedy też mamy pompki zasilanie zamiast płynnym paliwem porostu pianą. To skutkuje tym że o ile jeszcze silnik na wolnych obrotach chodzi znośnie tak już pod obciążeniem kuleje i korekcje w 013 wariują okropnie.

No wszystko fajnie, ale co to ma wspólnego w opisywanym problemie? Auto jak juz zapali to potem jedzie bez żadnych problemów

Więc tu do oringow się nie można czepiać. Po mojemu to albo tandem do luftu albo pompki.

Kolega tandemów juz 3 sztuki założył, a pompki tylko raz, najwidoczniej trzeba je wyjąć dać do sprawdzenia.

A jest możliwość ze gniazda pompek mogą być wyrobione?
Słyszałem/czytałem po forach ze w 8V glowicach takie rzeczy się zdarzały.

Zrobię jeszcze raz próbę z porannym odpalaniem i zacisnietym powrotem ropy z pompek ale z stojącym autem pod chmurką.

jaras99 pisze:A jest możliwość ze gniazda pompek mogą być wyrobione?
Słyszałem/czytałem po forach ze w 8V glowicach takie rzeczy się zdarzały.

Zrobię jeszcze raz próbę z porannym odpalaniem i zacisnietym powrotem ropy z pompek ale z stojącym autem pod chmurką.

Tak zrób i zdaj relację.
Co do wyżej to ja mam wymienione PD-ki na nowe + nowe uszczelniacze, a same PD-ki nie miały wpływu na odpalanie jedynie na drgania i wibracje już po zapłonie. Kolega wymienił tandem pompę a ja uszczelki na niej więc to także nie to.
Gniazda miałem sprawdzane fizycznie przez mechanika przy okazji wymiany PD-ów to tyle.

Przestawiona synchronizacja z +4 na 0 i rozrusznik 11 zębów w ostateczności poprawił odpalanie dopóki nie przyszły mrozy wtedy problem powrócił.
Dzisiaj przy -3 już lepiej odpalał ale dalej z czkawką. Przy temperaturach plusowych problem zniknie...

Kolego wesol, ja wiem ze mozna robic to bez rzadnych czujnikow ani suwmiarek, ale ja napisalem jak powinno sie to robic wedlog VW i tyle.
A wszystkie opcje dla ktorych ten silnik nie odpala zostaly wypisane w tym watku od poczatku, ja bym proponowal posprawdzac wszystko jeszcze raz, a nie pisac ze cos bylo wymieniane 8 miesiecy temu, bo ja w 8 miesiecy zrobie 100 tys km

Sent from my LG-H870 using Tapatalk

w 8 zaworowych się bujają wtryski ponieważ są podparte z jednej strony.

Tego to jeszcze nie słyszałem żeby się bujały wtryski???

No a od czego się niszczą gniazda i oringi. Cały net o tym trąbi od chyba dekady.

Bujnie jako synonim zachodzącego zjawiska, nie bujają się jak sternik na omedze, z amplitudą 20 stopni,
Występuje efekt poruszania się wtrysku, wynikające z konstrukcji trzymacza tego elementu. W 2.0 trzymany jest za pomocą 2 śrub przez co jest to wyeliminowane.

Tak wygląda u mnie odpalanie przy 8°C po 8h postoju.

https://youtu.be/Q4h1tZ8u1y0
Troche innaczek jak dotej pory dodawane filmiki. Co wy na to?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

U mnie odpala identycznie tyle ze po dłuższym postoju i w temp poniżej 5 stopni

Krystq.k pisze:Tak wygląda u mnie odpalanie przy 8°C po 8h postoju.

https://youtu.be/Q4h1tZ8u1y0
Troche innaczek jak dotej pory dodawane filmiki. Co wy na to?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

A moze to byc wina oringow pod PD? bo mam podobny problem tylko u mnie krocej kreci i jak juz zlapie to odpala na pol zabka.

Wygląda na to, że się zapowietrza... kręci szybko i sprawnie.
Jeśli nie miałeś robionych uszczelek PD i pompy vacum to zacznij od tego.