Kalendarz - wysyłka

[marek1629]

Mój też wczoraj zawitał na pocztę, mam już u siebie :-) wielkie dzięki ;-)

[rock4]

Panowie a jak tam wygląda "proces prostowania"?
Bo u mnie po długości chyba się wyprostował, natomiast zaczął się zawijać po jego krótszych bokach
Też tak macie?

[Rafalgd1]

mojego odebrałem wczoraj , dzięki

[marcin975]

Do mnie też dotarły

Marek też tak mam

[niko02]

Generalnie jak do mnie przyszły na płasko to też tak miały. Może powodem jest to, że są foliowane i przy z zmianach temperatur, czy też nie ta folia będzie reagować... Taka moja teoria...

[Marcinas]

Dzisiaj odebrałem kalendarz z poczty, poleżał tam sobie od wczoraj no i oczywiście prostowanko .
Dam mu z dwa dni i zobaczymy.

[Grześ]

Heh, a myślałem, że jest już jakiś mega extra nowoczesny patent na prostowanie kalendarza...
No nic- chyba jednak trzeba mu dać więcej czasu...
Nie pomogło jak na razie prostowanie pod dywanem oraz prostowanie na dywanie przy docisku szafkowym...
Zauważyłem tylko, iż gdyby kalendarz był zwinięty w druga stronę to mógłby już wisieć na ścianie (wiem bo wykonałem testy na ścianie)

[niko02]

Był zwinięty w tą stronę, bo bałem, się, że może się przytrzeć o tekturę, i chyba w tą stronę sprężynka mniej prężyła w miejscu mocowania, a łatwo go podrzeć przy nieumiejętnym przerzucaniu kartek.

[Grześ]

W sumie to masz rację... Ważne że dotarły szczęśliwie i w całości...

[zduno]

Moje też dotarły .podziękował piknie.

[Turanek]

Pytaliście o zwijanie, no to po pobycie nad grzejnikiem wyglądał tak


Więc zastosowałem rameczki z ceownika alu, połączyłem ramki starą linijką z pleksi i teraz jest tak

[rock4]

Marek, u mnie podobnie wyglądało.
Ja zastosowałem profile alu (x2 szt, góra/dół kalendarza) do montażu mebli kuchennych + 4 klamerki. Musielibyście zobaczyć minę Magdy na tą konstrukcję - bezcenna