VW Touran Klub Polska

Witam serdecznie.

Dzisiaj był ten dzień, po którym stwierdzam, że czas poprosić Was tutaj o pomoc
Wszystko zaczęło się od kontrolki 'Check Engine' Jakiś czas pózniej silnik w moim Touranie zaczął się dławić. Ciężko to nawet opisać. Strzałka obrotomierza nawet nie drgnie, mimo to silnik aż podskakuje. Wygląda to trochę tak jakby próbował wypchać spaliny, ale coś było gdzieś zatkane i dławił się ich nadmiarem aż w kabinie faluje oświetlenie. Dzieje się tak 20/30 sekund po odpaleniu. Do tego doszło jeszcze ciężkie odpalanie co jakiś czas (muszę pomagać mu naciskaniem pedału gazu żeby zaskoczył). Nie odpalam go na dłużej niż minuta, bo zwyczajnie boję się, że coś gdzieś eksploduje.

Dzisiaj wymontowałem cały układ wydechowy począwszy od kolektora wydechowego, poprzez dwa katalizatory i dwa tłumiki. Odpaliłem go z samym kolektorem i wydawało mi się, że było lepiej, więc założyłem, że to był pierwszy katalizator. Z racji tego, że i tak miałem w planach go wymieniać po prostu wydłubałem z niego wszystko, zamontowałem go i odpaliłem silnik jeszcze raz. Niestety dalej to samo. Zakładam więc, że to nie układ wydechowy.

Poza tym w samochodzie wymienione zostało już:
- filtr oleju
- olej
- pasek wieloklinowy
- alternator
- akumulator
- świece
- zawór EGR
- filtr powietrza
- czujnik temperatury w górnej osłonie silnika
- filtr kabinowy

Wszystko w przeciągu ostatniego miesiąca.

Błąd, który cały czas powraca:
P0401 - Exhaust Gas Recirculation Flow Insufficient Detected
- Permanent

Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie i porady, bo już zwyczajnie nie wiem co jeszcze mogę sprawdzić.

Pozadek z ukladem recyrkulacji spalin zrob. To nie tylko sam egr ale tez i kabloteka i szczelnosci tego ukladu.

DiceMan pisze:Witam serdecznie.

Dzisiaj był ten dzień, po którym stwierdzam, że czas poprosić Was tutaj o pomoc
Wszystko zaczęło się od kontrolki 'Check Engine' Jakiś czas pózniej silnik w moim Touranie zaczął się dławić. Ciężko to nawet opisać. Strzałka obrotomierza nawet nie drgnie, mimo to silnik aż podskakuje. Wygląda to trochę tak jakby próbował wypchać spaliny, ale coś było gdzieś zatkane i dławił się ich nadmiarem aż w kabinie faluje oświetlenie. Dzieje się tak 20/30 sekund po odpaleniu. Do tego doszło jeszcze ciężkie odpalanie co jakiś czas (muszę pomagać mu naciskaniem pedału gazu żeby zaskoczył). Nie odpalam go na dłużej niż minuta, bo zwyczajnie boję się, że coś gdzieś eksploduje.

Dzisiaj wymontowałem cały układ wydechowy począwszy od kolektora wydechowego, poprzez dwa katalizatory i dwa tłumiki. Odpaliłem go z samym kolektorem i wydawało mi się, że było lepiej, więc założyłem, że to był pierwszy katalizator. Z racji tego, że i tak miałem w planach go wymieniać po prostu wydłubałem z niego wszystko, zamontowałem go i odpaliłem silnik jeszcze raz. Niestety dalej to samo. Zakładam więc, że to nie układ wydechowy.

Poza tym w samochodzie wymienione zostało już:
- filtr oleju
- olej
- pasek wieloklinowy
- alternator
- akumulator
- świece
- zawór EGR
- filtr powietrza
- czujnik temperatury w górnej osłonie silnika
- filtr kabinowy

Wszystko w przeciągu ostatniego miesiąca.

Błąd, który cały czas powraca:
P0401 - Exhaust Gas Recirculation Flow Insufficient Detected
- Permanent

Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie i porady, bo już zwyczajnie nie wiem co jeszcze mogę sprawdzić.

