VW Touran Klub Polska

Wlasnie dlatego sie boje takiej sytuacji

Przegonil ich ktos czy sami odpuscili?

Vincent83 pisze:Czesc.
Dzis ponownie probowano ukrasc mojego Tourka

Jestem załamany jak tak dalej pójdzie to będę spał w aucie.

Rafalgd1 pisze:Przegonil ich ktos czy sami odpuscili?

Ciezko powiedziec, bo swoje dzialania zakonczyli na wylamaniu stacyjek w obu autach.
Ten sasiad o Jetty szedl na 4:00 do pracy i wychidzil ok 3:30 i moze to ich sploszylo... Na prawde ciezko powiedziec.

Vincent83 pisze:No do niedzieli bylby w czesciach...
Ja tylko sie boje, ze dorwe kiedys takiego na goracym uczynku i sie nie powstrzymam wtedy...

Vincent83 ...no to k....a pięknie... masz rację nie powstrzymuj się 1 kulka w lewe kolanko druga w prawą rączkę i do Warty w betonowych bucikach

No najlepiej palce poucinac, tak zeby du.y nie mogl podetrzec!

Współczuć tylko i pilnuj Turka

Nie oddam go!!!

Właśnie się dowiedziałem, że znajomym w tym tygodniu w Olsztynie dmuchneli rocznego passata i roczną jette. Sposób kradzieży był perfidny złodzieje włamali się do domu i ukradli klucze wraz z dokumentami i na spokoju odjechali załamka.

O cholera [FACE SCREAMING IN FEAR]brak dokumentów i kluczy, to nawet AC z ubezpieczenia nie dostanie.
Ale myślę, że bystry adwokat powinien
wygrać tą sprawę w końcu kradzież kluczy i dokumentów to nie to samo
co pozostawienie ich w samochodzie.


Wysłane z mojego GT-I9305N przy użyciu Tapatalka

A tutaj odzyskano Tourana skradzionego w DE

Ostatnio znajomy sobie kupił 1T3 z 2013 roku na pełnym wypasie i jak każde swoje auto ubezpieczył w PZU na pełne autocasko. Tu ciekawostka auto zostało ubezpieczone tylko 50% wartości bo w pomorskim wedle PZU te auta giną na potęgę.

z lokalnego podwórka trochę w nawiązaniu do pozytywnego postu Turanka

ODZYSKALI TOURANA

Rodzinne strony. Klasa! A że dziupla pod Gromadką...

adamki pisze:Ostatnio znajomy sobie kupił 1T3 z 2013 roku na pełnym wypasie i jak każde swoje auto ubezpieczył w PZU na pełne autocasko. Tu ciekawostka auto zostało ubezpieczone tylko 50% wartości bo w pomorskim wedle PZU te auta giną na potęgę.

Chyba troszkę mijasz się z prawdą... A może w 100% mijasz się z prawdą. Pic na wodę fotomontaż jak to mówią. W rodzinie mam 3 ajentów PZU i nie ma czegoś takiego jak ubezpieczenie na 50% itp. Jest coś takiego jak udział własny no ale nie ma czegoś takiego jak w przypadku kradzieży dostaniesz 50% wartości...

Sam mam swojego turka ubezpieczonego w PZU. Fakt faktem wycena auta według ich cenników jest zaniżona (chyba koło 16 tysi za mojego) ale nie ma jakiś specjalnych kruczków i wałków w umowie AC.

Nie dajcie się zwariować. Dobre AC i swoje zabezpieczenia na bank pozwolą spać spokojniej ale jak miałbym się martwić i nie spać po nocach z myślą czy mi nie buchną auta to na bank bym takiego nie kupił...