Strona 1 z 2
Turbo-kamera - cieknący Turan
: wt kwie 10, 2012 14:52
autor: aawol
Nie oglądałem wprawdzie całego odcinka ale rzecz była o nowym Turku z przeciekającymi oknami...... Zwyczajowo serwis się wypiął - ( o ilu sprawach nie wiemy bo załatwiane są ugodowo?) klient ma ładniutkie autko do którego pada deszcz - z tego co zrozumiałem przepuszczają uszczelki drzwi przednich. Niezły babol !!!!
: wt kwie 10, 2012 15:00
autor: Tomas
z forum TVN Turbo:
"VW Touran pocenie uszczelki szyby
Dodane 23 styczeń 2012; 21:27
Witam. Mojego tourana odebrałem na początku stycznia 2011. Samochód nowy prosto z salonu. W czerwcu zauważyłem dziwne plamy wody na uszczelce szyby po wewnętrznej stronie, które pojawiały się podczas mycia samochodu. Zgłosiłem problem. Pierwszy raz coś tam posprawdzali i stwierdzili, że już będzie OK. Niestety nie było więc pojechałem jeszcze raz. Wymienili uszczelkę i było jeszcze gorzej. Zmieniłem punkt serwisowy (ten sam dealer Noma2 Katowice) z ulicy Roździeńskiego na ulicę Kościuszki.W między czasie od strony kierowcy zaczęło się dziać to samo. Tam stwierdzili, że poprzednicy spaprali naprawę i znowu muszą wymienić uszczelkę, a drugą szybę podciągnąć. Tak też zrobili. Niestety dalej to samo. Znowu kilka wizyt w serwisie, kilka napraw, pomiarów itd. Efekt po tych naprawach coraz gorszy. Napisałem oficjalne pismo reklamacyjne. W odpowiedzi dostałem informację, że usterka zostanie usunięta w serwisie na ulicy Roździeńskiego. W między czasie cały płyn chłodzący gdzieś się ulotnił wezwałem lawetę i samochód został dostarczony do serwisu. Po trzech dniach naprawy poinformowano mnie, że serwis nie stwierdził problemu z poceniem uszczelek w moim aucie i że wszystko jest OK. Zostałem zaproszony po odbiór samochodu. Podczas odbioru zauważyłem, że uszczelka szyby od strony kierowcy jest mokra w miejscach w których zgłaszałem problem. Tak jak można się było spodziewać kierownik serwisu wydający mi samochód stwierdził, że tak ma być

Pojechałem do rzeczoznawcy samochodowego, dostałem ekspertyzę mówiącą, że samochód posiada usterkę. Objeździłem kilka ręcznych myjni samochodowych w celu ustalenia czy tak rzeczywiście może się dziać (odpowiedzi były jednoznaczne, mówiące o jakieś usterce). Z dokumentami od rzeczoznawcy i zebranymi opiniami pojechałem do serwisu Noma2 w Katowicach porozmawiać o usterce. Rozmowa nic nie dała. Tak ma być. Poprosiłem o oficjalne stanowisko serwisu w tej sprawie. W między czasie umówiłem się na wizytę w innym serwisie VW Magro w Tychach. W 15 minut myjąc mój samochód wężem ogrodowym, serwis stwierdził nieszczelność uszczelek szyb drzwi prawych przednich i lewych przednich. Diagnoza : konieczna wymiana uszczelek. Dzisiaj dzwoniłem zapytać o oficjalne stanowisko Noma2 w Katowicach i dostałem telefoniczną informację, że podtrzymują swoje stanowisko, że to nie usterka i odmawiają naprawy gwarancyjnej mojego samochodu. Na dniach dostanę oficjalne pismo w tej sprawie. Myślę, że sprawa jest godna uwagi ze względu na rozbieżność stanowisk obu serwisów autoryzowanych, traktowanie klienta jak idioty oraz faktu kilkukrotnych nieudanych napraw tej usterki i na końcu stwierdzenia, że tak ma być. W razie konieczności mogę wrzucić jakieś zdjęcia lub filmiki pokazujące problem."
: wt kwie 10, 2012 15:27
autor: niko02
Dobra historia. Szkoda, że nie widzialem programu

