VW Touran Klub Polska

Podaj cały błąd jaki jest się zapisuje.

Nztt

aponhill pisze:Witam, chciałem odświeżyć temat w kwestii czujnika, od jakiegoś czasu wywala mi błąd, czujnik został wymieniony i ostatnio znowu pojawił się problem, wcześniej wywalalo raz na jakiś czas po odpaleniu samochodu, teraz wysypal się w trakcie jazdy, z tego co czytałem pompa vacum odpowiada za ciśnienie m.in: turbina, hamulce, egr. EGR jest zaslepiony z powodu cieknacej pompki recyrkulacji spalin, może być to powodem pojawiania się Błędu?

Profil uzupełnij. Nawet nie wiadomo o jakim silniku mowa.

Silnik: 2.0 bmn

Zapisu całego błędu nie posiadam, z tego co mechanik mówił, problemy są z przeladowaniem, tyle wiem.

Dodatkowo, a może to tylko zbieżność, zatankuje, pojeździ chwile, wywali błąd, wyciągnie się czujnik, bądź skasuje się błąd i auto jeździ bdb do następnego tankowania.

Cześć,
Czy ma któryś z Was możliwość sprawdzenia jaki jest numer katalogowy tego czujnika do silnika 1.9 BKC? touran 2005r.
Jak trzeba to podam VIN.
Oddałem wreszcie auto i turbo do naprawy.
Wstępnie stwierdzili:
Luzy w turbinie na wale, coś tam z geometrią i ponoć czujnik ciśnienia doładowania turbo walnięty.
Turbo idzie do regeneracji i będą sprawdzać ten czujnik jeszcze raz ale na wszelki wypadek mogę poszukać jakiejś używki bo nowy ponoć 800 kosztuje.
dziwna cena bo do 1.9 TDI większość czujników C31 na alledrogo to koszt 50-100zł.

Objawy które skłoniły mnie do oddania auta na warsztat:
- przy 115km/h tryb awaryjny i brak turbo. czasem przy niższym biegu/prędkości też się blokował(ostatnio coraz częściej). restart auta pomagał na chwilę
- gwizdy i świsty podczas przyspieszania jak i na zjeździe w górach na zredukowanym biegu
- słabsze przyspieszenie niż wcześniej gdy nie gwizdał.
- mokro od oleju w tej dużej czarnej rurze z przodu silnika po lewej(ale olej rzadko musiałem dolewać).

Pomożecie?

Dziwne rzeczy trochę Ci opawiadaja w tym warsztacie. .. popros aby podano Ci kod błędu to raz, poproś o wykonanie pomiaru podcisnia od czujnika do gruszki to dwa, poproś o sprawdzenie odmy czy nie puszcza oleju w dolot to trzy.

Nie widziałem auta, ale nos mi mówi, że masz z blokowane kierownice zmiennej geometrii i być może luzy zespołu wirujacego, ale zespół podcisnien jest sprawny.

Sugeruję sprawdzenie turbiny i jej naprawę , a z zakupem puszki podcisnien się wstrzymać.

Fajnie by było jakby spece z warsztatu w którym jest auto udokumentowali przeladowanie na logach dynamicznych turbiny.

W razie pytań służę pomocą.

dzięki Jacek!
Zwrócę im na to uwagę.
Na razie powiedzieli, że oddają turbo do regeneracji i jak będzie gotowe to sprawdzą czujnik jeszcze raz.

Błąd miałem taki(jeśli dobrze pamiętam):
P1557 Przekroczona w górę granica regulacji układu regulacji ciśnienia doładowania.

Powiedziałem majstrom, że na forum większość ludzi pisało o zacinającej się geometrii z powodu zbyt delikatnej jazdy co wyłącza turbo przy prędkości 115km/h(najczęstszy przypadek a ja tak własnie jeździłem przez ostatnie 2 lata) albo nieszczelność na przewodach/rurach.

Na razie mam czekać na telefon po testach i pomiarach ze zrobioną turbiną.
Dam znać co wyszło, ale też obstawiam, że geometria i luzy to jedyne co go boli + ewentualnie jakiś przewód pękł.
Po restarcie silnika do 3-4 ciągnął całkiem ładnie gdy go deptałem choć ostatnio trochę słabiej niż zwykle.

-- 7 lip 2015, o 08:33 --

Auto naprawione.
Turbo zregenerowane, olej wymieniony, wszystkie przewody wyczyszczone, wymieniony ZAWÓR MAGNETYCZNY 6Q0906625, wszystko poskładane do kupy, nie wchodzi w tryb awaryjny.

