przydałoby się podawać opinie o oponach które maja już jakiś przebieg i wiek.
nie wszyscy są w stanie zakładać nowe opony co roku, za to większość w pewnym monecie znajduje się w sytuacji gdy zakłada oponę 3-4-5 letnią, gdyż ta ma jeszcze wystarczająca ilość bieżnika.
nie ukrywajmy Panowie, że żyjemy  w kraju, gdzie 5mm bieżnika to jeszcze "spokojnie 2,3 sezony".
ze swojego doświadczania:
1. Fulda Kristall Montero 2.
kupione razem z samochodem. 3 letnie sprawowały się wyśmienicie. 4 i 5 również.
kolejny sezon, gdy stuknęło im magiczne 6 lat opony zachowywały się gorzej niż letnie. po dwóch miesiącach zmieniłem te opony bo się nie dało na tym jeździć.
Niechlubnie się przyznam, poszły jak świeża bułka.
2. Dunlop Winter Sport.
Jeżdżona od nowości, sprzedana z autem jak miała 7 lat. Sprawowała się lepiej niż nowy Firestone Winterhawk, mimo bieznika około 4.5 mm.
3. Pirelli Sotto Zero (poprzedni i obezny model)
najlepsze opony zimowe na jakich jeździłem. Auto z wyłączonym ESP zachowuje się bardzo pewnie.
Opona do wieku 6 lat zachowywała niezmienne parametry.
Obecnie udało mi się kupić roczne. Nie widzę specjalnie różnicy na codzień - zauważę pewnie jak spadnie śnieg.
4. tutaj kontrowersyjny temat - opony całoroczne.
miałem styczność z dwoma modelami.
rodziców astra II służąca do codziennego przemieszania się od dom-kiosk-biedronka-tesco-dom
ojciec postanowił założyć nowe 
Dębice Navigator 2. jako tako, bez szału, w mieście dla emeryta wystarczy.
Pierwszy rok OK, drugi już przy połowie bieżnika. bez sensu zakup.
Mój poprzedni miejski nieoszczędzany zadzior - Clio2 1.9 dti 80@130.
jednego roku skończyły mi sie letnie, a zimowe były zakładane na ostatni sezon.
Wybrałem najlepsze opony całoroczne według testów ADAC - jełsi można tym testom jeszcze wierzyć.
Good Year 4s.
w pierwszym, drugim i połowie trzeciego roku sprawowały się naprawdę dobrze.
2,5 roku zeszło 2,5 mm bieżnika na każdej oponie (co 6mies. robie zamiane przód tył)
Zaliczyłem gorace lato i ostrą zimę.
W lato przy wysokich temperaturach samochód wyraźnie "miekł" i zaczynał się podpierac lusterkami na zakrecie, w ostrym łuku trzeba się było ratowac lewa noga na hamulcu - no ale to nie jest normalna jazda.
Zimą w trasie zaskoczyła mnie ostra zawieja z zaspami i kompnym sniegiem - wyszedłem bez szwanku.
Dyskomfort czułem przy zakrętach po dużym lub w trakcie dużego deszczu - auto zachowywało się mniej pewnie niż na letnich, więc <10km/h było wskazane.
Tak czy inaczej, do miejskiego wozidła(tym razem focus 2.0 benz.) w przyszłym roku zakładam ponownie całoroczne goodyeary 4s.
Co ciekawe, bardzo duzo aut w Niemczech ma te opony zakładane w salonie - widzialem nie jednego VW Golfa, Polo, a nawet Passaty (jeśli chodzi o passaty to m.in auta frmowe, oddział DE firmy w której pracuje), jak również Audi i Seaty.
w rozmiarze do tourana taka opona kosztuje 415zł.
I nie propaguje tego rozwiązania tylko dziele się własnym doświadczeniem 
