VW Touran Klub Polska

witam Panowie i Panie
wróciłem własnie po absencji 10 dniowej z nad Polskiego morza
dla mnie kolesia z małopolski to jakieś 660 km
ale najważniejsze że 3 kolegów będących włąscicielami turusiów odpisywało z wlepu adrs www nasz
będzie nas więcej
autko pełen szacun się sprawowało
cisneło ostro
aczkolwiek pełen ukłon w stronę CB - radiowców, troszkę kaski zostało w portfelu
pozdro for all

Dobry temacik.

Nasz wyjazd 15-go sierpnia.
Wyjeżdżającym teraz ślepych i pijanych niebieskich ludzików i szerokości!!

No i wróciliśmy!
Karpacz i okolice. W sumie całość pieszo tylko wypad autem do Kowar.
Z Bydzi wyjechałem z bakiem po korek i po powrocie przy stanie licznika 851 km. zapaliła się dopiero rezerwa.

Nasz "Black Hunk" spisał się wyśmienicie. Dopiero doceniłem w pełni tempomat!
Po drodze bodaj kilkadziesiąt Toranów i...
Bądź nie zauważyłem, bądź nie było ani jednej wlepki..

Te 2 uwieczniłem mając ku temu czas i sposobność:



Na mail napisałem zaproszenie do forum-- brak odpowiedzi (może admin spróbuje?).



Ten za tylną szybą z lewej strony na dole miał tabliczkę "KUBICA TEAM" a z prawej "DAWID"

Hmmm...
Pierwszy to Touran, ale dwójka to Sharan, więc nie bardzo rozumiem, czemu ma fotkę

O szlag by!!!

To przez księgową!!
Spytała czy mu fotę strzelić i ja popłynąłem...
Niezła skucha....
Jeszcze obrabiałem to zdjęcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aczkolwiek nie usuwam! niech inni zobaczą jaki ze mnie fachowiec...

siemka ekipa
obróciłem turusiem jeszcze w te wakacje Węgry
Hajduszoboszlo - Aqua
tam i dom 1020 km
turuś elegancko się sprawował
przy 985 km zapaliła się rezerwa
wlany prawie po korek