Strona 1 z 1

Opanowałem stukanie pod deską "metodą mechaniczną"

: ndz paź 28, 2012 01:57
autor: krankor
To już nie nadzieja. To pewność, że to działa na stałe. Pewnie na lata

Wszyscy albo prawie wszyscy wiedzą, że te stuki, czasem rytmiczne, pochodzą od silniczków sterujących klapkami sterującymi przepływami powietrza. Niektórym udało się wyciszyć z lepszym lub gorszym skutkiem za pomocą adaptacji itp.
Tak naprawdę są to silniczki z przekładniami ślimakowymi i potencjometrem. Coś jak modelarskie serwo. Całość ma wielkość paczki papierosów z trzema łapkami i wystającej pośrodku uniwersalnej osi. Wszystkie 6 sterowników ma tę samą bazę, różnią się tylko kształtem doczepionych do osi, na wcisk (z zatrzaskiem) dźwigienkami.
Stukanie wywołane jest zabrudzeniem potencjometru. Wysyła przerywane sygnały do komputera, a on daje do silnika impulsy, które spowodują znów ruszenie silnikiem, potencjometrem i poprzez dźwignie klapką. I tak w kółko do momentu, gdy brud się wytrze np. Na chwilę jest cicho :)
Albo brudu jest tyle, że potencjometr nie przewodzi wcale i sterownik klapki zamiera. "Wiesza się"
I właśnie to mi się zrobiło. Zawiesiły się klapki z sterownikami V158 i V159, które regulują temperaturę powietrza w obu nadmuchach. Lewym i prawym. U mnie stanęły w pozycjach "zimno" A zimna pora roku już się zaczęła...
Obrazek
To pozycje 4 i 5. Przy okazji mając zdjęte osłony wyjąłem też te, które się dało, czyli pozycje 2 i 3. Sterują klapką od obiegu zamkniętego i czegoś zaraz obok. Wg mnie to V70 i V170. Wyjmując "4" - lewą regulację klapy temperatury urwałem jedną łapkę - byłą pod blachą praktycznie nie do podejścia bez specjalnego klucza nasadowego. Naprawiłem ją przyklejając z powrotem i i wzmacniając całość. Jest teraz lepsze niż z fabryki :) Żeby dostać się do tego nr 6 muszę dorobić kluczyk. Nie bardzo widzę na razie jak wymontować 7, ale może nie trzeba na razie.
Najważniejsze - wyjąłem 4 z 6 sztuk i je rozebrałem. Oczywiście te, które VAG uważał za martwe - 4 i 5 - ożyły po wyczyszczeniu potencjometrów. Natomiast 2 i 3 wyjęte ale nadal podpięte drgały w swoich skrajnych położeniach. Teraz już nie drgają :) Złożyłem to dzisiaj i pracował tylko jakieś 20 minut. Było cichutko. Jutro przejedzie 150 km. Posłucham.
Dodam, że reset panelu u mnie nic nie dał. Zawieszone 4 i 5 nie ożyły po tym.

Po niedzieli zamieszczę zdjęcia i opis tego co zrobiłem.

EDIT:
Manual wymiany-naprawy silniczka V159 - prawego - od regulacji temperatury
Manual wymiany - naprawy silniczków G113 i V71

: ndz paź 28, 2012 08:38
autor: niko02
Będzi super, jak będą zdjęcia, Czekamy :)

: śr paź 31, 2012 01:51
autor: krankor

: sob lis 17, 2012 10:27
autor: seba244
krankor, zawsze sie przyda :brawa:

: sob lis 17, 2012 17:11
autor: Lucky_Luck
Świetna fotorelacja!!

Polecam wcześniejsze sprawdzenie "rozmiaru uszkodzenia" potencjometru w blokach pomiarowych.
Jeżeli jest tylko brudny będzie widać jak "skaczą" wartości. Jeżeli szykuje się coś więcej, może nie być widocznych wartości krańcowych.

Taki mały przykład z własnego doświadczenia:
http://www.touranklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3748