Dzisiaj powalczyłem z tym nieprzyjemnym tankowaniem czyli zdemontowałem zawór bezpieczeństwa który blokował tankowanie w baku. Robota na 3 godz po zdemontowaniu tylnych foteli i odkręceniu wsporników foteli podniosłem wykładzinę i ukazał się taki widok.
Dalej po odkręceniu metalowej osłony pompy ukazał się taki widok.
Po zdjęciu tej osłony gumowej widok jest taki.
Po wypięciu wtyczki całość zabezpieczyłem filią malarską żeby nie polać paliwem wiadomo chodzi o zapach ciężko go potem wygonić.
Następnie przygotowałem pojemnik na wyjętą pompe co by paliwo leciało do niego jak by co zostało.
Tu zrobiłem fotke z nr mojej pompy jak by kiedyś było potrzeba lub komuś.
Dalej nastąpił już demontaż pompy.
Tu widać taki cienki czarny wężyk trza go całego wyciągnąć i owijamy go woreczkiem foljowym jak i dwa pozostałe wężyki powrotu i do silnika co by nie pachniało paliwem i odkręcamy pierścień jak jest w innych manualach do wyjęcia pompy.
Tu widać czujnik poziomu paliwa jest trzy przewodowy.
Pompa wyjęta ale trza trochę wyjąć pompe potem zdjąć ten gumowy pierścień i całą pompe do zbiornika niech tam okapie paliwo.
W tym miejscu jest ten problematyczny zawór który wyczepiamy.
Efekt wyczepienia powiedzmy chwasta.
I tu ja sobie zrobiłem taki rękaw z peleryny na deszcz i kupiłem w sklepie medycznym rękawiczki lekarskie i miałem hermetyczny rękaw nie przemakalny teraz następuje składanie .
I jazda na stacje benzynową na której już nie miałem stresa przy tankowaniu
Polecam każdemu kto ma problemy z tankowaniem.
Dziadek13.
Link do moich wypocin jak by fotki zgasły.
https://www35.zippyshare.com/v/lR7nBqBJ/file.html