DSG wymiana rozrusznika Bosch 10z na Valeo 13z
: czw sie 25, 2016 20:55
30.11.2017
Aktualizacja listy nr rozruszników pasujących
Zima się zbliża także dobry czas na tego manuala. Zaznaczam, że to mój pierwszy manual, także może być trochę koślawy, ale jak bardzo ten mod był mi pomocnel to trudno ocenić
Manual jest niejako kontynuacją manuala Muti-ego, opisującego wymianę rozrusznika na Valeo. Powstał na przykładzie moich problemów z ciężkim rozruchem na zimnym silniku. Padło wtedy m. in na słabo kręcący rozrusznik, co pośrednio wpływało na ciężki, długi rozruch oraz nierówną pracę silnika po odpaleniu oraz kopcenie na niebiesko. Moje przygody są dobitnie opisane w tym wątku: http://www.touranklub.pl/forum/viewtopi ... 7&start=75
Do wykonania tego zabiegu zmotywował mnie Muti i ostro mi kibicował w tym modzie. Poszedłem w zaparte, udało się i efekt jest powalający. Co ważne tyczy się do aut ze skrzynią DSG.
Do rzeczy.
Mój stary rozrusznik o nr 02E 911 023 H 10 zębowy Bosch kręcił już kiepsko, jakoś 190obr/min. To był punkt zaczepny aby wymienić rozrusznik.
Zdecydowałem się na montaż rozrusznika typu S&S 02E 911 24H 13 zębowy Valeo. Kupiłem nowy z auta potestowego za 200 zł.
Główna różnica pomiędzy tymi rozrusznikami to średnica kołnierza. Stary typ ma średnicę 76 mm a nowy 79 mm. Ogólnie rzecz biorąc zabieg polega na zeszlifowaniu kołnierza w taki sposób aby „wcisnąć” rozrusznik S&S w otwór obudowy skrzyni a zarazem odsunąć go minimalnie w górę aby zębatka mogła naskoczyć na koło zamachowe. Zębatka w S&S ma około 6mm większą średnicę i trzeba to jakoś skompensować.
Co potrzeba:
- Rozrusznik S&S - przykłady pasujących:
02E 911 023T
02E 911 023Q 13 zębowy Valeo,
02E 911 24H 13 zębowy Valeo,
02E 911 24C 13 zębowy Bosch (najnowszy),
- zestaw podstawowych kluczy do wymontowania starego rozrusznika i zamontowania nowego,
- szlifierka kątowa,
- nakłada druciana do wiertarki,
- suwmiarka (nie jest niezbędna),
- trochę zapału
UWAGA!!!
Przed przystąpieniem do prac odłączyć akumulator.
Różnica w wyglądzie rozruszników


Jak już widzimy „gołym okiem” różnice, przystępujemy do upiększania S&S
. Ogólnie rzecz biorąc musimy tak zeszlifować jego kołnierz i trzpień aby zbliżyć się rozmiarami do starego rozrusznika. W tym miejscu może posłużyć nam suwmiarka. Ustawiamy ją na 76 mm i zaznaczamy wstępnie obszar, który trzeba szlifować i zaczynamy.
Wstępna obróbka.
Jak widać z jednej strony zeszlifowany jest „do zera” (180 stopni), a reszta tylko trochę. Co jakiś czas trzeba przymierzać i patrzeć kiedy wejdzie w obudowę skrzyni biegów.
UWAGA!!!
Jeżeli oszlifujesz w około równo, to kołnierz by wszedł, ale ze względu na to, że zębatka jest większa, opierała by się o bok koła zamachowego uniemożliwiając zazębienie, dlatego jak widać z jednej strony jest mocniej wyszlifowane. Ja to przeliczyłem o ile muszę przestawić mierząc odległość od osi do końca zęba w starym i w nowym rozruszniku.




