VW Touran Klub Polska

Cześć,

Dziś dowiedziałem się dlaczego klima w aucie nie działa. Padła chłodnica klimy. Dziwnie, auto lat 8 a tu klima leży. Eh.

Gdzie kupić chłodnice?
Czy dużo jest roboty przy wymianie?
Czy lepiej oddać to komuś niech robi?
Pokusiłbym się sam do wymiany tym bardziej że nie ma środka w układzie. Chociaż na tym bym zaoszczędził.

we Wrocławiu za wymianę chłodnicy klimatyzacji z nabiciem czynnika wołają 1300-1700zł.
chłodnicę kup w sklepie motoryzacyjnym (zdobądź numer części swojej chłodnicy/skraplacza) - musisz zadzwonić do kilku bo ceny potrafią się naprawdę wahać.

ja w 1T1 wymieniałem sam: viewtopic.php?f=9&t=14645&start=75#p305336
koszty:
- chłodnia 330zł
- nabicie czynnika 200zł (bo układ pusty)

to nie jest skomplikowane jeśli potrafisz kręcić kluczem - mi zajęło to 4 godziny, ale to nie są rzeczy, które robię na co dzień.

ściągasz osłonę grilla, zrzucasz zderzak, odkręcasz przednią belkę, okręcasz chłodnicę klimy - już nie pamiętam czy jest przykręcona czy wsunięta, potem skręcasz wszystko do kupy.

tu masz manual: http://touranklub.pl/forum/viewtopic.php?f=24&t=10191

Czemu dziwne? Standardowa sprawa. Najczęściej kamyczek robił robotę. Można samemu tylko jak coś będzie nie tak z innym elementem to ci klimiarz się wypnie. Ty mu zlecisz nabicie i on to zrobi. Jak coś będzie jeszcze to może powiedzieć że nie to było w zleceniu. Ale wielkiej filozofii w wymianie nie ma.

dzięki swimmer, wcześniej w 1T1 przerabiałem webasto więc spokojnie dam rady. Czy przy podłączeniu chłodnicy do rurek trzeba na coś zwrócić uwagę? Jakieś "myki" zastosować?

wesol,
czemu dziwne? Passat B5 20-letni chłodnice klimy miał dobrą, aku oryginał i wiele innych również. W moim posiadaniu 12 lat. Sprzedany z nalotem ponad 400 tys.

zleciał Ci gaz , a olej został ?
nie wiesz ile go zostało ?

założysz chłodnice pustą , i pojedziesz na nabicie
kompresor chodzi cały czas , czy włączona czy nie

To wychodzi na to że te auta w aso to tylko przyjeżdżają po dzwonię bo inaczej to powinny wytrzymywać 10 czy 15 lat i pół miliona km jazdy. To nie jest wyznacznik. Po prostu jeden ma tak a drugi inaczej. Każdy człowiek co nie pali papierosów też powinien żyć 99 lat na to wychodzi.

spacewalker pisze:zleciał Ci gaz , a olej został ?
nie wiesz ile go zostało ?

założysz chłodnice pustą , i pojedziesz na nabicie
kompresor chodzi cały czas , czy włączona czy nie

Manometry pokazały 0. Czy olej został? Nie wiem.
Jezdzac bez czynnika można zatrzeć kompresor?

wesol pisze:To wychodzi na to że te auta w aso to tylko przyjeżdżają po dzwonię bo inaczej to powinny wytrzymywać 10 czy 15 lat i pół miliona km jazdy. To nie jest wyznacznik. Po prostu jeden ma tak a drugi inaczej. Każdy człowiek co nie pali papierosów też powinien żyć 99 lat na to wychodzi.

