MÓJ TOURAN - wrażenia po 20 tyś. km
: ndz gru 07, 2014 22:06
Witam...
To może i ja podzielę się wrażeniami z użytkowania "Turka".
Moją historię z motoryzacją (czyt. kierowaniem pojazdami mechanicznymi, a nie wgłębianie się w tajniki mechaniki i elektroniki) zacząłem od francuskiej myśli technologicznej, czyli Citroen Xsara Picasso 2.0 HDI. I choć znajomi porównywali ją do "karocy z dyni", co nie ukrywam przyczyniło się do rozważań nad zmianą auta, to jeździło się nim komfortowo. Celowo podkreśliłem to słowo, bo dopiero teraz zaczynam rozumieć to słowo.
Ale do rzeczy... Auto zaczęło generować koszty, porównywalne z wartością pojazdu, tak więc po kilku miesiąc poszukiwań padło na NIEGO:
Touran 1.9 TDI 105 KM silnik BLS - wersja Higline
Przy zakupie przebieg: 191 500 km
WYPOSAŻENIE:
- 5-cio osobowy
- skrzynia DSG 6-cio biegowa
- klimatyzacja 2-strefowa
- klimatyzowany schowek
- ABS z ESP
- tryb Winter
- poduszki powietrzne z kurtynami
- tempomat
- RNS 510
- elektryczne szyby
- lusterka podgrzewane
- central zamek
- skórzana tapicerka
- podgrzewane przednie fotele
- ISOFIX
- czujniki parkowania tył
- hak
Z racji tej, że to mój pierwszy automat, nie za bardzo wiedziałem czego szukać. Oczywiście auto kupiłem od "zaprzyjaźnionego" handlarza.
Auto prowadzi się wyśmienicie. Przez te pół roku nie obyło się jednak bez mniejszych / większych usterek.
Już na początku pojawił się problem z DSG, na rozgrzanym silniki szarpanie przy ruszaniu. Rozwiązanie... regeneracja mechatroniki - koszt 2 500 zł. Po przejechaniu 20k kilometrów DSG bez zarzutu.
Spalona żarówka (tył) - oczywiście komputer pięknie mnie poinformował o zaistniałym fakcie. Głowiłem się z dwa dni jak dostać się do żarówki przeszukując forum - w ostateczności wystarczyło odkręcić dwie śruby i ściągnąć klosz... Wykonując tą czynność zastanawiałem się, jak miałbym to zrobić w trasie (od tego czasu wożę w samochodzie płaski śrubokręt).
Irytujące tankowanie pojazdu... Na początku był to rytuał, po tylu kilometrach opanowałem sztukę szybkiego tankowania - pistolet włożony do baku w taki sposób, aby punkt zgięcia pistoletu opierał się na rancie wlotu, wciskamy pistolet na max i blokada. Tym sposobem udaje mi się zalać bak na 57l.
Spalanie: trasa - 6.0l; miasto - 7.5l; tryb mieszany - 6.5l
Co do tej pory zrobiłem - zamontowałem CB w podłokietniku i... brakuje ciągle czasu na resztę ;(
Co będę chciał zrobić:
- przede wszystkim zagłębić się w tajniki VCDS'a i VAG'a
- na pewno nowy soft do RNS'a + nowe mapy
- wymiana włącznika świateł i regulacji lusterek na chrom
- system głośnomówiący
- kamera przód / tył + oczywiście konfiguracja z RNS'em
Mam nadzieję, że znajdę na forum większość odpowiedzi na nurtujące mnie pytania...
Pozdrawiam
To może i ja podzielę się wrażeniami z użytkowania "Turka".
Moją historię z motoryzacją (czyt. kierowaniem pojazdami mechanicznymi, a nie wgłębianie się w tajniki mechaniki i elektroniki) zacząłem od francuskiej myśli technologicznej, czyli Citroen Xsara Picasso 2.0 HDI. I choć znajomi porównywali ją do "karocy z dyni", co nie ukrywam przyczyniło się do rozważań nad zmianą auta, to jeździło się nim komfortowo. Celowo podkreśliłem to słowo, bo dopiero teraz zaczynam rozumieć to słowo.
Ale do rzeczy... Auto zaczęło generować koszty, porównywalne z wartością pojazdu, tak więc po kilku miesiąc poszukiwań padło na NIEGO:
Touran 1.9 TDI 105 KM silnik BLS - wersja Higline
Przy zakupie przebieg: 191 500 km
WYPOSAŻENIE:
- 5-cio osobowy
- skrzynia DSG 6-cio biegowa
- klimatyzacja 2-strefowa
- klimatyzowany schowek
- ABS z ESP
- tryb Winter
- poduszki powietrzne z kurtynami
- tempomat
- RNS 510
- elektryczne szyby
- lusterka podgrzewane
- central zamek
- skórzana tapicerka
- podgrzewane przednie fotele
- ISOFIX
- czujniki parkowania tył
- hak
Z racji tej, że to mój pierwszy automat, nie za bardzo wiedziałem czego szukać. Oczywiście auto kupiłem od "zaprzyjaźnionego" handlarza.
Auto prowadzi się wyśmienicie. Przez te pół roku nie obyło się jednak bez mniejszych / większych usterek.
Już na początku pojawił się problem z DSG, na rozgrzanym silniki szarpanie przy ruszaniu. Rozwiązanie... regeneracja mechatroniki - koszt 2 500 zł. Po przejechaniu 20k kilometrów DSG bez zarzutu.
Spalona żarówka (tył) - oczywiście komputer pięknie mnie poinformował o zaistniałym fakcie. Głowiłem się z dwa dni jak dostać się do żarówki przeszukując forum - w ostateczności wystarczyło odkręcić dwie śruby i ściągnąć klosz... Wykonując tą czynność zastanawiałem się, jak miałbym to zrobić w trasie (od tego czasu wożę w samochodzie płaski śrubokręt).
Irytujące tankowanie pojazdu... Na początku był to rytuał, po tylu kilometrach opanowałem sztukę szybkiego tankowania - pistolet włożony do baku w taki sposób, aby punkt zgięcia pistoletu opierał się na rancie wlotu, wciskamy pistolet na max i blokada. Tym sposobem udaje mi się zalać bak na 57l.
Spalanie: trasa - 6.0l; miasto - 7.5l; tryb mieszany - 6.5l
Co do tej pory zrobiłem - zamontowałem CB w podłokietniku i... brakuje ciągle czasu na resztę ;(
Co będę chciał zrobić:
- przede wszystkim zagłębić się w tajniki VCDS'a i VAG'a
- na pewno nowy soft do RNS'a + nowe mapy
- wymiana włącznika świateł i regulacji lusterek na chrom
- system głośnomówiący
- kamera przód / tył + oczywiście konfiguracja z RNS'em
Mam nadzieję, że znajdę na forum większość odpowiedzi na nurtujące mnie pytania...
Pozdrawiam