VW Touran Klub Polska

polecicie kogoś we Wrocławiu lub okolicy do naprawy pokrywy boxu dachowego?
myślę tutaj o czymś takim jak spawanie plastiku, znalazłem dwie wybijające się firmy, lecz zawsze warto zapytac na forum

połamało mi rant boxa - nie pomyślałem jakoś, że otwieranie boxu przy silnym wietrze to nienajlepsze rozwiazanie no i... wyrwało mi go z ręki, klapa wyrwała się z jednego ogranicznika i popękał rant....

Nie radzę naprawiać boxa to nie jest dobry pomysł. To nie jest bezpieczne.
https://youtu.be/2V7UBxfJrK4

Dzięki za informację ale to chyba nie ten temat...
Gość albo nie dopiął zamków, przeladowal lub za szybko jechał.
U mnie to kosmetyka jest.

Około 10 lat temu kupiłem boks po przejściach. Poprzedniemu właścicielowi szczotki na myjni zdjęły boks z dachu. Pospawany, jeździ do dzisiaj. A lekkich gratów w środku nie wożę.

Tu chodzi o prędkość raczej.

kijec pisze:Tu chodzi o prędkość raczej.

Co sugerujesz?

odwiedzilem dzisiaj trzy firmy we Wroclawiu w celu ogledzin uszkodzenia, sposobu naprawy i wyceny.
zdecydowalem sie na naprawe w jednej z nich. dam znac o efektach.

swimmer pisze:odwiedzilem dzisiaj trzy firmy we Wroclawiu w celu ogledzin uszkodzenia, sposobu naprawy i wyceny.
zdecydowalem sie na naprawe w jednej z nich. dam znac o efektach.

Jak możesz, wrzuć zdjęcia uszkodzenia i później po naprawie.

poldiver pisze:wrzuć zdjęcia uszkodzenia i później po naprawie.

poldiver pisze:

kijec pisze:Tu chodzi o prędkość raczej.

Co sugerujesz?

Chodzi o to że jak jedziesz szybko to boks wpada w wibracje i klejenie to słaby pomysł.
Poza tym to boksy i bagazniki sa do prędkości np 120 km/h a ludzie jeżdżą szybciej.
A jak jeszcze klejisz (spawasz) plastik to nie ma pełnej wytrzymałości.

kijec pisze: Poza tym to boksy i bagazniki sa do prędkości np 120 km/h a ludzie jeżdżą szybciej.
A jak jeszcze klejisz (spawasz) plastik to nie ma pełnej wytrzymałości.

W mieście jest 50 i ludzie też jeżdżą szybciej. Nie widze związku.
Miejsce sprawu jest mocniejsze niż wcześniej, dużo tłumaczenia. Nie wiem skąd masz takie informacje.

Podsumowując, jeśli ktoś ma papkę zamiast mózgu to nic mu nie pomoże.

Mam świadomość oporów stawianych przez box. I czy spawany czy nie, 120 nie przekraczam.

swimmer pisze:
Mam świadomość oporów stawianych przez box. I czy spawany czy nie, 120 nie przekraczam.

swimmer pisze:Miejsce sprawu jest mocniejsze niż wcześniej, dużo tłumaczenia. Nie wiem skąd masz takie informacje.

Może i miejsce spawu jest mocniejsze, ale osłabienie występuje zaraz za spawem. Jest podobnie jak z metalem. Wiem w metalu sa naprężenia.

Jeśli uważasz że struktura i rozchodzenie się naprężeń jest taka sama w materiale typu ABS co w stali to... Ciekawe po co wymyślili kompozyty?

Kolego, ja już decyzję podjąłem, a Twoje wypowiedzi nijak mają się do mojego pytania.

Dziękuję, szerokości.

a co ty na to... spawanie i od środka siatka wzmacniająca pokryta żywica...tak sobie pomyślałem na szybko...