Strona 1 z 2

Wytarty wałek rozrządu 1,9 TDI, głośna praca, stukanie.

: sob maja 11, 2013 22:52
autor: krencik
Witam Was.
Nęka mnie bardzo denerwujący problem. Podczas dodawania gazu w okolicach 1500 rpm silnik zaczyna pracować jak jakaś młockarnia i brakuje mu mocy. W okolicach trochę poniżej 2000 rpm nagle załapuje turbina i silnik dostaje kopa, zaczyna przyspieszać a brzydki dźwięk klekotania na ten czas ucicha. Pojawia się spowortem ale już jakby zagłuszony w okolicach 3000 rpm. Dodam, że te stukanie występuje jakby obok normalnej pracy silnika a nie zamiast niej. Jest to dźwięk stukająco klekoczący - wstępnie wykluczam klepanie zaworu. Gdy silnik pracuje na biegu jałowym na wolnych obrotach, to dźwięk ten jest też słyszalny ale tylko gdy zagląda się pod maskę.

Dodam, że ostatnio czyściłem EGR i był zasyfiony totalnie, za EGR-em kolektor dolotowy wyczyściłem z nagaru tylko tam gdzie sięgnęły szmaty na śrubokrętach. Pojeździłem kilka kilometrów normalnie i wybrałem się w 150 km trasę, gdzie go konkretnie "przedmuchałem". Przy dojechaniu na stację i zatankowaniu usłyszałem po raz pierwszy ten dźwięk. Samochód mam od miesiąca, wcześniej jeździł nim Niemiec.

Kupiłem i zapinałem VCDS - nie wykazał żadnych błędów, oprócz spalonej jednej świecy żarowej. Na logach z pompo-wtryskiwaczy koledzy też pisali, że są OK.

Ktoś z Was ma może jakieś pomysły, co może być przyczyną mojego problemu ?



[ Dodano: Wto Maj 14, 2013 21:40 ]
Zmieniłem temat, bo auto wróciło z ASO z diagnozy i już wiadomo co mu dolega.
Uzupełniam post, żeby była lektura dla potomnych.

Przyczyną wspomnianych wyżej problemów jest wytarta ostatnia krzywka na wałku rozrządu. Zawór się przez to za wcześnie domyka i spaliny wracają do obiegu. Stąd też to stukanie.
Naprawa ma obejmować:
-wymianę wałka (038 109 101 AH)
-wymianę panewek wałka
-wymianę popychaczy
-wymianę uszczelniaczy na zaworach
-wymianę uszczelniaczy po obu stronach wałka
-wymianę śrub mocowania wałka (ponoć są jednorazowe)
- ... być może było coś jeszcze ale nie pamiętam.
Za całościową naprawę ASO zażyczyło sobie 5300 zł już po uwzględnieniu rabatów. Za stwierdzenie co było usterką (1,5h) wzięli 310 zł.

Obawiam się, ze nie stać mnie na ASO i będę musiał szukać pomocy gdzie indziej.
W związku z tym mam pytania:
1) Czy te śruby mocujące są rzeczywiście jednorazowe i gdzie je kupić?
2) Czy dokonując naprawy należy wymienić coś jeszcze ?
3) Jakie macie dodatkowe sugestie przy zakupie wszystkich potrzebnych części? Gdzie najlepiej je kupić, jakich marek, czy Waszym zdaniem taki zestaw spełnia jakościowe wymogi:
Link do zarchiwizowanej oferty

: pt maja 17, 2013 01:01
autor: TomTDI
Zamiast oryginału możesz poszukać wałka rouville, popychaczy czarnych ina, uszczelek pompowtryskiwaczy Boscha.
Jeśli chodzi o śruby to rzeczywiście są jednorazowego użytku są cienkie i mają drobny gwint.

Tak na marginesie jeśli chodzi o śruby to dokumentacja techniczna vw przy większości napraw nakazuje wymianę zdemontowanych śrub (silnik, skrzynia, zawieszenie).

