VW Touran Klub Polska

Pytanie do znawców. Czy tak zapadnięta powierzchnia krzywki na wałku z silniku 1.6 BSE to norma czy jednak wałek do wymiany?

Jak myślisz?

Sytuacja wygląda tak że zrobiony był mały remont,wymienione panewki na wale ,pierścienie i robiona glowica przy czym w głowicy wymienione uszczelniacze zaworów,frezowanie gniazd oraz planowanie. Dodatkowo i popychacze tak profilaktycznie zostały wymienione .Po około 1000 km poboru oleju już brak ,pojawiło się za to rytmiczne stuknie lecz takie" miekkie" nie metaliczne i podejrzewam właśnie wałek.
Na każdej z krzywek jest dokładnie takie same zapadnięcie w tych samych miejscach a pomiar krzywek wykazał maxymalne różnice rzędu 0.2 mm
Pomiar ciśnienia bez próby olejowej wykazuje od 14,8-15 barów więc tu jest ok.

Znajomy w takim samym silniku robił mały remont bo jak zwykle lykal olej, przed robota i po robocie słychać takie dziwne cykanie-stukanie, tylko na zimnym, coś jak by szklanka nie napełniła się olejem, założył nowe firmy INA i cały czas to samo, jeździ tak że 3 lata. Był u chyba u 2-3 mechaników mówią to samo że w tych silnikach to często występuje. Po złapaniu 90' nie słychać albo minimalnie naprawdę to słychać. I tak się turlla dalej.

Wałek jest okej aczkolwiek mamy tu jedna tylko fotkę jednej krzywki nawet niezbyt dobra.

Na moje to jest ok. Krzywki współpracują z dźwigienkami które mają rolki. Na zimno te silniki często stukaja, a wymiana popychaczy nie pomaga

Wałek jednak został wymieniony,ze względu na wypadanie zapłonów po schodzeniu z wyższych obrotów .
Ewidetnie na każdej z krzywek w mniejszym lub większym stopniu nastąpiło wytarcie.
Niestety stukanie nadal pozostało i to jednak chyba nie jest związane z głowicą,popychaczami ponieważ wymieniony został teraz cały zestaw wraz z dźwigienkami.
Na 2 zdjęciu jest nowy wałek rozrządu.

Ten wałek był okej. Po prostu nie wiesz jak się wycierają walki.

One tak mają

Wałek się wyciera że się zdziera ciutke przed samym szczytem przywki. I wytarcie to nie takie gładkie na lusterko tylko wydarte jak przez psa czy kota pazurami.