Strona 1 z 1

Krótki wypad do Sklarskiej i palące sprzęgło

: pn lip 23, 2012 15:55
autor: kowet
Dziś po powrocie z 3 dniowego wypadu do Szklarskiej Poręby, Karpacza, Harahowa i Borowic.
Auto ogólnie sprawowało się świetnie po górach tryb sport i szedł wyśmienicie:) Jedziemy sobie całą rodzinką (2+3) załadowani i przed nami pomyka jakaś pani Touranem w Piotrkowa Trybunalskiego (rej. EP......) żona mówi ładny ten Touran ja również przytakuje... i nagle jakiś smrodzik... trochę się zaniepokoiłem, smrodzik narasta i zaczyna się dymić ten Touran przede mną. Prawdopodobnie Pani spaliła sprzęgło - chyba słabo jeździła po górach, bo już wcześniej widziałem, że trochę za wolno i co chwila hamulec a jechaliśmy ostro pod górę - jak ktoś zna podjazd do Borowic to może potwierdzić. Autko wyglądało na zadbane mam nadzieję, że to nic poważnego i może nikt od nas, choć i tak szkoda bo widać, że do domu daleko... A my pojechaliśmy dalej pochodzić po górach i odświeżyć stare wspomnienia sprzed ery dzieci:) Autko spisało się dobrze - na odcinku 750 km. spaliło 6,6 litra (tankowanie do pełna):) BAAARDZO miła niespodzianka. Wszyscy zadowoleni, pogoda dopisała, udany wyjazd.

Re: Krótki wypad do Sklarskiej i palące sprzęgło

: pn lip 23, 2012 21:53
autor: cheles
kowet pisze:Dziś po powrocie z 3 dniowego wypadu do Szklarskiej Poręby, Karpacza, Harahowa i Borowic.
Auto ogólnie sprawowało się świetnie po górach tryb sport i szedł wyśmienicie:) Jedziemy sobie całą rodzinką (2+3) załadowani i przed nami pomyka jakaś pani Touranem w Piotrkowa Trybunalskiego (rej. EP......) żona mówi ładny ten Touran ja również przytakuje... i nagle jakiś smrodzik... trochę się zaniepokoiłem, smrodzik narasta i zaczyna się dymić ten Touran przede mną. Prawdopodobnie Pani spaliła sprzęgło - chyba słabo jeździła po górach, bo już wcześniej widziałem, że trochę za wolno i co chwila hamulec a jechaliśmy ostro pod górę - jak ktoś zna podjazd do Borowic to może potwierdzić. Autko wyglądało na zadbane mam nadzieję, że to nic poważnego i może nikt od nas, choć i tak szkoda bo widać, że do domu daleko... A my pojechaliśmy dalej pochodzić po górach i odświeżyć stare wspomnienia sprzed ery dzieci:) Autko spisało się dobrze - na odcinku 750 km. spaliło 6,6 litra (tankowanie do pełna):) BAAARDZO miła niespodzianka. Wszyscy zadowoleni, pogoda dopisała, udany wyjazd.
To byś przynajmnie jakieś foty wrzucił - dla tych co w centralnej Polsce siedzą.

: pn lip 23, 2012 22:55
autor: kowet
cheles, Parę fotek...

: pn lip 23, 2012 22:56
autor: patarek
Ze sweetdeal pojechałeś tam??

: pn lip 23, 2012 23:08
autor: kowet
patarek pisze:sweetdeal?
musisz napisać bardziej prosto bo ja nie kumam tych wszystkich skrutów :)

: pn lip 23, 2012 23:15
autor: patarek
OK jak nie wiesz co to jet to ok:) się pytałem bo ja też byłem w zeszłym tygodniu na takim wypadzie trzydniowym do szklarskiej poprzez wouczer z internetu. I tak mi na myśl przyszło że może ty też tak byłeś :)

: wt lip 24, 2012 09:09
autor: cheles
kowet,

Dzięki za fotki :)

: wt lip 24, 2012 10:11
autor: rock4
patarek pisze:OK jak nie wiesz co to jet to ok:) się pytałem bo ja też byłem w zeszłym tygodniu na takim wypadzie trzydniowym do szklarskiej poprzez wouczer z internetu. I tak mi na myśl przyszło że może ty też tak byłeś :)
patarek, z Gorzowa do Szklarskiej, czyżbyś jechał przez Bolesławiec??? :> :>

: wt lip 24, 2012 11:14
autor: patarek
Ależ oczywiście.

Hehe szkoda że wcześniej nie zauważyłem. :)