Strona 1 z 1

Touran 1,9 TDI 230.000km, 2003r.

: pn cze 22, 2015 21:45
autor: matucha
Witam,

Stoję przed możliwością kupna Tourana. Marzy mi się troszkę większy samochód.
Auto sprowadzone 5 lat temu od naszych zachodnich sąsiadów - sam je przywoziłem z kumplem z pracy. Przesiadł się na nówkę, sprzedał drugiemu kumplowi, który też przesiada się na nówkę, no i chce sprzedać.
Auto z grudnia 2003, w DE było sprzedane w 2004r.

Silnik 1,9TDI bez filtra cząstek stałych, bogato wyposażony 7 os. z webasto/ odpinanym hakiem, Navi itd. Skrzynia manualna.
Sprowadziliśmy z przebiegiem 157tys. Teraz ma 230tys. km Przebieg nie najmniejszy, ale pewny na 100%.

Wymienione:
Dwumasa
sprężyny przednie
kilka dupereli typu klamka, zamek maski przedniej

Korozja jest na klapie tylnej w okolicach tabl. rej.

I teraz pytanie z mojej strony,
czy uczciwie serwisując auto mogę sobie pozwolić na spokojne użytkowanie jeszcze kilka latek? Pokonuję ok. 30tys. rocznie.
Ewentualnie jakich kosztów mogę się spodziewać w najbliższym czasie?

Myślę nad przesiadką z racji tego, że lubimy sobie z żoną i dzieciakami nieraz gdzieś wyskoczyć, a małe auto z boxem, to jednak nie to.

Wszelkie sugestie mile widziane.

Pozdrawiam
Marcin

Re: Touran 1,9 TDI 230.000km, 2003r.

: pn cze 22, 2015 22:02
autor: marek1629
jeśli jesteś pewny przebiegu to raczej tak. co może Ci siąść ...hm może turbo jak było źle użytkowane, wtryski ze złej jakości paliwa ( można sprawdzić i czasem przy pomocy zest naprawczych poprawić ich pracę). klapa... standard, skoro jeździł już kilka lat w pl to przydało by się podwozie obejżeć i ew zabezpieczyć przed korozją.
Wszystko zależy jak był użytkowany bo 230 tyś na samochód który się mało gasi a dużo jeździ nie jest dużym przebiegiem.

Re: Touran 1,9 TDI 230.000km, 2003r.

: pn cze 22, 2015 22:10
autor: matucha
w Niemczech śmigało raczej po autostradach - właściciel z żoną miał po Lupo na dojazdy do pracy, a tym śmigali na wakacje. Często z przyczepką, bo właściciel woził łódkę na ryby.

Pierwszy kumpel miał do pracy kilkadziesiąt km trasą szybkiego ruchu.
Drugi jeździł nim tylko na wakacje, bo do pracy jeździł Seicento i zrobił nim w sumie tylko ułamek z tego przebiegu.

Ja dojeżdżałbym nim [-do pracy 15km w jedną stronę, większość poza miastem.

Podwozie było konserwowane po przyjeździe do Polski.

Z wtryskami się coś zaczęło dziać zaraz po przyjeździe do Polski, ale okazało się, że zaśniedziały wtyczki od 1 i 2 wtrysku.

Re: Touran 1,9 TDI 230.000km, 2003r.

: pn cze 22, 2015 22:31
autor: marek1629
Skoro znasz auto -i jest ok wg mnie brać. Mało kto z nas miał możliwość kupna auta ze znajomych rąk