Juz kilka osob tutaj opisywalo swoje przypadki i mozliwe rozwiazania ale metoda prob i bledow to nie wydam finansowo.. wiec moze opisze swoj problem.
Touran 2003 tdi 105KM , w wakacje zapalila mi sie kontrolka od wspomagania ale wspomaganie bylo i tak jezdzilem az do przegladu gdzie diagnosta nie podbil przegladu przez blad. Pojechalem wiec do specjalisty ktory nie stwierdzil zadnych bledow, usunal blad, skalibrowal kierownice i bylo git ale do czasu..
Pojechalem jakies 20 km , zatrzymalem sie na stacji benzynowej, zatankowalem, odpalam a tu blad + brak wspomagania, odczekalem z 20 minut odpalilem raz jeszcze i problem zniknal.. potem wrocilem do domu, rano do pracy i wszystko bylo ok ale po paru dniach znowu to samo. Zawiozlem dzieciaki do przedszkole (4km), odpalam i abarot, zgasilem poczekalem z 5 minut i znowu dziala i tak przez miesiac. Odpalam rano jest ok, dojezdzam do pracy albo odwoze dzieckiaki, odpalam i brak wspomagania. Dzisiaj przejechalem jakies 20 km, poszedlem cos zalatwic, wracam po 5 minutach odpalam i uz sie posypalo wszystko bo nawet po 8 godzinach nie ma.wspomagania a blad nie zgasl.. myslicie, ze to silniczek juz wyzional ducha?
Czy moze ktos ma.jakis pomysl?
Dzieki za wszelkie sugestie
wrzucić skany z VCDSa aby obrać trop. kasowanie błędów tutaj nie pomoże. to wygląda na jakąś przerwę w obwodzie i/lub czujnik.
finansowo lekko nie będzie tak czy siak bo prawdopodobnie skończy się na wymianie maglownicy - ja nie jestem fanem grzebania w kabelkach, lutowania i składania wszystkiego do kupy z wizją - zadziała albo nie, bo to generuje co najmniej 50% kosztów, a w tym wypadku koszt ściągnięcia i założenia maglownicy (robocizna) to w zasadzie koszt używanej maglownicy.
Wiec wracam do tematu ( przepraszam, ze tak pozno ale musialem poczekac na swojego mechanika az wroci z Zakopca:)).
Po ogledzinach i ogolnej weryfikacji doszli do wniosku ( mechanik i spec od komp), ze winna jest maglownica. Ktos kiedys nie udolnie ja naprawial i spartaczyl temat ( jakies zebatki sie nierownomiernie powycieraly czy cos).
Teraz moje pytanie czy macie jakas sprawdzona miejscowke gdzie moge kupic maglownice uzywana rzecz jasna albo moze po regeneracji.. a moze ktos z Was ma na sprzedaz?
P.S.
Swimmer mial racje, ze maglownica do wymiany. Brawo Ty!
Dziekuje za.pomic.
furblok pisze:Wiec wracam do tematu ( przepraszam, ze tak pozno ale musialem poczekac na swojego mechanika az wroci z Zakopca:)).
Po ogledzinach i ogolnej weryfikacji doszli do wniosku ( mechanik i spec od komp), ze winna jest maglownica. Ktos kiedys nie udolnie ja naprawial i spartaczyl temat ( jakies zebatki sie nierownomiernie powycieraly czy cos).
Teraz moje pytanie czy macie jakas sprawdzona miejscowke gdzie moge kupic maglownice uzywana rzecz jasna albo moze po regeneracji.. a moze ktos z Was ma na sprzedaz?
P.S.
Swimmer mial racje, ze maglownica do wymiany. Brawo Ty!
Dziekuje za.pomic.
Nie wiem kto ci naprawiał magla....ale w 2003 to jest mozliwe 1gen, i swoje wychodzilo...
Kupuj cos z 2010-2013 z wiazką, bo 1gen ma inną o ile pamiętam.
