VW Touran Klub Polska

Jestem raczej laikiem samochodowym, więc mam prośbę o pomoc przy wyborze (ocenie) Tourana. Nie chciałbym się władować w jakiś kanał, dlatego liczę na Waszą wiedzę. Pewnie nic młodszego niż 2004 nie znajdę ale nic to, wymagań specjalnych nie mam, ponieważ za bardzo się nie znam, a kasy mało, więc nie ma co za dużo marudzić. Najważniejsze żeby jeździł i się nie psuł , no i żeby był bezwypadkowy...
Budżet do: 27 000 zł
Paliwo: diesel

Znalazłem takie oferty:
1. http://otomoto.pl/C21207457.html#description

2. http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/details.html?lang=pl&id=155747788&pageNumber=1&tabNumber=1

3. http://warszawa.gumtree.pl/c-Samochody-Sprzedam-samochody-osobowe-Volkswagen-Touran-TDi-W0QQAdIdZ336139808

4. http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/details.html?lang=pl&id=153937419&pageNumber=1&tabNumber=1

Pomocy

Co do numeru 2 to uważaj bo słyszałem że w Żyrardowie ostro liczniki kręcą. Słyszałem że ostatnio znajomy jak sprawdził volvo to się okazało że 150 000 km cofnięty.

3 jest taki w miare ok, ale wisz jak to ze zdjęcia to mało zobaczysz... tego pierwszego bym sobie odpuścił bo coś mi smierdzi duzym przebiegiem

w każdym z nim ze zdjec cieko powiedziec bo albo mało albo niewyraźnie robione...

Kuba_VW pisze:Co do numeru 2 to uważaj bo słyszałem że w Żyrardowie ostro liczniki kręcą.

właśnie miałem o tym komisie pisać... kiedyś nawet był w Turbo kamerze chyba...

Ad.1: Mało fotek, w dodatku jakość ich nie pozwala na ocenę lakieru. Natomiast na podstawie tych które są: jasna tapicerka, a dźwignia ręcznego koloru czarnego...
Ad.2: W opisie "sensor deszczu" - ja nie widzę nic takiego na szybie, rzadko kiedy spotyka się wersje z ręcznym opuszczaniem szyb na tylnym rzędzie siedzeń, patrząc na wytarcie gałek na radiu i uchwytów drzwi nie wierzę w ten przebieg.
Ad.3: nic nie rzuciło mi się w oczy poza 10x poduszki i tym że jest mocno wymyty do zdjęcia (do Muti'ego mu jeszcze daleko )
Ad.4: Nie pasują mi napisy na tylnej klapie, na pewno były przyklejane ale nie przez fabrykę, warto podnieść dywaniki (plastiki) w bagażniku czy nie była podłoga prostowana.

rock4 pisze:tym że jest mocno wymyty do zdjęcia (do Muti'ego mu jeszcze daleko )

I jak ja bede miał sprzedać samochód jak mój prawie zawsze czysty?

Muti pisze: I jak ja bede miał sprzedać samochód jak mój prawie zawsze czysty?

pobrudzisz go specjalnie

Taaa po poligonie się przejadę:P

Zanim zacząłem szukać samochodu to myślałem, że to trochę łatwiejsza transakcja Jakbyście znaleźli jakąś ciekawą ofertę w mojej kategorii cenowej to chętnie obejrzę, dzięki za wstępną pomoc, podpytam się o tego 3 w takim razie, może VIN mi poda.

Wiesz co Ci powiem ? Kasa którą chcesz wydać jest nie mała, więc nie ryzykuj jej wywalenia w jakąś rozpadlinę po crash testach ale zainwestuj w wizytę w ASO a przynajmniej na stacji diagnostycznej tam gość zrobi przegląd naprawdę okiem fachowca a zapłacisz z 50 zł może w ogóle nic.
Pytając sprzedającego o szczegóły to na początek proś o vin (sprawdzisz napewno na jakiejś ASO) jeśli nie chce podać to odrazu sobie odpuść. Następnie czy się zgadza na wizytę w ASO i jeśli auto jest powypadkowe lub coś z nim jest konkretnie nie tak to czy on pokrywa koszty wizyty( wiadomo nie możesz się czepiać jakiegoś delikatnego luzu że nic nie powiedział) jak nie to daj sobie luz . A dalej to musisz jechać i oglądać najlepiej z kimś kto kuma trochę czaczę ;-) z autami i ma zimną głowę i jak mówi że jest kiszka to jest kiszka bo będziesz ładował kasę jak w skarbonkę a po to raczej nie chcesz go kupić.
I nie słuchaj ocen ze zdjęć bo to nic nie warte ten najładniejszy może być taką struclą że nie masz pojęcia
Pozdrawiam i udanych łowów

rock4 pisze: Ad.3: nic nie rzuciło mi się w oczy poza 10x poduszki i tym że jest mocno wymyty do zdjęcia (do Muti'ego mu jeszcze daleko )

Dobra to w touranach nie było 10 poduszek??bo szukam inf i nie moge znaleźć

pit pisze:Dobra to w touranach nie było 10 poduszek??bo szukam inf i nie moge znaleźć

w temaci o miom Touranie masz wszystko wyjaśnione... wrzucam Ci linka...

http://touranklub.pl/forum/viewtopic.php?t=499

Gość od numeru 3 się nie odezwał, ogłoszenie już zresztą zniknęło z tego co widzę, w takim razie szukam dalej.

rofal pisze:A dalej to musisz jechać i oglądać najlepiej z kimś kto kuma trochę czaczę ;-) z autami i ma zimną głowę i jak mówi że jest kiszka to jest kiszka bo będziesz ładował kasę jak w skarbonkę a po to raczej nie chcesz go kupić.

Ojciec mi mówi żebym się nie spieszył z zakupem, czyli tak jak piszesz Rofal nie powinienem się gorączkować ale chciałbym zdążyć przed wakacjami...

pit pisze:Ojciec mi mówi żebym się nie spieszył z zakupem, czyli tak jak piszesz Rofal nie powinienem się gorączkować ale chciałbym zdążyć przed wakacjami...

takie długie szukanie tez jest niebezpieczne... jak bedziesz tak długo szukał to potem Ci sie juz to wszystko znudzi, że bedziesz miał wszystko jedno i z uśpioną czujnością możesz popełnic jakis błąd... także do wszystkiego trzeba podchodzić z rozsądkiem, a szczególnie do kupna samochodu... czasami lepiej zrezygnować z kilku "bajerów"...

Potwierdzam to co pisze Dodi. Kupiłem autko przed miesiącem, a poszukiwania trwały 2 miesiące. Na początku się napalałem, a po długim czasie jakieś szroty oglądałem. Trzeba czasem zrobić pauzę i wrócić po czasie do sprawy. Zakupy to niby łatwa rzecz, bierzesz te 20-30 tys i jedziesz po autko...