Znajomemu ktoś z serwisu Skody powiedział, że nigdzie w książce nie jest napisane, ale zaleca się wymianę uszczelniaczy pompek po ok 240.000 - 250.000, żeby uniknąć sytuacji, że ropa miesza się z olejem. Taką sytuację miał z kolei inny znajomy w Mazdzie z silnikiem PD, a historia zakończyła się tak, że zatarł silnik w trasie (na bagnecie podczas trasy ok 250-300km przybyło ponad 1cm "oleju" i podczas wyprzedzania silnik zdechł).
1. Czy faktycznie taka wymiana jest zalecana ? Bo rozumiem, że skoro w skodzie to i w VW

2. Czy nieszczelne uszczelniacze mogą doprowadzić do sytuacji zatarcia silnika w VW (skoro w Mazdzie się da, to może i w VW).