VW Touran Klub Polska

Dzisiaj miałem problem z odpaleniem silnika musiałem dłużej pokręcić rozrusznikiem wtedy silnik powoli wchodził na obroty i potem już normalnie pracował (jak by się zapowietrzył) po odpaleniu puścił szaro-czarnego bączka jak by świece nie zagrzały. Po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu pali jak benzyna na pyk i tak już cały dzień.Ten problem z odpaleniem skłonił mnie do użycia vcdsa i tak błędów brak,temp czujników się zgadzają, kontrolka spiralka się na krótko zapala po przekręceniu kluczyka.Ale w blokach pomiarowych silnika grupa 003 chodzi to co jest zaznaczone na czerwono czasem nie powinno być zbliżone do drugiego pola czyli 270 mg/suw zaznaczę że egr mam nie zablokowany.
Pytanie mam takie co może być powodem dziwnego odpalenia (czyżby pompa tandem) pompa w baku pracuje jak przekręce kluczyk.Tandem mam Luka.No i czy te wskazanie w grupie 003 blokach pomiarowych jest prawidłowe silnik podczas tych pomiarów był zimny po ciężkim odpaleniu.

Wskazanie w grupie 003 to wskazanie przepływomierza czyli ile powietrza idzie przez filtr powietrza. Teraz jak egr jest otwarty to częściowo bierze sobie silnik spaliny z kolektora wydechowego. Czyli już przez przeplywke nie idzie tak dużo powietrza i jest niskie wskazanie.
Czyli tu wskazania masz prawidłowe. Ma być nie mniej jak te niecałe 300 mg.

Czyli jest ok z grupą 003, musze teraz zawalczyć chyba z tandemem i zmienić go na boscha bo nic na razie nie przychodzi mi do głowy, a cofanie paliwa do baku chyba jest nie możliwe przy sprawnym zaworku zwrotnym w pompce w baku.Jest jeszcze możliwość uszkodzonej klapy gaszącej no ale błędów brak.

Sprawdziłbym ciśnienie jakie robi tandem ale może też łapać nieszczelność.

Musiało by być bardzo malutkie bo jak postało 12 godz nie było problemu a podmieniłem teraz przekaźnik 458 pod maską może on coś szfankował.Mam na jutro wolny garaż sprawdze czy gdzieś coś nie pożarło przewodów paliwowych lub nie kapie paliwo.

Witam kolego a może uszczelniacze pompek się wytarły ? Trzeba wymienić gumki

A za co odpowiadają oringi na pompkach?. Pomysł chwilę.

Temat na forum wałkowany od dawna wycierają się gumki na pompkach i dostaje się powietrze i dlatego nie można odpalić auta po dłuższym postoju

No mi się wydaje że skoro tandem pompuje ropę od 3 do 10 barów w tę pompki to nijak tam powietrze się nie dostanie. Druga opcja to puszcza z komory nad tłokiem spaliny przez podkładkę ogniowa i oringi w układ paliwowy. Wtedy pompki są zasilane pianą i silnik kuleje masakrycznie. Skoro podczas jazdy silnik chodzi wzorowo to co tu mają oringi?

Tak silnik chodzi wzorowo nie ma problemu jazdą szybką jak i wolną ten problem zrobił się z dnia na dzień.Widze wyciek z pod pompy jest to czyściutki wymyty blok nad wężem wejścia płynu chłodzącego do bloku właśnie pod pompą, nić zamówiłem już pompe boscha.

Jak nie tandem to wężyki, filtr i ten pseldo podgrzewacz w filtrze.

wesol pisze:filtr i ten pseldo podgrzewacz w filtrze.

Mam jakiś podgrzewacz w tym filtrze bo myślałem że powrót podgrzewa mieszając się w filtrze.

Odkrec ten dekiel i zobacz co masz pod spodem.

Mam taki wkład filtra i mocowanie go do dolnej części obudowy nic więcej oprócz paliwa.

ta niebieska uszczelka to do czego jest?? Do takiego bajeru przykrecanego wlasnie od wewnatrz do tego dekla gornego. Tam jest tez cos takiego z termocznym bajerem do przekierowywania paliwa z powrotu paliwa z glowicy do filtra i dalje ponownie do silnika lub do baku.