: pt maja 17, 2013 07:11
autor: admin
Śruby z reguły w ASO warto kupować bo są w dobrych cenach :)

: pn maja 20, 2013 12:57
autor: krencik
No jestem już po wymianie wałka rozrządu i popychaczy.
Zrobiłem to sam z moim ojcem (emerytowany mechanik sam.), pracy było sporo. Wałek okazał się totalnie zjechany na trzech czy nawet 4 krzywkach, podobnie popychacze, wyżłobione jak kratery. W szklance na pierwszym cylindrze była nawet dziura na wylot.
Wałek, popychacze i uszczelniacz zakupiłem w firmie "Świątek" - dzwoniłem zapytać o regenerację wałka i jakoś mnie przekonali w kwestii jego jakości i trwałości. Pozostałe części (uszczelniacz, popychacze INA) mieli w dobrych cenach więc też wziąłem. Żałuję, że nie kupiłem u nich od razu paska rozrządu i napinaczy, bo i tak zdecydowałem się to wymienić, a ceny w InterCarsie nie były już tak atrakcyjne.
Autko teraz pracuje tak jak powinno.
Nie wymieniłem tylko uszczelniaczy na pompowtryskach i wspomnianych wcześniej śrub mocujących górną klawiaturkę rozrządu. Czy mógłby ktoś mi podać symbol tych śrub, żebym mógł zamówić je w ASO? Planuję niedługo je wymienić dla spokoju ducha razem z uszczelniaczami na pompowtryskach.

Zastanawiam się też, jaka mogła być przyczyna tak rozległej awarii, auto było w Niemczech serwisowane a olej miał około 20 000 km przebiegu, więc masakry nie było.

: pn maja 20, 2013 13:43
autor: admin
Ile za części zapłaciłeś? Jaki przebieg auta?

: pn maja 20, 2013 13:54
autor: arcadioush
No, no, taki emeryt w rodzinie to skarb :) Pozazdrościć. Ile taka usługa kosztowałaby w nieASO?

: pn maja 20, 2013 14:03
autor: krencik
Przebieg auta 225 000 km - prawdziwy. Poza ASO warsztaty za samą robociznę w Szczecinie życzyły sobie od 600 do 800 zł.

U Świątka zakupiłem:
Wałek rozrządu 966zł - 10% rabatu za kompleksowy zakup, więc ok 870 zł.
Popychacze INA - 52 zł za sztukę, więc 416 zł
Panewki GLYCO - komplet 146 zł.
Uszczelniacz teflonowy wałka - 29 zł
Razem: 1461 zł

W InterCars:
Ponoć z jakimś tam rabatem, za Pasek Contitech + napinacz Ruville + Rolka prowadząca Ruville -
Łącznie 495 zł

Doszedł na koniec jeszcze nowy olej i wkład filtra oleju
Razem operacja wyszła troszkę ponad 2000 zł

: pn maja 20, 2013 16:20
autor: Muti
krencik, podstawowym powodem(oczywiscie poza wykonaniem) jest wymiana oleju w trybie long life.Niemcy praktycznie zawsze wymieniają po 30tyś i stąd takie zużycie. W tym silniku wymiana oleju musi być nawet trochę wczesniej niż co 15tyś.

: pn maja 20, 2013 19:55
autor: rob555
Muti pisze:krencik, podstawowym powodem(oczywiscie poza wykonaniem) jest wymiana oleju w trybie long life.Niemcy praktycznie zawsze wymieniają po 30tyś i stąd takie zużycie. W tym silniku wymiana oleju musi być nawet trochę wczesniej niż co 15tyś.
Muti... to BLS wiec ma DPF...a jak ma DPF to ma procedury regeneracji. Jak ma procedury regeneracji to ropa dostaje sie do miski :omatko:
Jak do tego dodasz LONGLIFE to masz 10tys km na oleju majacym wlasciwosci smarne i 2x tyle na coraz bardziej rozcienczonej brei ....

Kocham EKOLOGIE... :brawa:

: pn maja 20, 2013 20:00
autor: Muti
rob555 pisze:Jak do tego dodasz LONGLIFE to masz 10tys km na oleju majacym wlasciwosci smarne i 2x tyle na coraz bardziej rozcienczonej brei ....
Czyli suma sumarum,ten sam wniosek :P Zmieniać wcześniej olej :piwo:

: pn maja 20, 2013 20:40
autor: krencik
Rob - bardzo ciekawe jest to co napisałeś. Możesz przybliżyć coś więcej? Procedura regeneracji o której mówisz, to te sławne dopalanie DPF ? Uruchamia się też samoczynnie? I najważniejsze jak w jej trakcie paliwo dostaje się do oleju ?

