Zakupiłem w jednej z sieci dealerskiej mojego Touranka. Wraz z zakupem otrzymałem do niego tzw. gwarancję która trwała do końca Października br. Tuż po zakupie ( około 2 tygodnie ) zauważyłem że mam problemy z wyświetlaczem na liczniku ( znikające cyfry - zjawisko nasila się mocno jak jest ciepło). Postanowiłem skorzystać z przysługującej mi gwarancji VW Select jako że była w najwyższej opcji [ w zasadzie można było wymienić wszystko ]. Poinformowałem moje ASO o wadzie i chęci skorzystania z gwarancji jaką otrzymałem od sieci dealerskiej [ VW select Allianz ]. Rzeczoznawca przyjechał zrobił foto spisał protokół i odjechał w siną dal. Jak się nie mylę to po ok miesiącu [ muszę sprawdzić daty] poinformowano mnie że mam się bujać bo nie uwzględnią mi reklamacji gwarancyjnej.
Jutro odbiorę z poczty list to wkleję treść. Piszą że uszkodzenie nie wpływa na bezpieczeństwo i sprawność samochodu i nie podlega gwarancji.
Pytanie co dalej ??? Niezależny rzeczoznawca PZMOT, UOKiK ???? Nie podaruję skur....
