Nie wjeżdżam. Korzystam z przywileju parkowania bliżej wejścia tj. miejsca dla osób z dziećmi ,)
Edit.
Tak jak kolega napisał, Niemiec w Polsce zakładał gaz. Jest on wbity w niemiecki dowód rejestracyjny myślicie zę będzie problem z wyrobieniem polskiego dowodu? Czytałem w innych tematach ze nie ktorzy musieli dodatkowo załatwiać homologacja na butlę ale w sumie to bardziej temat był o cng.. sprzedający telefonicznie twierdzi ze samochód nie był bity bo sam sprawdzał miernikiem, od siebie wymienił tylko świece. Umówiłem się na jutro, mam jedynie nadzieję ze nie nakręca się mimo wszystko tylko na chłodno i z dystansem.
Minus dla mnie taki ze troszkę budżet przekracza i jak wyjdą negocjacje..
-- N mar 11, 2018 11:29 --
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... zAdNz.html
Oglądałem ten samochód i średnio to wygląda..
Samochód stoi na stalowkach przykrytych kołpakiem na jakiś zimowych oponach, nie pamiętam teraz firmy ale DOT był 1212.
Auto strasznie udupcone z resztą nie sprzedaje tego osoba prywat jak jest napisana na otomot tylko handlarz. Więc pewnie nie chce mu się dziennie tych aut myć chociaż mam wrażenie ze to było My te raz i to na początku jak stanelo na placu. Jeśli chodzi o bude. Szczeliny i dopasowanie do siebie elementow ok, nie widać aby śruby przy drzwiach czy blotnikach były ruszają bo lakier na srubach jak nowy. Oba boki nie mają żadnych parkingowych przytarc ani wgniotek. Tylny zderzak jest porysowany i popekany lakier. Na przedniej masce jest sporo ospryskow i ze dwa może nawet wielkości pieciozlotówki zapakowany lakierem do paznokci pod kolor auta. Pod maską silnik suchy z góry nie widać żadnych wypocin łoleju. Karta z wymiany wisi ale akurat data i przebieg dziwnie zdarte i nie widać kiedy było to robione. Olej wlewany Motul 5w40. Naklejka z wymiany rozrządu też się znalazła, data listopad 1 rok i przebieg 112tyś. Nie umialem przeczytać marki wtryskiwaczy gazu a próbuje sobie przypomnieć markę sterownika.
Środek czysty bo przygotowany pod sprzedaż, fotele nie skrzypia mechanizmy dzialaja, nie sa po przecierane. Jak ma to dla kogoś znaczenie to są tylko dwa dywaniki gumowe z przodu. Szyby jeden rocznik. Jeśli chodzi o zużycie elementów wzgledem przebiegu. Posiadam teraz opla z przebiegiem 210kkm i porownywalem do niego. Drążek zmiany biegów, cyfry z góry nie są poprzecierane, meszek jest popekany i w jednym miejscu schodzi ta "skóra". Kierownicą cała ale bardziej zuzyta niż u mnie. Nakładki na pedalach wyglądają jak nowe, nawet jeszcze w tych "rowkach" dą czyste. Jedynie mnie zastanowily przyciski od sterowania szybami. Panel od strony kierowcy był już tak zdarty ze ktoś go zamalowal na czarno markerem albo jakąś inną farbka od strony pasażera też cal zdarzy az do białego plastiku. Nie wiem czy one są tak slabe żeby przy 180kkm tak wyglądały albo jeździł ktoś nerwowy i je drapal siedząc z kółkiem.
Autem jechałem jako pasażer. Przyspiesza ok, nie pokojacych dźwięków w silniku nie było słychać. Akurat przy komisie remont drogi jest i można fajnie sprawdzić zawieszenie, ale również w nim nie było żadnych zastrzeżeń. Ponoć zostały wymienione świece w ostatnim miesiącu.
Handlarz zazyczyl sobie aby dac mu znać z godzinę przed przyjazdem. Pisze o tym bo jak przyjechałem to samochód miał rozgrzany już silnik. Ja natomiast zawsze wolę samochód sprawdzać na zimnym. Bronił się tym ze "doslownie" piec minut temu inny zainteresowany chciał się przejechać.
Auto nie posiada książki serwisowej, w samochodzie znalazłem tylko instrukcje niemiecką, sprzedawca posiada jeszcze dokumenty od instalacji gazowej. Wystawia fakturę na samochód, jak stwierdził nie sprzedaje na tankszteli.
Samochodem nie wrócił em, chce jeszcze go zobaczyć na kanale i swoim miernikiem a na sobotę nie udało mi się go zorganizować. Ale na tą chwilę cena nie jest adekwatna do auta i nawet stu zlotowa obniżka tego nie rekomenduję bo na więcej nie chciał się zgodzić handlarz.
Jak sobie coś przypomnę to dodam. Czy ktoś z was również był zainteresowany tym autem a miał dalej niż ja to może chociaż trochę mu to przedstawiłem