VW Touran Klub Polska

Witam.
Mam dylemat co do wyboru VW Touran
interesuje mnie wersja do I z silnikami

- 1.6 MPI 102 KM
- 2.0 EcoFuel 109 KM

Czytałem że 1.6 mało awaryjny ta bardzo dobrze współpracuję z LPG

na temat 2.0 z CNG.
nic nie znalazłem konkretnego.

czy ten silnik jest zwykłym benzyniakiem mpi?
czy ma jakieś poważne problemy jak na przykład w silnikach TSI (w Touran do 2013 r).

myślałem że ewentualnie wywalę instalację CNG ta zamontuję LPG
znalazłem na forum że już to przerabiali (ta będzie można zrobić 7 osobowy)

Z góry dziękuję!

o problemach z przerobka to poczytaj na forum. Bylo sporo o tym. Taka przerobka to nie takie proste i tanie jak sie okazuje. Tez nie wiem czy kazdy gazownik sie podejmie tego z racji ze lepiej unikac problemow jak sobie je tworzyc. I ten 2.0 cng i ten 1.6 102 konny nie sa silnikami fsi. Nie maja tych bolaczek ich. Aczkolwiek w specyfikacji maja dosc wysoki stopien sprezania i minimum 98 oktana paliwo trzeba zapodawac.

Na klapce 1.6 8V jest napisane 95.
Jest bez awaryjny ale pali tyle co 2.0 z turbo.

Tak ten 102 konny 1.6 ma stopien sprezania cos kolo 10.5 wiec spokojnie 95 wystarczy. Niedoprecyzowalem i chodzilo mi o cng i tam jest cos kolo 13 czy ponad 13 wiec juz 98 to wymóg. Tak samo z 1.6 16v FSI tez ma cos kolo 12 wiec juz tez 98 oktana.

Eeee nie wiem ale przecież chyba dla pb i cng oznaczenia silników były takie same. Bgu bse .... to silnik pb ma inny stopień sprężania niż silnik dla cng???
Pytam bo mnie to zaciekawilo

biorąc pod uwagę nowe regulacje które wejdą lada moment zastanowiłbym się nad 2.0 CNG i został przy CNG.
Mieszkasz w Krakowie - tutaj walka ze smogiem to sprawa polityczna.
Sejm prędzej czy później stworzy podstawy prawne do wprowadzania zakazu wjazdu do centrów miast samochodów przekraczających normy emisji spalin i nałożenie dodatkowych opłat.
Już teraz wiadomo że z opłat zwolnione będą tylko samochody na prąd, gaz ziemny albo zasilane wodorem.
Niestety o LPG nigdzie się nie wspomina.

dexter23pl pisze:Eeee nie wiem ale przecież chyba dla pb i cng oznaczenia silników były takie same. Bgu bse .... to silnik pb ma inny stopień sprężania niż silnik dla cng???
Pytam bo mnie to zaciekawilo

Nie. chodzilo mi o silnik 2.0 i tu byl tylko jeden 2.0 110 konny z instalacja cng. reszta to silniki fsi o wiekszej mocy innej konstrukcji.

Witam wszystkich.

Przez weekend jeździłem po Polsce oglądając VW Touran z 1.6 2004/2005 .

Powiem tylko że - masakra.
Każde było malowane albo częściowo albo całe. Zły stan stan techniczny (szczegóły już nie podaję bo większość podzespołów ewidentnie wyeksploatowana. Przeglądu by nie przeszedł).
Co do przebiegu to jeden miał tylko 160 t
a w teczce gdzie kiedyś była książka serwisowa - znalazłem paragon z 2014 r gdzie to auto miało 276 t.km.
Zwariuję.

Teraz zwiększam zakres poszukiwań od 2006 do 2010. Do 20 000 zł z silnikami 1.6Pb (LPG) ta 2.0Pb (CNG). Być może będą w lepszym stanie. Ta biorę pod uwagę nawet wyjazd za granicę.

Zainteresował mnie komentarz Łukasza na temat normy emisji spalin i nałożenie dodatkowych opłat.
Mamy w mieście dwie stacje CNG. Może faktycznie wziąć sobie takie.
Być może ktoś ma doświadczenie?
Na co zwrócić uwagę w tej instalacji.
Jakieś typowe usterki.
Koszty.