Myślę że od kiedy księgowy rządzi w firmie to jest co raz gorzej z jakością.

cirek pisze:Czy przy podłączeniu chłodnicy do rurek trzeba na coś zwrócić uwagę? Jakieś "myki" zastosować?

to jest jedno podłączenie, dwie śruby imbusowe i uszczelki (chyba dwie) - koniecznie użyj nowych, tych z zestawu. uszczelkę dobrze jest lekko przejechać smarem, żeby dobrze się ułożyła.
śrubunek jest skręcany od przodu i od tyłu - tutaj trzeba to robić z wyczuciem bo to aluminium.

jako myk - podłóż sobie pod chłodnice jakąś podporę, ja użyłem drewnianej belki.

co do oleju to tyle ile sie zlalo z chłodnicy (skraplacza) to tyle nalezy tyle dola. Coś tam moglo oczewiscie tez uciec bo zalezy jak byl uszkodzony skraplacz ale za duzo nie wolno dolewac. Dolejesz tak 10 ml wiecej jak to co upusciles i bedzie okej. Generlanie przyjmuje sie ze polowa calego oleju jest w kompresorze a polowa w reszcie ukladu. Aczkolwiek tu zalezy tez od tego jaki to uklad rozlegly i ilu strefowy.

cirek pisze:czemu dziwne? Passat B5 20-letni chłodnice klimy miał dobrą

widuje te chłodnice w tych "20 letnich passatach" bez wymiany nawet nie podejmuje się nabijania takiego złomu więc bajek nie opowiadać na podstawie 1 egzemplarza

cirek pisze:Manometry pokazały 0. Czy olej został? Nie wiem.

i tak i nie

cirek pisze:Jezdzac bez czynnika można zatrzeć kompresor?

oczywiście

cirek pisze:Myślę że od kiedy księgowy rządzi w firmie to jest co raz gorzej z jakością.

jakby nie było księgowych to by firmy upadały

wesol pisze:Czemu dziwne? Standardowa sprawa. Najczęściej kamyczek robił robotę

dokładnie końcu jest pierwsza do oberwania, często już lameli nie ma wcale a jest szczelna to nie znaczy że sprawana

a co do oleju - to nie ma najmniejszego znaczenia...
po zamontowaniu nowej chłodnicy, jak pojedziesz nabić układ, najpierw zrobią zrobią Ci tam próżnie i wyciągną wszystko co zostało.
zostanie podany nowy olej i czynnik - będzie śmigać jak trzeba.

swimmer pisze:zrobią zrobią Ci tam próżnie i wyciągną wszystko co zostało.

ale że co cały olej stary mu wyciągną resztę?? dawno takiej bzdury nie widziałem

do układu wchodzi średnio ok 130ml oleju w zależności jaka sprężarka i to głównie w niej jest olej.

Tak dokładnie. Olej jest w kompresorze. Pamiętam że jakoś w Sharanie było chyba coś koło 130 czy 150 ml oleju przy jednej strefie. Jak były dwue strefy a druga jest w bagażniku gdzie trzeci rząd siedzeń to jyz ram oleju powinno być około 2 razy więcej. Czemu? Bo olej jest po części rozgoniony po całym układzie. Rurki skraplacz, parowniki- tam jest film olejowy od wewnątrz. Nie są się poniekąd wyciągnąć cały olej tak prosto. Są metody na czyszczenie układu to wtedy owszem można powiedzieć że prawie calisc wyciągnie się. Ale już nieraz widywałem asów co to do układu zapodawali po wymianie czt to kompresora czy czegoś innego pełne sto procent oleju jakie podaje np autodata niezależnie od tego co zostało w układzie.

Dojechała chłodnica. Niestety brak uszczelek są tylko korki. Musi poczekać.
https://naforum.zapodaj.net/d3f07b91bb7e.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/aceb5d4cc2d4.jpg.html

cirek pisze:Dojechała chłodnica. Niestety brak uszczelek są tylko korki. Musi poczekać.

nie wiem jakiej firmy kupiłeś ale zwykle są przyklejone w woreczku
natomiast nie otwiera się tych korków jak nie montujesz od razu