VW Touran Klub Polska

Witam. Borykam się z wodą na podsufitce. Zawsze zaczyna kapać przy lusterku i tam nasiąka podsufitka. Reszta jest sucha. Jak by ciekło przy relingach mokre by było przy słupkach (tak myślę). Podejrzenie padło na przednia szybę , byłem w NordGlas, tak sprawdzili i powiedzieli że szyba jest szczelna. Po tym sprawdzeniu faktycznie nie ciekło przez miesiąc. Czyli nic się nie zmieniło jak wczesnej ciekło tak cieknie do teraz, chodź nie zawsze przy każdym deszczu. Raz jest sucho przy dużym deszczu , ale gdy tylko zaparkowałem gdzie auto było lekko pochylone na bok to wracając miałem mokry fotel. Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym?

Poszukaj na forum było przeciek relingi albo szyberdach

Dyrektor pisze:Witam. Borykam się z wodą na podsufitce. Zawsze zaczyna kapać przy lusterku i tam nasiąka podsufitka. Reszta jest sucha. Jak by ciekło przy relingach mokre by było przy słupkach (tak myślę). Podejrzenie padło na przednia szybę , byłem w NordGlas, tak sprawdzili i powiedzieli że szyba jest szczelna. Po tym sprawdzeniu faktycznie nie ciekło przez miesiąc. Czyli nic się nie zmieniło jak wczesnej ciekło tak cieknie do teraz, chodź nie zawsze przy każdym deszczu. Raz jest sucho przy dużym deszczu , ale gdy tylko zaparkowałem gdzie auto było lekko pochylone na bok to wracając miałem mokry fotel. Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym?

Kolego czytamy pierw regulamin : viewtopic.php?f=8&t=7404
Potem się witamy : viewforum.php?f=1
I wtedy możemy pisać coś na forum
Bo inaczej post poleci w kosz przez ADMINA

Przepraszam Już nadrabiam.

Dyrektor pisze:Przepraszam Już nadrabiam.

Zazwyczaj relingi lecą środkowym mocowaniem za "słupkiem B"
Chyba że już ktoś wcześniej coś majstrował z relingami.....
Nie czekałbym dłużej tylko podsufitkę bym zdejmował i namierzył szkodnika.

hagio pisze:

Dyrektor pisze:Przepraszam Już nadrabiam.

Zazwyczaj relingi lecą środkowym mocowaniem za "słupkiem B"
Chyba że już ktoś wcześniej coś majstrował z relingami.....
Nie czekałbym dłużej tylko podsufitkę bym zdejmował i namierzył szkodnika.

Przy słupkach sucho jak pieprz. Na pewno nikt nie grzebał przy relingach, przez lata był spokój. No chyba że od trzech lat na wakacje wożę na dachu trumnę i to w jakiś sposób naruszyło konstrukcję. Nic trzeba się temu przyjrzeć.