VW Touran Klub Polska

Witam chciałem się dowiedzieć czy spotkał się już ktoś z taka przypadłością że zahacza chlapaczami o ziemię czy jakieś inne ustrojstwa na drogach przy każdej większej nierówności .

Tylko przy zjeżdżaniu z wyższego krawężnika, ale i tak staram się wtedy zjeżdżać pod kątem.

Ale zawsze Ci się to zdarza czy tylko przy pełnym załadunku ? Bo jak na pusto to chyba amory i sprężyny do obejrzenia.

Taj jak pisał cheles, przy oryginalnych (przednich, bo mam tylko te założone) przy zjeździe z większego krawężnika, albo przy przejechaniu przez "śpiącego policjanta" ale takiego bardzo wąskiego może dojść do szurnięcia chlapaczem/mi, ale jak będziesz przejeżdżał, albo zjeżdżał dość wolno to nie do chodzi do tego, albo jak robi cheles pod kątem.

Oryginalne chlapacze są tak mocno przykręcone, że nic im się nie dzieje, może po jakimś czasie dół chlapacza się delikatnie zetrze i nie będzie tego problemu.

Co do zamienników to się nie wypowiem.

Pozdrawiam
Tomasz_W-wa

No chyba, że za szybko się przejedzie po leżącym miśku to i zderzak przedni potrafi oberwać

Mi się to głównie zdarza przy krawężnikach i większych wybojach i jakichś podjazdach i zjazdach . Trochę mnie to denerwuje bo często zdarza mi się to przy słabo załadowanym aucie . Wiadomo że jak mam pełne auto ludzi tzn. 7 osób to na większości nierówności to się zdarza

palma85 pisze:Mi się to głównie zdarza przy krawężnikach i większych wybojach i jakichś podjazdach i zjazdach . Trochę mnie to denerwuje bo często zdarza mi się to przy słabo załadowanym aucie . Wiadomo że jak mam pełne auto ludzi tzn. 7 osób to na większości nierówności to się zdarza

Niestety nic się na to nie poradzi. Też tak mam. Tylne amorki i sprężyny wymieniłem ale to nie pomaga. Tak już po prostu jest.

Kolego z tym zahaczaniem to standard i nie ma na to rady. Chyba, że nie wjeżdżasz w nierówności ( w Polsce chyba nierealne i wzrok masz jak sokół, czujność ważki itp, itd.). Z autopsji wiem bo oberwałem/ zgubiłem kilka chlapaczy oryginalnych (nie Touran) i się wyluzowałem z zakupu kolejnych. Szczególnie często obrywałem w zimie, np na terenie nieodśnieżonej myjni samoobsługowej.
PZDR

mi chlapacze strasznie przeszkadzają, dlatego ich nie mam.
A dlaczego? Bo są brzydkie. "Emeryt Style"

Ciapek pisze:A dlaczego? Bo są brzydkie. "Emeryt Style"

Pierwsze co zostało zrobione w touranie po zakupie to wywalenie tych chlapaczy Psują one wygląd auta

zahaczaja tylko te przednie i niekoniecznie przy kazdej nierownosci
ja pierwsze co zrobilem to zalozylem bo nie bylo, wg. mnie poprawiaja wyglad auta ; )
a dodatkowo boki nadwozia za przednimi kolami sa o wiele bardziej czyste niz kiedy chlapaczy nie ma
zima nie wisza bryly blota posniegowego z sola na styku blotnika i plyty podlogowej

pozdrawiam