VW Touran Klub Polska

Proszę o zachowanie umiaru w dowcipnym komentowaniu w tym wątku, nie chodzi o śmichy-chichy tylko aby faktycznie zagubione rzeczy odnalazły właściciela.


znalezione - mam taśmę srebrną bodajże od nico21

zagubione - plastikowe pomarańczowe narzędzie do zdejmowania plastików, jedno z kilku w komplecie, jak ktoś znajdzie proszę o sygnał

Narządko już się znalazło u kolegi niko02, potęga internetu

Zgubiono wkrętak T15 kolor zielony...

jarry pisze:plastikowe pomarańczowe narzędzie

A ktoś takim wymachiwał obok twojego domku, jak mu oryginalne pokazałem...

Ja nim machałem, ale to jarry nadal posiada w swojej kolekcji Brakuje innego, zakończonego kółkiem podobno.

Tak się teraz zastanawiam, czy nie było szansy, żeby jakieś narzędzia na trawie parkingowej zostały? - To chyba najgorsza opcja.

niestety nie znalazłem

Jarry, ja mam to z kółkiem, spokojnie, nie zginie.

Słuchawka bluetooth firmy JABRA. Może ktoś widział?

dzisiaj chciałem laptopa podłączyć i nie mogę znaleźć zasilacza

cecha charakterystyczna - końcówka którą wpinamy w laptopa miała żółty koniuszek, niestety nie był to oryginalny zasilacz więc NIE ma na nim napisu LENOVO

ostatnio gdzie mi się kojarzy to ja go wpinałem na ładowanie do rozdzielacza przy myjce jak Muti robił pokaz, potem Laptopa mi przyniósł marcin975 ale nie pamiętam czy z zasilaczem...

Zakładam się, że leży w lesie Popytaj Eljota, bo On chyba odpinał myjkęm albo Mutiego, bo to chyba był jego przedłużacz.

Odpinając nie widziałem żadnego zasilacza.
Widać by go było jak byk...

rozmawiałem już z marcinem725, powiedział że samego laptopa mi przyniósł, zasilacz zostawił dopięty do prądu przy myjce...

Edit:
Niemniej z drugiej strony płotu, to chiba odpinałem wodę...
Nie jestem pewien czy prąd...
Niemniej to i tak było z drugiej strony płotu.

rozmawiałem już z marcinem725, powiedział że samego laptopa mi przyniósł, zasilacz zostawił dopięty do prądu przy myjce...

Najpierw ładowałeś obok drzewka, gdzie ja lutowałem. Tam nic nie zostało bo sprzątałem. Jak ja przyszedłem to przedłużacz nawinięty był na bęben, moja skrzynka złożona i tylko pomarańczowe przedłużacze zwinąłem. Nie przypominam sobie zasilacza w pobliżu
Kto Marcinowi lutował piny do czujnika deszczu? Chyba on albo Agnieszka Marcina zwijała przedłużacz na bęben.

Widziałem zasilacz w lesie jak był jeszcze podłaczony..później były jakieś rotacje z prądem,takze pewnie tam został

a może ktoś wie kto odpiął zasilacz z rozgałęźnika? innymi słowy kto go miał ostatni raz w ręku i przed oczyma

jarry, to chyba cięzko ustalić,ale możliwe że to ja go ostatni raz widziałem..