Dopieszczanie
Gdy już uzyskałem poziom zeszlifowania taki, że rozrusznik wchodził w obudowę skrzyni to wykonałem pierwszą próbę odpalenia. Niestety zębatka nie zazębiała. Kręciła na sucho. Po konsultacji z Mateuszem padło na dalsze szlifowanie ale już samego kołnierza bo tam mi blokowało rozrusznik i nie dało się go przesunąć do góry jak już był w otworze skrzyni. Trzeba zeszlifować ten „dziubek” za zębatką. Nie tylko przy samym mocowaniu, ale na całej górnej płaszczyźnie (patrz zdjęcia z zaznaczonymi obszarami na czerwono). Na pierwszym gdzie trzeba zeszlifować, na drugi gdzie występuje kolizja.
Tutaj występuje kolizja w skrzyni:


Ja pojechałem na maxa z tym szlifowaniem, chyba trochę za bardzo, bo miejscami aż prześwity się robiły. Na koniec nasadką drucianą wyszlifowałem ładnie cały obszar aż do nabrania błysku.


Sposób montażu
Przy każdorazowej próbie montażu rozrusznika pamiętamy, że przy przykręcaniu musimy odsuwać rozrusznik maksymalnie od zamachu, czyli w stronę przodu po skosie do góry. Jak będziecie mieli rozebrane i zerkniecie w otwór montażowy rozrusznika to będziecie dokładnie wiedzieć w którą stronę przesuwać. Później łapiemy na śrubach z dwóch stron cały czas trzymając by się nam nie zsunął w dół i dokręcamy na maxa.
Czyszczenie punktów masowych
Warto przy tych pracach równolegle przeczyścić punkty masowe, które zaznaczyłem na zdjęciu. Papierem ściernym a na koniec prysnąć jakimś penetratorem typu ELEKTROSOL.


Efekt końcowy
Jest moc w rozruszniku. Kręci tak cichutko i "aksamitnie".
Pozwolę sobie zacytować Mateusza. „Brak uderzenia /szarpnięcia wynika z tego, że w czasie gdy podawane jest napięcie na wtryski i w konsekwencji paliwo, silnik ma już około 400obr i z rozpędu gładko wchodzi na odpowiednie obroty. Przy rozruszniku z 200 obr po podaniu paliwa silnik odpalał tak naprawdę nie rozrusznikiem, a wybuchem paliwa i stąd uderzenie”.
Wrzucę filmiki jak kręci teraz rozrusznik i jak zapala auto.
Aktualizacja listy nr rozruszników pasujących
Zima się zbliża także dobry czas na tego manuala. Zaznaczam, że to mój pierwszy manual, także może być trochę koślawy, ale jak bardzo ten mod był mi pomocnel to trudno ocenić

Manual jest niejako kontynuacją manuala Muti-ego, opisującego wymianę rozrusznika na Valeo. Powstał na przykładzie moich problemów z ciężkim rozruchem na zimnym silniku. Padło wtedy m. in na słabo kręcący rozrusznik, co pośrednio wpływało na ciężki, długi rozruch oraz nierówną pracę silnika po odpaleniu oraz kopcenie na niebiesko. Moje przygody są dobitnie opisane w tym wątku: http://www.touranklub.pl/forum/viewtopi ... 7&start=75
Do wykonania tego zabiegu zmotywował mnie Muti i ostro mi kibicował w tym modzie. Poszedłem w zaparte, udało się i efekt jest powalający. Co ważne tyczy się do aut ze skrzynią DSG.
Do rzeczy.
Mój stary rozrusznik o nr 02E 911 023 H 10 zębowy Bosch kręcił już kiepsko, jakoś 190obr/min. To był punkt zaczepny aby wymienić rozrusznik.
Zdecydowałem się na montaż rozrusznika typu S&S 02E 911 24H 13 zębowy Valeo. Kupiłem nowy z auta potestowego za 200 zł.
Główna różnica pomiędzy tymi rozrusznikami to średnica kołnierza. Stary typ ma średnicę 76 mm a nowy 79 mm. Ogólnie rzecz biorąc zabieg polega na zeszlifowaniu kołnierza w taki sposób aby „wcisnąć” rozrusznik S&S w otwór obudowy skrzyni a zarazem odsunąć go minimalnie w górę aby zębatka mogła naskoczyć na koło zamachowe. Zębatka w S&S ma około 6mm większą średnicę i trzeba to jakoś skompensować.
Co potrzeba:
- Rozrusznik S&S - przykłady pasujących:
02E 911 023T
02E 911 023Q 13 zębowy Valeo,
02E 911 24H 13 zębowy Valeo,
02E 911 24C 13 zębowy Bosch (najnowszy),
- zestaw podstawowych kluczy do wymontowania starego rozrusznika i zamontowania nowego,
- szlifierka kątowa,
- nakłada druciana do wiertarki,
- suwmiarka (nie jest niezbędna),
- trochę zapału

