VW Touran Klub Polska

Witam koledzy i koleżanki, po ostatniej wycieczce autostradą wybijało mi 6 bieg, po dojechaniu 170km na 5 biegu zajrzałem pod nadkole ( za porada forumowiczów ) i mym oczom ukazało sie to :


Więc mam do was sporo pytań , a mianowicie :
1. Jak mogło do tego dojść ?
2. Na zdjęciach brakuje pełnego łozyska ( tulejki , wypadła gdzies po drodze ) , czy da sie dokupić jedno kompletne łożysko ?
3. Czy brakuje jeszcze jakiejs częsci ? ( moja wiedza na temat skrzyń jest znikoma )
4. zamówiłem już "dekiel" i czy zmiana łożyska przywróci mi 6 bieg ?

Dodam ze przebieg mojego touranka to 450 000 i nowa skrzynia nie wchodzi w gre , to jego pierwsza tak powazna awaria dlatego chciałem zdac sie na wasza pomoc .
1,9 TDI 2005r. , 1T

Nie widać zdjęć.
Z opisów na naszym forum i nie tylko wynika, że ta rzecz się zdarza, właściwie nie tak rzadko nawet. W 2013 stało mi się dokładnie to samo. Śruba się poluzowała i wypchnęła kawałek ścianki kapy uciekając razem z wewnętrzną bieżnią. Przez dziurę widać było wałeczki. Trochę oleju się wychlapało, ale niewiele. Majonez spokojnie latał do V biegu. Na VI grało. Na szczęście przed garażem znaleźliśmy ten wypchnięty kawałem kapy. Pierwszy mechanik (zdawałoby się lepszy) jak to zobaczył w ogóle nie chciał się w to zagłębiać, tylko zmiana skrzyni. Inny, polecony przez mechanika (bardziej elektrycznego) jak zobaczył że jest brakujące "okienko" kapy, spoko. Kapa do wspawania (po wyglądała jakby nic jej się nie stało, ładny spaw), skrzynia do rozebrania celem sprawdzenia, czy już opiłków nie narobiło się - wtedy wymiana. Brakujące elementy podebrali ze swoje szrotu. Nie pamiętam czy nowe łożysko. Oględziny wypadły dobrze, wymieniony olej i hula do dzisiaj. touranklub.pl/forum/viewtopic.php?f=26&t=5772&start=15
Masz dużo szans, działaj.

P.S. Szybko zajrzyj do powitalni zanim... wiesz