VW Touran Klub Polska

Witam
Proszę o poradę tego auta https://www.olx.pl/oferta/volkswagen-to ... 7c6e5a9e86

Jesli chcesz sie przemieszczac to 1,6 wystarczy, lepije szukac 2,0 i miec wieksza moc a spalanie nie wiele większe. Odnośnie tego konkretnego egzeplarza to 100tys przebiegu w dieslu jest podejrzane choc nie mówie nie nie moze być, jesli było sprowadzone to raczej nie możliwe, wyposazenie podstawowe a cena wygórowana wg mnie.

Wg. mnie jest warty swojej ceny jeśli potwierdzi się przebieg i w trakcie oglądania nie wyjdą jakieś usterki.Co do mocy to jest wystarczająca.Niedawno kupiłem z tym samym silnikiem i nie narzekam.Co do wyposażenia to zależy co kto lubi i potrzebuje. Tak naprawdę trudno znaleźć fajnego Touran a tym bardziej za nieduże pieniądze.

Przebieg nie jest odzwierciedleniem stanu technicznego. Nic to nie oznacza bo wtrysk czy turbo może się zepsuć i przy 50 tys km nalotu i może się popsuć przy 400 tys km. Ani tu ani tu nie ma czegoś takiego że tu szybciej a tam wolniej się zepsuje.

Jeżeli już diesel to szukaj 2.0 (1.6 bardziej załadowany nie radzi sobie na wyższych biegach ) i koniecznie ze skrzynią DSG .Z tą skrzynią zobaczysz jak przyjemna może być jazda . Nie wiem czy w tych rocznikach jest aktywny tempomat ? Ze skrzynią DSG tworzy wspaniały duet .Za dobrze utrzymany samochód z wyposażeniem które ci odpowiada ( nie musi mieć wszystkiego tylko to co potrzebujesz ) to warto nawet przepłacić i jechać po niego na drugi koniec Polski bo kupujesz go dla siebie .Jeżeli chodzi o ten konkretny egzemplarz to jeśli zwracasz uwagę na przebieg to auto sprzedane w wieku 3 lat do Polski najprawdopodobniej jest po leasingu z przebiegiem (w czasie gdy go sprowadzono do Polski) większym niż obecnie .Mogło być prywatnym autem w Niemczech ale musiało by mieć jakąś przygodę żeby się opłaciło sprowadzić do Polski .Takie jest moje zdanie .

Generalnie nie jestem zwolennikiem DSG ale owszem jak auto w miarę świeże niedojechane. To można brać. Przeraża mnie raczej zakup jakiegoś 1t1 z DSG gdzie auto ma wartość 10 tys zł bo jak tam następuje awaria to auto odrazu traci połowę na wartości. Ostatnio kolega mi mówił że jego ziomek zakupił 1t2 już z2007 roku. Za 3000 zł. Generalnie z wad to tylko to że szyba przednia pęknięta oraz jakieś tam grzechotanie w przegubach. To coprawda taki strzał był że za tyle kupił autko w TDI. Silnik okej ale ile warty będzie popsuty 1t1 za 2-3 lata? Tyle co waży chyba.