UWAGA!!!
Przed przystąpieniem do prac odłączyć akumulator.
Różnica w wyglądzie rozruszników


Jak już widzimy „gołym okiem” różnice, przystępujemy do upiększania S&S

Wstępna obróbka.
Jak widać z jednej strony zeszlifowany jest „do zera” (180 stopni), a reszta tylko trochę. Co jakiś czas trzeba przymierzać i patrzeć kiedy wejdzie w obudowę skrzyni biegów.
UWAGA!!!
Jeżeli oszlifujesz w około równo, to kołnierz by wszedł, ale ze względu na to, że zębatka jest większa, opierała by się o bok koła zamachowego uniemożliwiając zazębienie, dlatego jak widać z jednej strony jest mocniej wyszlifowane. Ja to przeliczyłem o ile muszę przestawić mierząc odległość od osi do końca zęba w starym i w nowym rozruszniku.




Dopieszczanie
Gdy już uzyskałem poziom zeszlifowania taki, że rozrusznik wchodził w obudowę skrzyni to wykonałem pierwszą próbę odpalenia. Niestety zębatka nie zazębiała. Kręciła na sucho. Po konsultacji z Mateuszem padło na dalsze szlifowanie ale już samego kołnierza bo tam mi blokowało rozrusznik i nie dało się go przesunąć do góry jak już był w otworze skrzyni. Trzeba zeszlifować ten „dziubek” za zębatką. Nie tylko przy samym mocowaniu, ale na całej górnej płaszczyźnie (patrz zdjęcia z zaznaczonymi obszarami na czerwono). Na pierwszym gdzie trzeba zeszlifować, na drugi gdzie występuje kolizja.
Tutaj występuje kolizja w skrzyni:


Ja pojechałem na maxa z tym szlifowaniem, chyba trochę za bardzo, bo miejscami aż prześwity się robiły. Na koniec nasadką drucianą wyszlifowałem ładnie cały obszar aż do nabrania błysku.


Sposób montażu
Przy każdorazowej próbie montażu rozrusznika pamiętamy, że przy przykręcaniu musimy odsuwać rozrusznik maksymalnie od zamachu, czyli w stronę przodu po skosie do góry. Jak będziecie mieli rozebrane i zerkniecie w otwór montażowy rozrusznika to będziecie dokładnie wiedzieć w którą stronę przesuwać. Później łapiemy na śrubach z dwóch stron cały czas trzymając by się nam nie zsunął w dół i dokręcamy na maxa.
Czyszczenie punktów masowych
Warto przy tych pracach równolegle przeczyścić punkty masowe, które zaznaczyłem na zdjęciu. Papierem ściernym a na koniec prysnąć jakimś penetratorem typu ELEKTROSOL.


Efekt końcowy
Jest moc w rozruszniku. Kręci tak cichutko i "aksamitnie".
Pozwolę sobie zacytować Mateusza. „Brak uderzenia /szarpnięcia wynika z tego, że w czasie gdy podawane jest napięcie na wtryski i w konsekwencji paliwo, silnik ma już około 400obr i z rozpędu gładko wchodzi na odpowiednie obroty. Przy rozruszniku z 200 obr po podaniu paliwa silnik odpalał tak naprawdę nie rozrusznikiem, a wybuchem paliwa i stąd uderzenie”.
Wrzucę filmiki jak kręci teraz rozrusznik i jak zapala auto.