Witam
Kolego rozumiem to, że chcesz szybko pomocy. Pomimo to Twój pierwszy post powinien być w dziale powitalni.
Pozdrawiam

EGR do wymiany.

czytaj ze zrozumieniem bo egr zostal wymieniony.

@wesol
Gdzie konczy i gdzie zaczyna sie EGR?
Przy wymianie zaworu sprawdzalem rury dolotowa i wylotową pod kątem przepływu. Płyn chłodniczy dochodzi. Zawór został zaadaptowany.

Co powinienem jeszcze sprawdzić?
No i powiedz mi. Czy niesprawny układ EGR może doprowadzić silnik do takiej pracy?

Jak wrócę z pracy postaram się nagrać jakiś filmik poglądowy.

FILMIK

Wygląda to mniej więcej tak. Dzisiaj pierwszy raz po około 2-3 minutach pracy silnik pierwszy raz sam z siebie zgasł.

Błąd egr świadczy o małym przepływie spalin do egr. Sprawdził bym, ,, przeczyścił rury prowadzące do egr na początek.
Co do filmu:
Dźwięk może być zniekształcony, ale dla mnie coś wali w silniku i sprawdziłbym "łańcuch rozrządu".(przynajmniej tak słychać na moim telefonie) Nie ma dieslowskiego charakterystycznego dźwięku (może jakbyś nagrał film łącznie z momentem odpalania) ale jak oglądam film to imho coś stuka metalicznego.

EGR oryginał czy zamiennik ?
Jak tani zamiennik to wymień na oryginał i bedzie ok

Kolego po tym filmiku to ten silnik chodzi jak traktor i obstawiał bym tak jak andrz3j pisze by sprawdzić rozrząd , lub niech jakiś mechanik do Ciebie podjedzie , możesz jeszcze podczas odpalonego silnika sprawdzić na kij od miotły skąd dobiega te trzaskanie ( dotykasz końcem kija wybrany element silnika i przykładasz ucho do tego kija i przekładasz go w inne miejsce ) powinieneś wtedy usłyszeć mniej więcej skąd dobiegają trzaski bo gdy dotkniesz w pobliżu na kiju to usłyszysz głośniej ,mając trochę wprawy w tym można usłyszeć czy to łańcuch czy jakieś łożysko .

To lepiej zainwestować w stetoskop za 17 zł i wtedy lepiej zdiagnozuje stukanie w silniku niż kijem od miotły

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

marcyb3 pisze:To lepiej zainwestować w stetoskop za 17 zł i wtedy lepiej zdiagnozuje stukanie w silniku niż kijem od miotły

może i masz rację , ale sprawdź sobie w wolnej chwili kij na dobrym nawet silniku jak ładnie wszystko słychać , a kij od miotły chyba ma każdy w domu

andrz3j pisze:Sprawdził bym, ,, przeczyścił rury prowadzące do egr na początek.

Rury zostały już wyczyszczone.

andrz3j pisze:Nie ma dieslowskiego charakterystycznego dźwięku

Bo to benzyna

Lewik pisze:EGR oryginał czy zamiennik ?
Jak tani zamiennik to wymień na oryginał i bedzie ok

EGR wymieniony na oryginalny.

Na chwilę obecną zarzuciłbym raczej podejrzenie o wadliwym układzie EGR, bo komputer przestał wyrzucać z nim błąd.

Przedwczoraj odpaliłem silnik i postanowiłem na siłę (dodając delikatnie gazu) podtrzymać jego pracę żeby uzyskał właściwą temperaturę. Zaobserwowałem, że nie kręci się wiatrak od chłodnicy. Zakręciłem go ręką i zaskoczył. Odniosłem wrażenie, że silnik zaczął pracować normalnie. Przestał się chybotać i dławić. Dzwonienie pozostało, więc teoria z wadliwym już łańcuchem zostaje, ale to na pózniej. Jak tylko temperatura dobiła do 90 stopni postanowiłem go zostawić na wolnych obrotach na 15 minut. Wentylator drugi raz już nie zaskoczył. Po 15 minutach silnik zaczął się przegrzewać, więc go zatrzymałem. Na chwilę obecną czekam na nowe wiatraki. Wymienię je i będę informował dalej.