Ale...
mam wrażenie że chodzi inaczej niż wcześniej.
Jak chcę wyprzedzić lub depnąć na prostej to tak naprawdę je* zaczyna ciągnąć dopiero przy 2500 obrotów.

Wcześniej miałem wrażenie, że lepiej się zbierał.
Czuję że poniżej tych 2500 auto przyspiesza, ale przy depnięciu w podłogę dopiero przy 2500 do 3500 czuć przeciążenie w fotelu.

Czy coś jest nie halo?

Po 1000 km. Mogę napisać, że w moim przypadku był to zawór od ciśnienia przy turbo, jak się to nazywa profesjonalnie to nie pamiętam, ale takie małe plastikowe byle co.

Już kupiłem to coś i auto zaczęło smigac.
Oczywiście zaraz potem poleciał 4ty wtrysk Ale i to już opanowane.

Podepnę się z moim problemem.
Podczas jazdy w trasie, toruan zaczął poszarpywać przy mocniejszym przyspieszaniu. 100 km później odciął moc.
Miałem interfejs więc od razu na szybko miałem informację o: oraz udało mi się zaobserwować bardzo duże skoki ciśnienia doładowania nawet przy pedale gazu wciśniętym na lekkie przyspieszanie.
Myślałem więc że będzie coś z czujnikiem ciśnienia albo wiązką.
Ale jak miałem trochę czasu to zrobiłem log dynamiczny (na 3cim biegu) - wynik zobaczcie sami: vaglog.pl/log_250231.html.
Na wykresie wygląda to tak jak w załączniku.
Na biegu jałowym i przy jeździe bez przyspieszania, odczyty ciśnienia, temperatury powietrza doładowanego, przepływki wydają się być w porządku. Tylko przy mocnym depnięciu ciśnienie szaleje.

Teraz nie wiem już sam co myśleć. Elektryka czy mechanika?

Wielokrotnie pisałem już na forum jak w prosty sposób posprawdzac sterowanie turbiną jakie powinny występować podciśnienia na wyjściu z vacum i pomiędzy aktuatorem a zaworem sterującym i to Tobie polecam zrobić na początek. Jeżeli z vacum wychodź 0.9bara to jest ok, jeżeli za zaworem jest 0.6 to tez ok. Jeżeli nie ma nieszczelności to turbo na stół .

W razie W zapraszam z autem , postawimy do ideału jego kondycję i opanuje skoki doładowania

Koledzy pomozcie bo zgłupialem.
Wyrzuca tak jak powyzej g31 (p0238) zaraz po odpaleniu auta. Cisnienia w bledzie: pierwsze ok 1000mbar, drugie 2300mbar. Bez dotykania pedalu gazu.
Wczesniej wyrzucalo błąd jak go na zimnym za mocno depnalem.

Odpialem jak powyzej sugerowaliscie wtyczke z g31.
P0238 te same parametry i doszly p0236 oraz p0113.
Wykrecilem czujnik g31 i byl troche ubrudzony od oleju.
Przedmuchalem go ustami i wytarlem.bez zmian.

Sprawdzilem na wlaczonej stacyjce miernikiem napiecia:
Masa stabilna, drugi pin 5v, trzeci 5v, a czwarty (chyba fioletowy)rosnie powolutku po podpieciu miernika z 1v do 1,8v.
Magia, zwarcie czy o co chodzi?
Juz wczesniej elektrozawor wymienialem i auto ozylo a teraz po kilku miesiacach znow cyrk.

Z gory dziekuje za sugestie.
Kuba

nie ma opcji by 2300 na jalowych jakies turbo nadmuchalo. nie ma tylu spalin by tak rozpedzic wirnik turbiny. Dziabniety MAPsensor.

W maju br go wymienialem.
Bez jaj ze co kilka mcy bede kupowal kolejny elektrozawor...

Mapsensor to nie jest elektrozawor tylko czujnik cisnienia.

Od poczatku miales zle zdiagnozowane auto ...
To tak na moj gust

ok. mój błąd.
Nie sprawdziłem co to jest mapsensor.
W maju wymieniałem sterownik podciśnienia w warsztacie, bo po podmiance auto wracało do życia.
I faktycznie wróciło - na 2 miesiące...

Poszukam tego mapsensora, wymienię i dam znać czy pomogło.

Ps.
u was też w tej rurze intercoolera idącej do turbo jest olej?
Turbo było regenerowane jakiś rok temu i chyba nie powinno tam być oleju?