VW Touran Klub Polska

To że na mrozie padł mi akumulator to dla mnie nie dziwota. Ale dziś, przy pierwszym ataku śniegu i temp. -2,5 st. nawalił mi ABS. Ledwo ruszyłem z pod domu przy pierwszym hamowaniu na nieodśnieżonej jezdni załączył się ABS ale zamiast normalnego wibrowania pod pedałem z okolic przedniego lewego koła zaczął dochodzić dziwny dźwięk. Puściłem hamulec a koło nadal było zablokowane i ściągało w lewo aż do zatrzymania. Jak ruszyłem hamulec puścił. Powtórzyło się to ze 3 razy aż przed światłami musiałem mocniej przyhamować. Pedał miękko wpadł w podłogę, wibracje ABS pod nogą było ledwie wyczuwalne i siła hamowania też słaba. Zapaliły mi się kontrolki ABS i ESP i ABS się wyłączył. Hamulce działają dalej normalnie ale kontrolki się świecą. Domyślam się że bez podłączenia kompa się nie obędzie ale to dopiero po weekendzie. W międzyczasie - miał ktoś już taki przypadek i wie co nawaliło?

podepnij po komputer po pierwsze

Tak miałem podobny przypadek i obstawiałem po diagnozie z kompem czujnik ABS (wskazywało przerwę czujnika ABS) a okazało się że to pierścień na piaście był w rozsypce .
Po wymianie piasty wszystko wróciło do normy
Ważna uwaga czy po ponownym odpaleniu zapala się kontrolka ABS czy dopiero po przekroczeniu 20 km/h ,jeśli się zapala od razu ABS to obstawiam czujnik jeśli zapala się po przekroczeniu ( u mnie to było 20 km/h ) to obstawiam pierścień na piaście .
Oczywiście przyczyn może być wiele innych , to takie wróżenie z fusów ,puki nie podłączysz kompa to tak można gdybać bez końca.

Świeci mi się cały czas. Też wydaje mi się że to jakieś czujnikowe dziadostwo obraziło się że musi pracować przy ujemnej temperaturze.

Po diagnozie daj znać co i jak

Kiedy miałeś płyn hamulcowy wymieniany? Jeśli jest stary płyn hamulcowy ma w sobie dużo wilgoci która przy mrozach może się dziwnie zachowywać. Ja jeszcze bym pojechał na karchera z ciepłą wodą i dokładnie bym wypłukał koła i piasty.

Daj znać na PW, jestem ze Szczecina i mógłbym się podpiąć.

Podepnę się pod temat,piasta nowa FAG ,czujnik nowy jakiś zamiennik i po 3 miesiącach wywala takie błędy ;
Adres 03: ABS/hamulce Plik etykiet: 1K0-907-379-MK60-F.lbl
Oznaczenie elementu: 1K0 907 379 Q HW: 1K0 907 379 Q
Komponent i/lub wersja: ESP FRONT MK60 0102
Kodowanie: 0021190
Kod serwisu: WSC 01324 785 00200
VCID: 40853B9113DDB71861C


00287 - Układ ABS; czujnik prędkości koła; tylny prawy (G44)
008 - Niezrozumiały sygnał - Sporadyczny
00287 - Układ ABS; czujnik prędkości koła; tylny prawy (G44)
003 - Usterka mechaniczna - Sporadyczny
po oczyszczeniu-przedmuchaniu zostaje tylko 003-usterka mechaniczna,kontrolka abs świeci cały czas a esp zapala się po rozpędzeniu do ok.20km. Słabej jakości czujnik padł? mierzone lewy i prawy czujnik mają niby taką samą oporność_____________________________________________________________________________________________________ orginalny czujnik załatwia sprawę-tak dla potomnych

Raczej pierścień uszkodzony. Sprawdź po wymontowaniu testerem magnetycznym do tego celu.

Guder pisze:To że na mrozie padł mi akumulator to dla mnie nie dziwota. Ale dziś, przy pierwszym ataku śniegu i temp. -2,5 st. nawalił mi ABS. Ledwo ruszyłem z pod domu przy pierwszym hamowaniu na nieodśnieżonej jezdni załączył się ABS ale zamiast normalnego wibrowania pod pedałem z okolic przedniego lewego koła zaczął dochodzić dziwny dźwięk. Puściłem hamulec a koło nadal było zablokowane i ściągało w lewo aż do zatrzymania. Jak ruszyłem hamulec puścił. Powtórzyło się to ze 3 razy aż przed światłami musiałem mocniej przyhamować. Pedał miękko wpadł w podłogę, wibracje ABS pod nogą było ledwie wyczuwalne i siła hamowania też słaba. Zapaliły mi się kontrolki ABS i ESP i ABS się wyłączył. Hamulce działają dalej normalnie ale kontrolki się świecą. Domyślam się że bez podłączenia kompa się nie obędzie ale to dopiero po weekendzie. W międzyczasie - miał ktoś już taki przypadek i wie co nawaliło?

U mnie przyczyną był padnięty akumulator,tyle że nie zblokowało mi koła.Wymieniłem aku,zrobiłem adaptację i jak ręką odjął.

Po dłuższym czasie problem rozwiązany. Po podłączeniu do kompa pokazywał awarie pompy i generalną padakę. Po wymianie bezpiecznika błędy i świecąca się kontrolka zgasły.
Tak więc czekam do następnej śnieżycy by sprawdzić czy ABS działa.

Chyba do śniegu nie trzeba czekać, żeby sprawdzić ABS? :p

NzTT

Niby nie, ale jeszcze się okaże że nie działa i znów będę się wnerwiał

Lepiej teraz sprawdzić niż w czasie awaryjnego hamowania w potrzebie.. Dziwna logika

NzTT

wiosenna łączka, z rana , rosa i już masz
Działanie ABS-u sprawdzisz w każdej chwili ..... np wzmacnia siłę hamowania itp
ale "zadziałanie" ABS-u ...to tak jak wyżej