VW Touran Klub Polska

Wczoraj zaświeciła mi kontrolka od braku świateł i pojawił się komunikat że nastąpiła awaria w/w świateł. Więc pierwsza rzecz jako że posiadam żarówki ledowe sprawdziłem czy jest napięcie na stykach. No i nie ma. Więc sprawdziłem bezpieczniki te pod deską (jest ich tam kilka) i te pod maską. Wszystkie dobre. Chyba że są jeszcze gdzieś indziej o czym nie wiem bo auto mam za krótko. I tu prośba do kolegów gdzie odpowiedzialny za te oświetlenie bezpiecznik się znajduje. Chyba że będę musiał drzyć poszycie tylnej klapy i tam szukać przyczyny.

Miałem tak kiedyś i dopiero skasowanie błędu ,wyłączenie i włączenie zapłonu przywróciło napięcie .Zwykłe żarówki wystarczyło tylko wymienić .

ewentualnie wiazka w klapie do sprawdzenia
brak zarówki =brak napiecia

W touranie 1.6 mpi jak twierdzi elektronik nie ma bezpiecznika tylko jakiś moduł. Kable dzisiaj sprawdzałem, wszystkie są ok. Jeżeli faktycznie wystepuje moduł i jest on odpowiedzialny za oswietlenie tablicy to gdzie sie znajduje? Może ktoś się spotkał z tym?

... jaki moduł ? zasilanie idzie z BCM-a, wsadz zwyklą zarówkę i sprawdz
... jesli zarówka jest uszkodzona to własnie BCM odcina napiecie

Tak nawiasem mówiąc: "w touranie 1.6mpi..." Co ma do tego jaki silnik. Silnik to silnik. Nadwozie to nadwozie, podwozie to podwozie itd. jakby silnika nie było to co inaczej by było. Ludzie szukają id każdej pierdoły bezpiecznika. To by musiało być chyba z 200 bezpieczników. Jak 1.6 MPI to chyba to jaki Touran 1t1 lub 1t2 a tam raczej bcm nie ma tylko jego moduł wcześniej zastępujący bordnetz. W sumie pełni podobną rolę.

Jutro sprawdzę żarówki, wsadzę normalne bo do tej pory były ledy które po zapodaniu prądu działają. I teraz dopiszę puentę. Wymiana żarówek na nowe spowodowała ustąpienie usterki. Żarówki sprawdzałem na samym początku. Obie świecą lecz okazało się że mają inną oporność. I to pewnie spowodowało całe zamieszanie. Dwie nowe żarówki mają jednakową oporność i jest ok.