Manual wymiany elastycznej rurki wydechowej Webasto
: pn paź 22, 2012 12:10
Pierwszy manual, więc proszę o wyrozumiałość 
Jeśli po odpaleniu webasto czuć wyraźnie spaliny w kabinie, to znaczy, że najprawdopodobniej mamy przepaloną elastyczną rurę łączącą piecyk z tłumikiem Webasto. Spaliny zamiast wydostawać się z rury wydechowej w okolicy półosi prawego koła ( lub bliżej środka samochodu przy dłuższej rurze wydechowej) wydostają się tuż przed piecykiem i zbiornikiem spryskiwacza. Na postoju można zauważyć też dym wydostający spod maski udający jakiś pożar silnika.
Musimy wymienić tę rurkę, żeby pozbyć się tych efektów.
Będziemy potrzebować:
- nowej rurki o średnicy 22 mm długiej ok. 15 cm.
- kluczy Torx do zdemontowania zderzaka i nadkola
- klucza płaskiego 10
- klucza oczkowego 13
- płaskiego śrubokręta (w miarę ostry)
- jednej lub dwóch butelek po napojach 1,5 L do płynu ze spryskiwacza.
- lewarek, klucz do kół, kliny.
1.Zaczynamy od zdjęcia zderzaka.
W skrócie: odkręcamy dwie duże śruby trzymające grill na końcach. Odginamy 2 zatrzaski na górze przy zamku i pociągamy cały gril poziomo do przodu. Potem odkręcamy jeszcze 4 takie śruby – dwie pod grilem – od góry zderzaka, i dwie poniżej tablicy rejestracyjnej, we wlotach na chłodnicę. Jeszcze wkręty trzymające zderzak z nadkolami – razem 8 po obu stronach. I wkręty mocujące zderzak do płyty osłonowej pod silnikiem – chyba 5 szt.
Nie możemy zapomnieć o odłączeniu wężyka do spryskiwaczy reflektorów (jeśli je mamy) i spuszczeniu do butelek płynu. Szybko-złączka jest zabezpieczona plastykową zawleczką w kształcie litery U.
W drugim końcu zderzak z samochodem łączy jeszcze kabel od halogenów. Nie udało mi się tego rozłączyć, więc tylko odsunąłem dalej prawy koniec zderzaka przy Webasto. Lewy koniec tylko na długość kabla. Cały zderzak położyłem na klockach ok. 30 cm wysokich, żeby nie urwać kabla.
2. Wkładamy kliny pod koła lewej strony i podnosimy prawe przednie koło, żeby je zdjąć.
3. Zdejmujemy koło.
4. Odkręcamy i wyjmujemy nadkole. Wkręty mocują je do błotnika i płyty osłonowej pod silnikiem. Razem chyba 7 wkrętów.
Na zdjęciu w czerwonych kółkach rozłączona rurka spryskiwacza i pęknięcie w rurce elastycznej wydechu Webasto. Strzałka pokazuje miejsce, w którym wspornik prawego klaksonu praktycznie dotyka rurkę. Bez odkręcenia go nie wymienimy jej.
Do odkręcenia będą dwie obejmy z blachy. Powyżej przepalenia widać okopcenie na wsporniku.
Widok od dołu pokazuje obejmę przy tłumiku dogrzewacza na klucz 10 i śrubę wspornika.
5.Odkręcamy wspornik. Żółta strzałka pokazuje śrubę trzymającą wspornik klaksonu na klucz 13. Dojście tylko kluczem oczkowym z boku tłumika ręką włożoną od spodu bliżej półosi, obok grubszej gumowej rury (chyba głównego chłodzenia). Dlatego zdejmowane jest nadkole, które ma w tym miejscu taki długi jęzor pod spodem.
Po odkręceniu klaksonu ze wspornikiem powinno się go odłączyć. Jednak wtyczka (strzałka) tak zapewne stwardniała od sąsiedztwa z wydechem, że nie udało mi się tego rozłączyć. Więc wisi sobie
6. Odkręcamy dwie obejmy ze śrubami zamkowymi kluczem 10. Dla łatwiejszego zdjęcia rurki z króćców przecinamy ją lub rozrywamy na dwa kawałki, żeby oddzielnie można je zsunąć przez kręcenie.
O ile koniec od strony wydechu zszedł łatwo, ten z piecyka się zagryzł. Na piecyku jest przykręcona dwoma śrubkami aluminiowa podstawka z króćcem – lewa czerwona strzałka. Złym pomysłem była próba odkręcenia tej podstawki. Śrubka chrupnęła tylko.
Aluminium utlenia się i skleja rurkę. Trzeba ją np. przeciąć wzdłuż wkrętakiem jak przecinakiem pobijając np. kombinerkami. Tnie się łatwo.
7. Zaginamy w rękach nową rurkę - ostrożnie, żeby nie załamać. Usuwamy ewentualne zadziory od wewnątrz, żeby się dały nasunąć równocześnie na oba króćce. Rurka jest za sztywna i za krótka, żeby nasuwać je po kolei.
8. Przed nasunięciem zakładamy obejmy odpowiednio ustawiając, żeby nakrętki potem pasowały do zakręcenia. Dociskamy je powrotem kluczem 10.
9. Przykręcamy wspornik z klaksonem.
10. Składamy resztę.
Po kolei: przykręcamy nadkole,
dosuwamy zderzak by połączyć wężyk spryskiwaczy,
zabezpieczamy zawleczką,
przykręcamy zderzak,
przykręcamy gril,
zakładamy koło,
nalewamy spowrotem płyn do spryskiwacza.
I gotowe. Jakieś 1,5 do 2 godzin nie spiesząc się.