Nie pchaj sie w 1gen bo to samo kupisz co masz
Niestety ja tez nie wiem kto naprawial bo auto kupilem rok temu no i wychodza kwiatki. A to 6 po 6 miesiacach zaczela wyskakiwac( naprawilem), zaczal sie pocic wiec wymienilem pokrywe ( pod stara byly litry solikonu) i przy okazji (chyba zawory) byly zle powkladane ( poprzekrecane o iles tam stopni) naprawilem no i teraz maglownica do roboty.
A czy w takim razie jesli bym szukal czegos 2010-13 to ten nuner nazwijmy modelu bedzie inny. To jakiego szukac? Czy wszystko jedno?
Wlasnie dzwonil mechanik ze podlaczyl na krotko jakis silniczek i wszystko dzialalo. To czy moze zeby sie nie pchac w koszta wymienic sam silniczek? Tylko jaki? Ten sam czy moze jakis inny lacznie z wiazkami ale czy one by pasowaly czy trzeba cos przerabiac..
furblok pisze:....
Wlasnie dzwonil mechanik ze podlaczyl na krotko jakis silniczek i wszystko dzialalo.
Potrzebuje tego:
Pany..kto zna tego mechanika? Kto wie kim on jest?
Na serio....to po co pytasz tu jak mechanik ci robi?
Mamy podważać jego kompetencje, czy jak?
Albo dajesz do mechanika inodbierasz zrobione z gw, albo pytasz tu na forum i sam robisz....
Nie wiesz że teraz się każdego sprawdza. Zwykły kierownik pojazdu teraz musi wszystkich o wszystko wypytać, temat zgłębić, koniecznie sprawdzić ceny i wtedy do mechanika pojechać i mu powiedzieć co ma zrobić i za ile jeszcze. Przecież mechanik to taki dureń że nie wie co robi i trzeba nim sterować.
Przesadzacie Panowie ,przecież do podjęcia decyzji musi mieć jakąś wiedzę. Jak mechanik nie specjalizuje się w konkretnej marce to zasadne jest pytanie czy z rocznika 2010-13 pasuje do jego auta . Kolega spacewalker pisał wcześniej że tak tylko ma być z wiązką bo pod wiązkę I gen. nie będzie pasował ale dodał że ''o ile pamięta'' więc kolega furblok chce się upewnić . Myślę że jak by mechanik powiedział zrobimy tak bo już to robiłem i wiem że tak będzie dobrze to kolega furblok nie miał by tych dylematów .
zibi1961 pisze:Przesadzacie Panowie ,przecież do podjęcia decyzji musi mieć jakąś wiedzę. Jak mechanik nie specjalizuje się w konkretnej marce to zasadne jest pytanie czy z rocznika 2010-13 pasuje do jego auta . Kolega spacewalker pisał wcześniej że tak tylko ma być z wiązką bo pod wiązkę I gen. nie będzie pasował ale dodał że ''o ile pamięta'' więc kolega furblok chce się upewnić . Myślę że jak by mechanik powiedział zrobimy tak bo już to robiłem i wiem że tak będzie dobrze to kolega furblok nie miał by tych dylematów .
I co....
Pojedziesz do mechanika z kluczami, z opisem wymiany magla z Elsy i ze schematem instalacji?... I bedziesz mu mówil...żółty kabel na pin2? ...szybciej wyjedzie od takiego mechanika jak jedzie.
Zresztą ile tu tematów o maglach było już i w 1t1 i 1t2. O czujnkach na kolumnie itd itd. nie bo trzeba ponownie temat roztrząsać jak założyć magiel z 1t3 do 1t1 i czy to będzie lepsze czy nie będzie. A jak mechanik nie wie jak i czy się da to może niech naprawia bizony na polu.
Wymienilem maglownice na nowa tez 1 generacji, koncowki drazkow tez wymienilem i wspomaganie dziala bylbym zadowolony gdyby nie jeden no dwa problemy.
Pierwszy ktory byl tez przed wymiana jest taka lekka proznia przy skrecie kierownicy tzn nie lapie od razu jest taki delikatny przeskok..
Drugi to iz po wymianie nie widzi sterownika...
Jakies pomysly?