Strona 1 z 1
Czy warto kupic rozbitego Tourana?
: sob cze 30, 2018 21:51
autor: liber1
Witam
Zastanawiam się czy opłacalne jest zakup rozbitka (lekko rozbity) i naprawa?
Czy jest ktoś w woj. dolnośląskim lub opolskim kto naprawi solidnie i doradzi?
Od pewnego czasu sledze oferty i znalazłem coś takiego:
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... zRWus.html
Mało rozbity ale wywaliło poduszki.
Dziwi mnie że nie chcą go sami naprawić i sprzedać w całości.
Duży może byc koszt naprawy takiego uszkodzenia?
Czy nacie kogoś kto może zrobic usługę (zakase) weryfikacji auta i kosztów naprawy?
Re: Czy warto kupic rozbitego Tourana?
: sob cze 30, 2018 22:11
autor: wesol
Na plastikach to uderzenie się nie zatrzymało. Żeby odpaliło poduchy musiało na coś twardszego trafić. Czyli podluznica. Teraz musisz ocenić co jeszcze i kto ci podłużnice wyciągnie zrobi bo już niewielu chce bo mają własnej roboty w bród. Do tego belka pewnie środkowa i górna, maską i zderzak to widać no i chłodnice wiatraki pewnie jak nic. Może też dostały lampy bo tego nie widać. Myślę że około 4 tys i będzie na zicher zrobiony.
Re: Czy warto kupic rozbitego Tourana?
: sob cze 30, 2018 22:20
autor: AJGOR76
I tu kolego nie masz racji nie zawsze poduchy wywalają przy uderzeniu w podłużnicę.
Re: Czy warto kupic rozbitego Tourana?
: sob cze 30, 2018 22:23
autor: liber1
Gdyby tylko tyle miała kosztować naprawa to by się już dawno sprzedał.
Ladna wersja, ładny silnik, dobry rocznik i 200 000 ktore jak prawdziwe to nie przeraża.
Może doczekam sie na forum odpowiedzi od kogoś kto by chciał go sprawdzić lub wycenić ile naprawa.
Nie znam się od czego wypaliły poduszki, ale w dzisiejszych autach wypalają od byle czego.
Lampy zapewne maja połamane zaczepy, im zawsze wystarczy byle stłuczka.
Nie mam we Wrocku zaufanych mechaników bo jestem mieszkańcem dolnośląskiego od niedawna.
Szukam auta dla rodziny, stąd wybór Tourana.
Ta sztuka jeszcze tydzień temu kosztowała 2 tyś więcej. Dziwne nie.
Re: Czy warto kupic rozbitego Tourana?
: sob cze 30, 2018 23:18
autor: wesol
AJGOR76 pisze:I tu kolego nie masz racji nie zawsze poduchy wywalają przy uderzeniu w podłużnicę.
Nie chodzi oto czy w podłużnice czy nie w nią. Musi poprostu auto być odpowiednio mocno wyhamowane przy uderzeniu by opóźnieniomierz w module poduch zadziałał. Walac w stertę pudel czy materacy to nie odpali poduch ale wystarczy drzewko które akurat trafi obok lampy gdzie zaraz jest podluznica i masz zderzak prawie cały a poduchy wywalone.