: wt kwie 10, 2012 20:05
autor: aawol
wszystko fajnie ale przecież klient zapłacił grubą kasę ( nie wiem ile to mogło być ale dla mnie góra pieniędzy) nie za samochód tylko za komfort jeżdżenia doskonałym, bezpiecznym, bezawaryjnym pojazdem. tak naprawdę kupując auto płacimy nie za blachy i koła tylko za zaspokojenie potrzeb. Różne potrzeby.... od potrzeby przemieszczania aż po potrzebę wywyższenia się z kręgu sąsiadów. Wiem że piszę jak na szkoleniu dla sprzedawców ale taka jest prawda. Mój znajomy został olany u krakowskiego dealera VW a że koniecznie chciał dla swojej mamy Polo a sobie Tiguana to zamówił i odebrał na śląsku. Jakby nie było klient jest dziś święty i jego pieniądze to wypłata dla sprzedawców, i mówię to jako handlowiec nie jako klient. Jak uda mi się obejrzeć turbo kamerę to zawsze jestem w szoku jak można traktować klienta który zostawił w salonie grube pieniądze.....
: wt kwie 10, 2012 20:39
autor: Turanek
Czasami problemem może być "dodatkowe ogniwo" łańcuszka tzn. importer. Niestety w Niemczech jest nieco łatwiej, nawet większe prawdopodobieństwo zbadania takich fenomenów bezpośrednio przez producenta.
PS. Wszelkie spory w kierunku (stwierdzonych w ASO) problemów konstrukcyjnych, błędów montażowych załatwiać należy u importera Volkswagen Auto Group (dawny Kulczyk Tradex)
: wt kwie 10, 2012 20:48
autor: cheles
Turanek pisze:Czasami problemem może być "dodatkowe ogniwo" łańcuszka tzn. importer. Niestety w Niemczech jest nieco łatwiej, nawet większe prawdopodobieństwo zbadania takich fenomenów bezpośrednio przez producenta.
PS. Wszelkie spory w kierunku (stwierdzonych w ASO) problemów konstrukcyjnych, błędów montażowych załatwiać należy u importera Volkswagen Auto Group (dawny Kulczyk Tradex)
Postraszyć Europejską Federacją Konsumentów nie zaszkodzi - mają oddział w Polsce, szczególnie groźbą wejścia w spór.
: wt kwie 10, 2012 20:52
autor: niko02
Nagrałem program, bo leciało dzisiaj jeszcze raz

: wt kwie 10, 2012 20:53
autor: cheles
niko02 pisze:Nagrałem program, bo leciało dzisiaj jeszcze raz

Wrzuć na YT to obejrzą wszyscy
: wt kwie 10, 2012 23:53
autor: jarry
: śr kwie 11, 2012 06:44
autor: niko02
Po pracy

postaram się wrzucić.
: śr kwie 11, 2012 08:01
autor: jarry
tylko z jakiegoś anonimowego konta i IP się postaraj, ITI ściga dość ostro za wstawki z TVNowskich stacji
: śr kwie 11, 2012 09:08
autor: niko02
To w sumie jak ktoś chce, to mogę przesłać na maila. Nie będę się podkładał ITI

: śr kwie 11, 2012 09:30
autor: Dodi
niko02 pisze:To w sumie jak ktoś chce, to mogę przesłać na maila. Nie będę się podkładał ITI

to wrzuć mi jak możesz...
: śr kwie 11, 2012 10:23
autor: matti1535
Też chętnie zobaczę.
: śr kwie 11, 2012 10:32
autor: niko02
Dajcie maila na priv, to po pracy wam wrzucę.