No i znów miejsce do drenażu kieszeni.Benzyny już też sie doczekały DPF-a, a dokladniej GPF-a
Powiem Wam inna historie.
Na naszym małym bloku (nieduża wspólnota mieszkaniowa) chcieliśmy zamontować panele fotowoltaiczne. Zmagazynowany prąd miałby zasilać klatkę schodową, korytarz piwnicy, lampy przy chodniku.
Oferty, kalkulację, szkic projektu. Kalkulator w rękę i... Zysk roczny niewielki. A w zasadzie rzaden. Pomijając już problemy dochodzące przy konserwacji dachu, dodatkowa instalacja itp.
Ale ok, robimy w imię wyższego celu.
Sprawdzamy jeszcze co na to nasz ubezpieczyciel od części wspólnych.
Montaż akumulatorów w piwnicy podnosi cenę ubezpieczenia gdyż TU traktuje je jako potencjalne źródło wybuchu.

Reasumując, chcąc być ekologicznym, trzeba poświęcić sporo czasu, załatwić tonę dokumentów i pozwoleń, a na końcu jeszcze się dopłaci.
Po co ułatwiać procedury, przecież ktoś te papiery musi przekładać. Prościej jest podniesc podatek do paliwa, listy kontrolne na stacjach diagnostycznych i wystawiać mandaty

Zero