Dziękuję za uwagę.
Jeśli po odpaleniu webasto czuć wyraźnie spaliny w kabinie, to znaczy, że najprawdopodobniej mamy przepaloną elastyczną rurę łączącą piecyk z tłumikiem Webasto. Spaliny zamiast wydostawać się z rury wydechowej w okolicy półosi prawego koła ( lub bliżej środka samochodu przy dłuższej rurze wydechowej) wydostają się tuż przed piecykiem i zbiornikiem spryskiwacza. Na postoju można zauważyć też dym wydostający spod maski udający jakiś pożar silnika.
Musimy wymienić tę rurkę, żeby pozbyć się tych efektów.
Będziemy potrzebować:
- nowej rurki o średnicy 22 mm długiej ok. 15 cm.
- kluczy Torx do zdemontowania zderzaka i nadkola
- klucza płaskiego 10
- klucza oczkowego 13
- płaskiego śrubokręta (w miarę ostry)
- jednej lub dwóch butelek po napojach 1,5 L do płynu ze spryskiwacza.
- lewarek, klucz do kół, kliny.
1.Zaczynamy od zdjęcia zderzaka.
W skrócie: odkręcamy dwie duże śruby trzymające grill na końcach. Odginamy 2 zatrzaski na górze przy zamku i pociągamy cały gril poziomo do przodu. Potem odkręcamy jeszcze 4 takie śruby – dwie pod grilem – od góry zderzaka, i dwie poniżej tablicy rejestracyjnej, we wlotach na chłodnicę. Jeszcze wkręty trzymające zderzak z nadkolami – razem 8 po obu stronach. I wkręty mocujące zderzak do płyty osłonowej pod silnikiem – chyba 5 szt.
Nie możemy zapomnieć o odłączeniu wężyka do spryskiwaczy reflektorów (jeśli je mamy) i spuszczeniu do butelek płynu. Szybko-złączka jest zabezpieczona plastykową zawleczką w kształcie litery U.
W drugim końcu zderzak z samochodem łączy jeszcze kabel od halogenów. Nie udało mi się tego rozłączyć, więc tylko odsunąłem dalej prawy koniec zderzaka przy Webasto. Lewy koniec tylko na długość kabla. Cały zderzak położyłem na klockach ok. 30 cm wysokich, żeby nie urwać kabla.
2. Wkładamy kliny pod koła lewej strony i podnosimy prawe przednie koło, żeby je zdjąć.
3. Zdejmujemy koło.
4. Odkręcamy i wyjmujemy nadkole. Wkręty mocują je do błotnika i płyty osłonowej pod silnikiem. Razem chyba 7 wkrętów.
Na zdjęciu w czerwonych kółkach rozłączona rurka spryskiwacza i pęknięcie w rurce elastycznej wydechu Webasto. Strzałka pokazuje miejsce, w którym wspornik prawego klaksonu praktycznie dotyka rurkę. Bez odkręcenia go nie wymienimy jej.
Do odkręcenia będą dwie obejmy z blachy. Powyżej przepalenia widać okopcenie na wsporniku.
Widok od dołu pokazuje obejmę przy tłumiku dogrzewacza na klucz 10 i śrubę wspornika.
5.Odkręcamy wspornik. Żółta strzałka pokazuje śrubę trzymającą wspornik klaksonu na klucz 13. Dojście tylko kluczem oczkowym z boku tłumika ręką włożoną od spodu bliżej półosi, obok grubszej gumowej rury (chyba głównego chłodzenia). Dlatego zdejmowane jest nadkole, które ma w tym miejscu taki długi jęzor pod spodem.
Po odkręceniu klaksonu ze wspornikiem powinno się go odłączyć. Jednak wtyczka (strzałka) tak zapewne stwardniała od sąsiedztwa z wydechem, że nie udało mi się tego rozłączyć. Więc wisi sobie
6. Odkręcamy dwie obejmy ze śrubami zamkowymi kluczem 10. Dla łatwiejszego zdjęcia rurki z króćców przecinamy ją lub rozrywamy na dwa kawałki, żeby oddzielnie można je zsunąć przez kręcenie.
O ile koniec od strony wydechu zszedł łatwo, ten z piecyka się zagryzł. Na piecyku jest przykręcona dwoma śrubkami aluminiowa podstawka z króćcem – lewa czerwona strzałka. Złym pomysłem była próba odkręcenia tej podstawki. Śrubka chrupnęła tylko.
Aluminium utlenia się i skleja rurkę. Trzeba ją np. przeciąć wzdłuż wkrętakiem jak przecinakiem pobijając np. kombinerkami. Tnie się łatwo.
7. Zaginamy w rękach nową rurkę - ostrożnie, żeby nie załamać. Usuwamy ewentualne zadziory od wewnątrz, żeby się dały nasunąć równocześnie na oba króćce. Rurka jest za sztywna i za krótka, żeby nasuwać je po kolei.
8. Przed nasunięciem zakładamy obejmy odpowiednio ustawiając, żeby nakrętki potem pasowały do zakręcenia. Dociskamy je powrotem kluczem 10.
9. Przykręcamy wspornik z klaksonem.
10. Składamy resztę.
Po kolei: przykręcamy nadkole,
dosuwamy zderzak by połączyć wężyk spryskiwaczy,
zabezpieczamy zawleczką,
przykręcamy zderzak,
przykręcamy gril,
zakładamy koło,
nalewamy spowrotem płyn do spryskiwacza.
I gotowe. Jakieś 1,5 do 2 godzin nie spiesząc się.
Dziękuję za uwagę.
a gdzie kupić taką rurkę?
Już poprawione.