: pn maja 20, 2013 21:00
autor: rob555
krencik pisze:Rob - bardzo ciekawe jest to co napisałeś. Możesz przybliżyć coś więcej? Procedura regeneracji o której mówisz, to te sławne dopalanie DPF ? Uruchamia się też samoczynnie? I najważniejsze jak w jej trakcie paliwo dostaje się do oleju ?
Ropa dostaje sie normalnie poprzez pierscienie tlokowe.
Procedura regeneracji w duzym uproszczeniu wyglada tak ze paliwa leje sie wiecej i w innym czasie niz przy normalniej pracy.
Skutkiem tego jest nadmiar ktory splywa do miski.
Puki jest maly przebieg a DPF drozny i procedury co 400-500km sie włączają to problem jest marginalny.
Ale :)
Przy zapełnieniu 50-60% procedury włączają sie czesciej :)
Ilosc cykli na 15.000km zwiększa sie kilkukrotnie (a jak jeździmy w mieście na krótkich dystansach to juz jaja sie dzieją).
ECU na sile chce wypalic sadze wiec wali procedury na nie do konca rozgrzanym silniku co tylko zwielokrotnia efekt paliwa w miscie (diesel jest pasowany na luźno)
Tak pozatym to w dieslach mazdy zrobili znacznik na bagnecie dot. MAX poziomu ponad stan :) Bo o 3litry bylo czasem za duzo w misce :hahaha:

Wiec...DPF to dla mnie cud miod i orzeszki...ale dla klienta to wrzód na du.ie dodatkowo jeszcze wymuszony bzdurnymi przepisami

: pn maja 20, 2013 21:12
autor: jeżu
krencik pisze:Czy mógłby ktoś mi podać symbol tych śrub, żebym mógł zamówić je w ASO?
Brak nr części zamiennej dostępne razem z pokrywą... do Twojego BLS-a.
Obrazek

Do silników BKC,BXE to 022103831B ale pewnie nie pasują....

: pn maja 20, 2013 21:16
autor: krencik
Jeżu - mam na myśli inne śruby. Te 8 sztuk którymi dokręcone są dwa "wałki" nad wałkiem rozrządu. Chodzi mi o te wałki, które są osią dla dźwigienek naciskających na pompowtryskiwacze.

Tutaj poglądowe foto, o które śruby chodzi.

Obrazek

-- 7 kwi 2016, o 20:21 --

Ponieważ otrzymywałem od Was wiele zapytań na priv o wałek rozrządu od Świątka, postanowiłem napisać jak rzecz się ma pod ogólnodostępnym tematem.
Przedwczoraj sprzedałem swojego Tourana z przebiegiem 290 000 km. Na wałku od świątka zrobiłem więc około 65 000 km w 3 lata. Tydzień przed sprzedażą Touaranka w ramach "picowania" auta pokusiłem się zajrzeć pod pokrywę zaworów, żeby ocenić stan w/w wałka.

Oświadczam:
NIE ZNALAZŁEM NA NIM NAJMNIEJSZYCH OZNAK ZUŻYCIA, BYŁ WRĘCZ W TAKIM STANIE W JAKIM GO ZAŁOŻYŁEM.
Olej zmieniałem w aucie co 10 000 km przez cały okres jego eksploatacji.

Jeśli kiedyś w przyszłości będę musiał kupić wałek rozrządu (odpukać), bez wahania zdecyduję się wrócić do Świątka. Tyle.

Pozdrawiam Was i być może do zobaczenia w przyszłości w kolejnej generacji.

Re: Wytarty wałek rozrządu 1,9 TDI, głośna praca, stukanie.

: wt gru 05, 2017 13:12
autor: MarcinBRU
Czy ktoś z kolegów montował w swoim vw wałek rozrządu INA ? Cenowo zbliżony do ruvilla ok. 600zł, febi jest trochę tańszy. Jakie opinie na temat tej firmy? Przypuszczalnie wszystkie w/w wałki są żeliwne, mało prawdopodobne, że są utwardzane indukcyjnie.