VW Touran Klub Polska

Witam czy ktoś może używa taki prostownik. ?
Warto kupić?
Dzięki za wszelkie opinie i rady.
https://www.ebay.co.uk/itm/123996353457

Coś jak ten z Lidla. Zazwyczaj słabo to ładuje. 4 ampery chyba jak jest rozładowany Aku całkowicie.

ten z Lidla jest spoko, używam go już parę lat do ładowania aku w aucie i w motocyklu.
dobiera amperaż do stopnia naładowania akumulatora a jak jest naładowany to przechodzi w ładowanie cykliczne + ma zimowe podtrzymanie.
minus takich prostowników to brak bezpośredniej możliwości naładowania kompletnie rozładowanego akumulatora - w takiej sytuacji trzeba sobie pomóc np wpinając szeregowo żarówkę.

wesol pisze:Coś jak ten z Lidla. Zazwyczaj słabo to ładuje. 4 ampery chyba jak jest rozładowany Aku całkowicie.

W tym przypadku jest : 12V 8A 24V 4A.
Wcześniej miałem mały prostownik 12V 6A dawał rade.

To sobie zobacz ten materiał:

https://www.youtube.com/watch?v=ug-T-2Oh8ZA

Pozdrawiam
Tomasz_W-wa

Mam ten z podanego linka na 100% daje rade oraz 8A, są jeszcze 10A i 15A.Jest to prostownik na przetwornicy chłodzony wentylatorem pełny automat.
Dokładnie ten, tam są opinie https://allegro.pl/oferta/prostownik-sa ... MGI1NmE%3D
Tu tańszy https://allegro.pl/oferta/prostownik-sa ... d6604cf017
A takie gdybanie i pokazywanie innych modeli mija się z celem on nigdy nie był sprzedawany w lidlu.
Tu jego test ma inną nazwe ale chińczyki tak robią.
https://www.youtube.com/watch?v=Iswzxce83SU
Mój prostownik.

tomek12 pisze:Witam czy ktoś może używa taki prostownik. ?
Warto kupić?
Dzięki za wszelkie opinie i rady.
https://www.ebay.co.uk/itm/123996353457

Mam dwa i mogę z czystym sumieniem polecić w dodatku za śmieszne 90zł.szt.

Żeby coś naładować to chyba trzeba na tydzień podłączyć. Ale to tylko wie co się zna w tym temacie. 4 ampery daje jak jest rozładowany i przez pierwszą godzinę. Po 3-4 godzinach to prąd na poziomie 0.8 A a nawet mniej. A tu trzeba ładować z 5 amperami ze 10 godzin. Potem powiedzmy 2 amperami kolejne 10 godzin i coś z tego może będzie. Napięcie ładowania 16-16.2 V a nie jakieś śmieszne 14 z małym haczykiem.

Ok dzięki panowie za rady . A jak już jesteśmy przy temacie ładowania aku. to jak wy łądujecie aku. Wyjmujcie aku z auto czy zamontowane bez odpięcia klem ładujecie aku? Jakie są wasze metody?

tomek12 pisze:Ok dzięki panowie za rady . A jak już jesteśmy przy temacie ładowania aku. to jak wy łądujecie aku. Wyjmujcie aku z auto czy zamontowane bez odpięcia klem ładujecie aku? Jakie są wasze metody?

Absolutnie odpięte klemy! Jak kiedyś na szybko kolega podpiął mi prostownik do klem to w sterownikach pojawił się taki burdel, że hej. Dzięki partii udało się wszystkie błędy usunąć, ale zes..ny byłem po kokardy.
Jak nie mam czasu to odpinam tylko klemy, i podpinam prostownik. Jak mam czas, i grzebię coś więcej przy samochodzie to wyciągam akumulator daję do ciepłego i tam podpinam prostownik. Z reguły staram się na wiosnę po zimie, i na jesień przed zimą.

Ludzie dużo pitolą na necie a pojęcia bladego nie mają. Ładować w aucie oczewiscie można i o dziwo w całej historii najwięcej uwalonych sterownikow było przez słaby akumulator czyli spadki napięć. Zapytajcie Jacka czy robiąc jakaś mapę w aucie przez obd które idzie powoli. Niekiedy nawet ponad 40 minut to czy nie podpina prostownik do aku. Normalne i chyba wszyscy tunerzy tak robią.
Osobiście zrobionym własnoręcznie prostownikiem z trafo i dwoma diodami prostowniczymi produkcji jeszcze ZSRR ląduje czasami Aku. Jest dość mocny bo wali około 8 amperami. Jak potrzebuje ładować małym prądem np 1-2 amperami to wpinam szeregowo żarówkę H4. Ładując Aku tak z 10 godzin spada tam oczewiscie prąd ładowania tak do 4-5 amper. Po dobie ładowania aku jest wyczuwalnie ciepły. Umieściłem całość w opakowaniu po oleju 1litrowym. W zasadzie to są dwa opakowania bo włożone jedno w drugie tworząc wielkość 1kg cukru. Tak na szybkiego ale nic mnie to nie kosztowało. Tym prostownikiem pare aut odpaliłem po ładowaniu przez 15 minut.

tomek12 pisze:Ok dzięki panowie za rady . A jak już jesteśmy przy temacie ładowania aku. to jak wy łądujecie aku. Wyjmujcie aku z auto czy zamontowane bez odpięcia klem ładujecie aku? Jakie są wasze metody?

Nic nie odpinasz ,to nie prostownik z czasów ZSRR

A tak nawiasem mówiąc to prostowniki rosyjskie kulon są na rynku mocno pożądane i cenione. Wcale tanie nie są. I takim małym kulonem gęstość elektrolitu da się zrobić bo tymi zabawkami z Lidla już nie.

Ten jest przetestowany przeze mnie i polecam go :
https://pl.aliexpress.com/item/40006017 ... 5c0f77Kwun
Ma tryb automatyczny i manualny w razie potrzeby szybkiego podładowania .
Zawsze ładuję bez odpinania klem ale nie załączam zapłonu i nie zapalam przy podpiętym prostowniku .

mam prostownik z Lidla i w zasadzie zawsze podpinam go bezpośrednio do akumulatora ( wyłączony silnik, najpierw zaciski do aku, potem prostownik do gniazdka i dopiero wybór trybu; zostawiam na noc. robię to regularnie co 3 miesiące.
nigdy nie miałem problemów z błędami etc.
akumulator ma ponad 6 lat i dobrze trzyma a auto dosyć często odpalane na krótkie odcinki.