Będę wdzięczny za każdego rodzaju informację.


-- Pn sty 08, 2018 08:26 --

Takie auta teraz oglądam (być może ktoś coś zauważy) to są same 2.0mpi z CNG
Volkswagen Touran I 2008 22 900 PLN 160 131 km Benzyna+CNG

Volkswagen Touran I 2007 18 500 PLN 188 000 km Benzyna+CNG

Volkswagen Touran I 2008 20 000 PLN 199 256 km Benzyna+CNG

Volkswagen Touran I 2008 21 900 PLN 180 000 km Benzyna+CNG

Najbardziej mnie zainteresował ten egzemplarz a zwłaszcza jego przebieg:
Volkswagen Touran I 2007 18 900 PLN 118 000 km Benzyna+CNG

Z tego co widzę że prawie każdy jest po wymianie butli.
Co może być temu przyczyną?

Nie wiem jak jest w cng ale w lpg butla jest na 10lat i do wymiany

Mam 1.6 mpi pół roku i ciężko coś o awaryjności powiedzieć. U mnie spokój narazie. Ale na pewno nie będę gazował silnika mam ok 12 tyś rocznie wiec się nie opłaca. Poprzednie auto laguna 1.8 lgp i jak narazie nie chce juz gazy auto straciło moc ciągle zamułe łapała a specjaliści instalację testowali. Gaz musi być bardzo dobrej jakości. Żadne przydomowe stacje.

Większej bzdury nie słyszałem. Tacy fachowcy byli lub tak bezmyślnie założona instalacja.
Teraz sekwencje są tanie i zwróci ci się za około 1-2 lata. Każdy miesiąc jeżdżenia na pb sprawia ze tyle dokladasz do instalacji .

5 lat było spoko. A później lipa. Wszystko zależy też ile kto robi km. Auto musi też się zagrzac. W moim przypadku 12 km do pracy to niedaleko. Dlaczego w chłodne dni trzeba było przejechać kilka km na pb. Można uruchomić odrazu na gazie lecz to nie jest zalecane. Każdy kto chce lpg musi to sobie przekalkulowac. No i czy jest mu potrzebne miejsce w bagażniku.

Ja mam ust na 21c przez 365dni e roku.
W zimne dni w okolicy -5C odpalam silnik i jadę. Po ok 200-300metrach jest juz na lpdzi.
Na listwie zrobione jest ok 30tys/km.
Ja do pracy mam 7km.

dexter23pl pisze:Ja mam ust na 21c przez 365dni e roku.

To że ty masz na 21 stopni , nie znaczy że u drugiego będzie dobrze , wiele zależy od reduktora , gaz powinien w reduktorze być ogrzany do około 12 stopni by być puszczony na wtryski .
.

maliniak93 pisze:Poprzednie auto laguna 1.8 lgp i jak narazie nie chce juz gazy auto straciło moc ciągle zamułe łapała a specjaliści instalację testowali. Gaz musi być bardzo dobrej jakości. Żadne przydomowe stacje

A mnie się wydaje ,ze to nie wina przydomowej stacji , tylko wina przydomowych " specjalistów " testujących twą instalację . Od ponad 12 lat w moim starym golfie mam instalację gazową i mozna powiedzieć ,że zapomniałem o niej , przypomina mi się tylko o niej na przeglądach technicznych , turka też mam zagazowanego i jestem zadowolony , a żona robi nim tylko 1000km w miesiącu , spalanie gazu na poziomie 8 litrów

Bp i orlen tu tankowałem. Temperatura była u mnie też obniżana i nic. Później reduktor był nowy nowy bo stary padł. Co do fachowców nie mogę powiedzieć nic złego. Szwagier auto w gazie do tej pory lata. Gaz ma ok 11 lat. Części mieliśmy te same i silniki również bo ten sam model aut. Nawet jak temp mieliśmy ustawione takie same i on po ichwili miaal juz lpg a ja musiałem jechać dalej.Wyraziłem tylko swoje zdanie na temat lpg.