Witam wszystkich Touro-maniaków
Mam takie pytanko: czy możliwe jest aby w Polsce kupić w miarę doby egzemplarz za kwotę ok 20tys? Wiem, wiem zaraz odezwie się paru życzliwych którzy powiedzą że za tę kwotę to mogę jedynie kupić dobry rower. Jednak taką kwotą dysponuję by kupić jakieś jeździdełko dla żony na zakupy z dzieckiem lub na wyjazd do rodzinki. Moim najważniejszym kryterium przy zakupie jest tylko to by nie był samochód w promocji 2w1 (z dwóch aut zrobione jedno). Proszę o opinię i pozdrawiam wszystkich
Co do zakupu tourka do 20 tys na miejscu moze byc ciezko. Kupisz na miejscu (ktos np sciagnal z niemiec) egzemplarz do 23tys mysle i to dobry stan, zależy od szczęścia ale do 20tys to tak jak mowisz ew. jakieś składaki bite tu i tam. Ja przy rozglądaniu się za autem widziałem sporo sceniców wlasnie do kwoty 20tys ew. zafiry I również. Chyba że mowimy tylko o vw to bedzie ciezko nprawde.
tak więć reasumując dołożyłbyś z 3tys i mógłbyś już coś dostać. Oczywiście sporo szukania za dobrym egzemplarzem. Mnie to zajęło ponad 2 miesiące średnio tak co 2dzień szukając a codzień na alledrogo,otomoto czy gratka
Mechatronik z zawodu..
bujający w świecie Elektroniki i Automatyki
I bierz pod uwagę, że "kupić" to nie wszystko. Jak szukasz tańszego egzemplarza to więcej będzie do dołożenia na dzień dobry. Chyba, że masz w rezerwie 5k zł na ewentualne naprawy/ubezpieczenie itp
Panowie od dwóch tygodni oglądam Tourany z lat 2003 i 2004 z różnymi cenami począwszy od cen tych najniższych (ok. 17 tys ) a kończąc na tych wygórowanych cenach (ok. 27 tys). Interesowały mnie głównie 1,9 z manualem. Tak naprawdę to stany techniczne są do siebie bardzo zbliżone i te tanie i te drogie miały naprawy blacharskie, przebiegi w jednych i drugich znacznie cofane, jedynie czym się różniły to tylko tym że te droższe były bardziej wypicowane z czystymi tapicerkami, do każdego trzeba by było dołożyć jakieś 3-4 tys na dzień dobry. Dochodzę do wniosku że lepiej kupić tego najtańszego byle nie mocno bitego i doprowadzić sobie do porządku niż kupić droższego i tyle samo kasy włożyć! Bo te najdroższe to tylko widać, że poniosła ułańska fantazja sprzedającego i czekają na jakiegoś naiwniaka lub laika. Szukam dalej
Był: VW TOURAN CROSS, AUDI A3 SPORTBACK S-TRONIC, PASSAT B6 VARIANT SPORTLINE, VW TOURAN R-LINE, VW Golf V TDI, VW TOURAN UNITED 2.0 TDI, FIAT PANDA Jest: AUDI A6 Avant CR, MERCEDES A180, VW UP, SKODA CITIGO "Lieber Geld verlieren als Vertrauen" - Robert Bosch.
Ja z mojego doświadczenia powiem, że szukałem samochodu pół roku!
Sprawdziłem ponad 20 samochodów. Renault Grand Scenic i VW Touran.
3/4 z nich miała tak przekręcone liczniki, była w tak kiepskim stanie że to był szok.
Też szukałem w granicach 20tys i niestety, żeby tu trafić fajny rocznik i stan to graniczyło (przynajmniej wtedy) z cudem.
W końcu trzeba było się jeszcze bardziej zapożyczyć i kupić za 30tys.
Odpukać, zbyt dużo kasy nie musiałem w niego wkładać. Tylko standardowe wymiany olejów, filtrów itp.
Życzę zatem powodzenia w poszukiwaniach.
Kryzys widać dopada ludzi skoro aut się pozbywają.
Ja bym faktycznie wśród kolegów z forum poszukał czegoś co Cię interesuje.