VW Touran Klub Polska

http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/ameryka ... 78471.html

Wytłumaczy mi ktoś co to jest to "...zainstalowanie oprogramowania znanego jako "urządzenie spowalniające" " ???

GASIOR997 pisze:http://www.biztok.pl/biznes/volkswagen- ... ary_a22291

... zakaz sprzedaży dla VW pojazdów z silnikiem diesla w Niemczech, hmm piekło zamarza???

czyli świeże tdi-iki z Dojczlandii będą za pół darmo jak zabronią tam nimi jeździć

Czyli za jakis czas bedziemy mogli zapomniec o z rajchu ?

na razie akcje VW spadły o 20%, zobaczymy co dalej...

mam nadzieję że szybko poprawią co namotali bo w raize co USA się nie będzie patyczkować, 18mld USD kary im grozi za to co wykryli, a na razie przyjrzeli się tylko kilku modelom...

Albo po prostu szukają haka aby wywalić Niemców ze swojego terenu i wesprzeć własne koncerny samochodowe.

rzutnik pisze:Albo po prostu szukają haka aby wywalić Niemców ze swojego terenu i wesprzeć własne koncerny samochodowe.

chyba tak, choć ostatnio przecież USA nie ma DE dobrej prasy po tym jak DE złapało ich "za rękę" przy podsłuchiwaniu Angeli. Teraz chcą pokazać, że mieli rację i podsłuchiwali zasadnie, bo przecież Angela nakazała "pisać" tego wirusa dla VW...

Vw beknie za to i to ostro! I dobrze!
Może auta potanieją, a może i obsługa klienta wreszcie się ogarnie bo wg. mnie marka w ostatnich latach opierała się tylko na historii, legendarnej niemieckiej precyzji i stylu, ale ile można na tym jechać nie robiąc NIC poza budowaniem renomy tylko na przeszłości.

Afera jest tak ostra, że w sprawę angażuje się kanclerz Merkel.

Jak mam do VW dużą dozę sympatii - tak dobrze im tak. Porschom, Piëchom, akcjonariuszom, kierownictwu. Tylko szkoda szeregowych pracowników, na których to się ostatecznie odbije - kary (bo na USA się pewno nie skończy) mogą przekroczyć 10% rocznego obrotu VW AG, więc nie ma siły, żeby to się nie odbiło na ludziach na dole, którzy jak zwykle przez chciwość góry dostaną po d...

jak czytam to ludzie z branży piszą że nie tylko VW oszukiwał w testach, zdziwienie budzi fakt że VW dał się przyłapać

wszystko zaczęło się mniej więcej w 2013r. kiedy w USA zrobiono testy drogowe Jetty, Passata i BMW X5, BMW wyszło około 150% normy emisji tlenków azotu, w VW od 2000% do 4000% przekroczone normy (20-40 razy!), od tego czasu trwało śledztwo

tylko VW nie stosował dolewki mocznika do palowa w swoich małych dieslach i to wzbudziło ciekawość odpowiednich urzędów

co ciekawe inżynierowie z EPA przez wiele miesięcu nie mogli dojść o co chodzi z tymi wynikami i w końcu postawili VW pod ścianą, albo wyjawią co jest grane albo wszystkie homologacje na auta z dieslami z grupy VAG na rok 2016 idą do kosza... i VW przyparty do muru podał im wszystko na tacy...

jeden ze scenariuszy jest taki, we wszystkich "zainfekowanych" autach zostanie poprawiony soft, auta staną się mułowate i nie będa miały ani takich przyspieszeń ani prędkości maksymalnej jak w parametrach z dnia zakupu auta, w wielu krajach spowoduje to wytaczanie masowych pozwów o odszkodowanie lub nawet zwrot pojazdu, koszty mogą być dramatyczne, VW aby ratować co może podzieli się na poszczególne marki aby jak najwięcej uratować...

to oczywiście czarny scenariusz, ale jestem pewien że większość dobrych kancelarii prawnych właśnie studiuje opasłe tomy instrukcji technicznych do silnika EA 189 i liczy przyszłe zyski z pozwów, niestety nie takie firmy już padały pod takim naporem...

Ale dramat. Nawet Merkel zarządała wyjaśnienia sprawy i pełnego raportu. Myślicie, że koncern może nawet ogłosić upadłość?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ciekawe czy odbije się to na VW Poznań. Firma w której pracuję dostarcza do VW kilkanaście części i są pewne obawy że produkcja nowego Caddy spadnie a nasza firma może tego nie przetrwać.

O finansowym i organizacyjnym wymiarze sprawy dla VW pisze przekrojowo Rzepa:
http://www4.rp.pl/Motoryzacja/309229773 ... n-aut.html

W skrócie: VW po trochu dalej leci w kulki, poleci na pysk sam Winterkorn, na pysk lecą już akcje (spadek o 20%, dzień po o drugie tyle), koszt obsługi długu koncernu też poleci - w kosmos, grożąca w samych USofA kara to wartość rzędu zeszłorocznego zysk, a inne państwa idą w ślad i zabierają się za testy. U mnie w branży chyba strzelają szampany, bo za chwilę wszyscy będą pozywać wszystkich i prowadzić przeciwko wszystkim postępowania...

tęgie głowy myślą jak się wyratować z tej wpadki i na pewno coś wymyślą, spadkiem produkcji Caddy bym się nie przejmował, świetne auto i popyt jeśli spadnie to symbolicznie (IMHO), z drugiej strony Merkel na pewno musi na świecie pokazać się jako strażnik rzetelności i uczciwości ale po cichu na pewno nie da krzywdy zrobić VW, wiadomo że jakieś koszty muszą być żeby świat był usatysfakcjonowany ukaraniem oszusta, nie może jednak zapominać że interes i dobro obywateli Niemiec wymaga silnych podstaw eksportowych a tu VW gra w ekstralidze