Dziwny problem z odpalaniem - proszę o pomoc

[Dawidos]

Witam,

Pół roku temu w moim Touranie zatarła się panewka na wale i niestety silnik poszedł do kapitalnego remontu (na szczescie blok silnika pozostal nieuszkodzony dlatego był możliwy remont). Wymienione zostały:

- korbowód i wał
- prowadnica zaworu
- uszczelniacze zaworów
- uszczelnienia pompowtrysków
- simering wału tył
- simering wału przód
- śruby głowicy
- panewki głowne
- panewki korbowodowe
- pierścienie
- uszczelka pompy paliwa

Auto po remoncie chodziło super, paliło na dotyk, nie kopciło. Po ok. miesiącu rano (było to w zimie ale to nie ma jak sie okazalo pozniej znaczenia) auto odpalilo i momentalnie zgaslo, po czym byl problem zeby go odpalic - dopiero po kilkukrotnym kreceniu silnik zaczął łapać i odpalił i potem odrazu chodził super.

I tutaj zaczyna sie mój problem. Od prawie pół roku z tym walcze i nikt nie potrafi tego zdiagnozować. Co zostało zrobione:

- wymieniony filtr paliwa
- sprawdzone przewody paliwowe - założony zaworek zwrotny przed filtrem paliwa
- 3 wtryski zregenerowane (nie miały najgorszych korekcji ale uznaliśmy że zrobimy) - tutaj o dziwo auto przez 2 tygodnie paliło zawsze na dotyk, ale po tym czasie problem wrócił.

Problem polega na tym, że jak auto postoi dłużej niż 5h to jest problem z jego odpaleniem. Jak zdążę to przy odpalaniu dodam delikatnie gazu i odpali poszarpujac a potem chodzi caly dzien idealnie, az do czasu kolejnego dłuższego postoju. Do tego ostatnio pojawiły się delikatne drgania na jałowym biegu jak auto złapie temp 90 stopni - ale to moze być objaw wybitych poduszek pod silnikiem albo padającej dwumasy - więc tego bym nie łączył z problemem z odpalaniem (chyba?).


Przeszukałem całe forum i jest mnóstwo podobnych tematów ale czegoś takiego jak u mnie nie znalazłem, dlatego pozwoliłem sobie założyć nowy wątek.

Co ciekawe, kilka dni temu znalazłem sposób na bezproblemowe odpalenie po postoju - mianowicie jak wrócę z trasy to gasze normalnie auto. Potem odczekuję 2-3h aż silnik przestygnie i wtedy tylko go odpalam i odrazu gasze i wtedy moze stac i 10h i odpala bez najmniejszego problemu..... o co tutaj chodzi?
Może ktoś z Was spotkał się z takim problemem, albo mógłby polecić kogoś komu chciałoby się z tym pobawić z Krakowa lub okolic bo zwykłe zakłady mechaniczne nie mają czasu żeby to porządnie zdiagnozować i niestety co chwilę pcham się w kosztowne naprawy (np regeneracja pompek) które pomagają tylko na chwilę albo wogóle nie pomagają.
Dodam tylko ze po podpięciu pod komputer nie ma żadnych błędów....

z góry dzięki za jakiekolwiek wskazówki.

pozdrawiam,
dawidos

[PIOTREL]

Kolego wydaje mi się, że słabo szukałeś. Zacznij od wymiany uszczelniaczy przy wtryskach.

[Dawidos]

witam,

Uszczelniacze pompowtrysków zostały wymienione podczas remontu silnika, a potem drugi raz po regeneracji 3 pompek. Tak jak pisałem regeneracja i wymiana uszczelniaczy pomogla na ok. 2 tygodnie - potem problem wrócił.

pozdrawiam

-- Śr lip 12, 2017 08:17 --

A czy myślicie że pompa paliwa ta w baku mogłaby dawać takie objawy? Nie rozumiem dlaczego jak silnik ostygnie wieczorem i go odpale i nie jeżdżę nim
to rano pali bez problemu. Pompę w baku słyszę jak się włącza ale nie zawsze jest taki sam dźwięk. Mechanik twierdzi że ona się może przywieszac (wygląda że jest jeszcze oryginalna a auto ma przejechane 200 000 km) ale wolałbym mieć pewność przed kolejną dokładka kasy do auta.... jest jakiś prosty sposób na zdiagnozowanie tej pompy?

[Łuki 82]

Mam ten sam problem tylko dzieje się to raz na dwa miesiące nie zależnie od tego jak długo stoi, może stać 12h i nie odpalić a czasem odpali po pięciu dniach postoju, nie ma reguły, rozmawiałem z jednym gościem który też miał taki problem i mówił że wymienił pompę Vacum i mu to pomogło, jak zacznie mi się to dziać częściej to zastanowię się nad wymianą owej pompki.

[Tomasz_W-wa]

Do sprawdzenia (nie do wymiany) pompa Vacum, a później do sprawdzenia gniazda pompowtryskiwaczy (chociaż to to bolączka silników AVQ).
Pozdrawiam
Tomasz_W-wa

[Dawidos]

Gniazda były sprawdzane i są ok. Co do pompy to mialoby na nia jakis logiczny wplyw to ze jak odpale wieczorem i zgasze to wtedy rano odpali a jak tego nie zrobię to rano jest problem? (Kwestia cisnienia jak tylko odpale po ostygnięciu I nie jeżdżę autem tylko gasze?) Da się ja w jakiś prosty sposób sprawdzić czy potrzebny jakiś specjalistyczny przyrząd? Dzięki za wskazówki.

[Tomasz_W-wa]

Wakuometrem.

Pozdrawiam
Tomasz_W-wa

[Dawidos]

Dzięki, organizuje właśnie wakuometr i będziemy sprawdzać :-) Dam znać jakie będą wyniki pomiaru.

ps. dzisiaj rano odpaliłem auto (z problemami, musiałem dodać lekko gazu) i zostawiłem go pod domem. Po całym dniu stania (ponad 10h) przed chwilą odpalił na dotyk. Jakaś magia :-)

ps 2. chyba dwumasa będzię się powoli kończyć bo jak go przytrzymam na lekkim gazie między 800 a 900 obrotów to słychać stuki plus jak wcisnę sprzęgło do połowy i puszczam to też podobnie hałasuje, narazie to jedyne objawy, no może jeszcze te drgania na jałowym po rozgrzaniu się :-)
ale dwumasa chyba nie robiła by takich problemów z odpalaniem po postoju?

pozdrawiam