Strona 1 z 1
Prześwit Tourana... znów oberwałem chlapacze.
: śr mar 02, 2016 00:27
autor: kufcio
Witam
mam już tego pomału dość. Drugi raz oberwałem chlapacz przedni tym razem z nadkolem lewym.
Chlapacze kupione oryginalne VW. Muszą być bo mamy dojazd 600m drogą gruntową do domu, bez nich cały próg był uświniony.
Zamieszczam foto z wymiarami, proszę zerknijcie czy aby nie mam krótszych sprężyn bo poprzedni właściciel (Niemiec) sporo pieniędzy włożył w dodatki R-line i tak sie zastanawiam czy sprężyn nie wymienił. Często w trasie jak są nierówności szoruje chlapaczami po asfalcie.
Koła 16cali opony nowe dunlop wymiarów nie pamiętam ale zalecane przez producenta. ciśnienie 2,5 bara w obu przednich.

Re: Prześwit Tourana... znów oberwałem chlapacze.
: śr mar 02, 2016 15:43
autor: alexander15
Witam!
miałem taki sam problem w Passat b6,tez chlapacze kupione oryginalne VW i montaż w ASO i tarły? podobno zle dopasowane oryginalnie
Dlatego skróciłem je o 2 cm,było lepiej ale większa dziura i prędkość i znowu?

ostatecznie je wywaliłem i spokój.
Re: Prześwit Tourana... znów oberwałem chlapacze.
: sob mar 05, 2016 19:24
autor: Przemek29
Zmienialem dziś koła na wulkanizacji i akurat nadarzyła się okazja zmierzyć tourana stojącego obok na drugim stanowisku.
Więc tak :
Wymiary z tourana obok
z tyłu było 71cm od posadzki do błotnika
z przodu było 70cm od posadzki do błotnika
Wymiary mojego auta
z tyłu było 66cm od posadzki do błotnika
z przodu było 65cm od posadzki do błotnika
Dodam ze auto po zmianie sprężyn dalej stoi jak w dniu zakupu
Re: Prześwit Tourana... znów oberwałem chlapacze.
: ndz mar 06, 2016 01:46
autor: krzysiek_rybak
Ja u siebie wymieniłem całe kompletne macphersony i już chlapaczami nie tre. Miałem słabe już sprężyny ale w koncu wylał mi się prawy amortyzator i postanowiłem wymienić cały komplet, żeby już się do tego nie dotykać.
Re: Prześwit Tourana... znów oberwałem chlapacze.
: ndz mar 06, 2016 07:54
autor: żółwik
Re: Prześwit Tourana... znów oberwałem chlapacze.
: sob mar 12, 2016 12:29
autor: KYSIO
Zaczynam się borykać z podobnym problem.
Zastanawiam się na wymianą sprężyn na te z wersji cross.
Re: Prześwit Tourana... znów oberwałem chlapacze.
: wt maja 24, 2016 02:04
autor: Gazik
Witam. Ja założyłem orginał z 2005r, bo taki posiadam. Nic nie zmieniałem w zawieszeniu i tylko uważam na wysokie krawężniki i nie tylko co może zerwać chlapacz. Co prawda przycierają ale jak porządnie zamocujesz to nic nie urwiesz i pojeździsz na oryginałach. Ja latam już z 5 lat i są poprzecierany ale trzymają się mocno. Nadmieniam,że montowałem sam bo nie wieże już w fachowców. Wiadome jest ,że wszystkiego nie zrobisz sam ale zamontowanie chlapaczy dla mechanika od (psedo) poważnych napraw, montaż chlapaczy to jest robota na od pier... [Pozdro}
Re: Prześwit Tourana... znów oberwałem chlapacze.
: wt maja 24, 2016 07:35
autor: Tomasz_W-wa
Tak jak Gazik napisał, ja też latam już z 2-3 lata z oryginalnymi chlapaczami i jest OK.
Oczywiście większy krawężnik i chlapacze trochę przytrą, ale nie miałem żadnego problemu żeby któryś wyrwało itp.
Oryginały mają oprócz przykręcania śrubami do nadkola od dołu specjalne mocowanie i naprawdę barrrdzo mocno się trzymają.
Pewnie przy zamiennikach jest inaczej.
Pozdrawiam
Tomasz_W-wa
Re: Prześwit Tourana... znów oberwałem chlapacze.
: wt maja 24, 2016 22:09
autor: kufcio
Tomasz_W-wa pisze:
Oryginały mają oprócz przykręcania śrubami do nadkola od dołu specjalne mocowanie i naprawdę barrrdzo mocno się trzymają.
Pewnie przy zamiennikach jest inaczej.
Pozdrawiam
Tomasz_W-wa
Masz racje. dlatego teraz żałuje oryginałów bo porwałem otwory montażowe w błotniku..
PS. weź cofnij na krawężnik... zobaczysz jak miło.