VW Touran Klub Polska

Witam,

Standardowa sprawa, notlauf, bład 16618, przeładowanie turbiny.

Sztanga trochę ciężko, ale się rusza, muszę jeszcze wejść pod auto i zobaczyć jak sztanga pracuje przy logu statycznym grupy 11. Na razie wrzucam 2 logi dynamiczne, przy obu turbina złapała notlaufa. pierwszy robiony na wykasowanym błędzie drugi nie. Nie znam się do końca na tym ale wydaje mi się że zawór sterujący turbiną n75 powinien pracować w zakresie 100% - 0% a tutaj od 80 do 5. hmm. no i chyba wartości obu ciśnień powinny być identyczne?

Jak by ktoś mógł zerknąć na to doświadczonym okiem, ewentualnie podpowiedzieć co mam jeszcze sprawdzić.

Touran 2.0 azv 04 rok. 164 kkm


log1: http://vaglog.rtnet.pl/piotr.wesolowski.89_127914.html

log2: http://vaglog.rtnet.pl/piotr.wesolowski.89_127917.html

pozdrawiam

Strasznie przeladowywuje wycjagaj ja jak najszybciej do czyszczenia

możliwa przyczyna?

Zapieczone lopatki stoja dlatego nie zbija cisnienia zrob jak najszybciej bo mozesz rozwalic przez to wirnik

dobra, a znacie i polecacie jakiś dobry warsztat w okolicach stolicy czyszczący turbiny? wyjąć sobie ją sam wyjme. ale czyszczenia się raczej nie podejme.

kolego jak sam jesteś w stanie wyjąć turbinę to może wysyłaj kurierem tutaj
http://www.radka-turbo.pl/
ja jeżdżę prawie rok i jest wszystko ok - oleju ani grama bierze; polecam również czyszczenie, wtrysków, komory spalania, płukanie silnika i płukanie dolotu; poszukaj na forum wszystko jest - jak zanalizuję moje problemy z turbiną i klapą to być może gdybym czyścił nie było zapieczonych turbin i nie byłoby awarii klapy
albo popatrz na posty kolegi JacaTouran -on wysyła gdzieś do trójmiasta

LordPiotr pisze:dobra, a znacie i polecacie jakiś dobry warsztat w okolicach stolicy czyszczący turbiny? wyjąć sobie ją sam wyjme. ale czyszczenia się raczej nie podejme.

Przyslij mi tą turbinke to ją sprawdzimy i zrobimy.
Pozdrawiam

Jezeli dasz rade wyciagnac turbo to jestes je tez w stanie wyczyscic o ile nie ma uszkodzen MANUAL

collega pisze:Jezeli dasz rade wyciagnac turbo to jestes je tez w stanie wyczyscic o ile nie ma uszkodzen MANUAL

ogladałem juz ten film:) i myślałem o tym, boje się jednak tego że jest to na tyle delikatna sprawa że zaraz bym coś zgubił, zerwał albo przekręcil gwint czy skrzywił wałek, albo niedokładnie wyczyścił, a w poważnym serwisie ktoś zobi to porządnie. A wiadomo, może coś tam będzie jeszcze nie tak i moje mało wprawne oko w tym temacie tego nie zauważy:) ale jak ją zdejmę to przemyśle ten temat:)

Na razie dzięki za pomoc w analizie logów, ( a te wartości n 75 rzędu 80% zamiast 100, są spowodowane tym że są zapieczone kierowniczki a nie dlatego że gruszka nie ma siły ruszać sztangą? dobrze rozumiem?)

oczywiście dam znać jak będą przebiegały naprawy.

Na tej stronie masz wyjaśnione kilka rzeczy:
http://******.**.pl/

Opis parametrów wydruku VNT:
- Turbine Pressure (ciśnienie doładowania); prawidłowe : 100% +/- 1%
- Turbine Flow (przepływ); prawidłowo 100% +/- 4%
- Actuator Travel (praca zaworu)

nawiasem mówiąc polecam tą firmę ******* - robią turbosprężarki ze zmienną geometrią, elektroniczne i półelektroniczne. Nie dość, że znają się na temacie (poczytaj trochę na ich stronie o turbinach - fajne rzeczy piszą), to jeszcze w rozsądnej cenie.

Kolega z Mielca . Zagłębie turbosprezarkowej chińszczyzny .

Jesteś z Wawy, daleko do mnie nie masz. Przyjedź to Ci pomogę z problemem.

Pozdro

zaktualizuję moje posta sprzed ponad roku; turbinę regenerowałem w wakacje 2012; w wakacje 2013 - czyli 3 miesiące po moim ww. poście turbina zaczęła wyć; pechowo jakieś 2-3 tygodnie jak skończyła się roczna gwarancja; w lutym tego roku się rozleciała (czyli nie wytrzymała 2 lat czyli u mnie ok 25 tys km); albo słabe części albo lipny olej; z perspektywy czasu polecam czyścić co roku doloty i jak decydujecie się na regenerację to tylko tam gdzie są dwa lata gwarancji; po roku lub po przebiegu wymiana oleju i filtrów w tym samym warsztacie gdzie była regeneracja (w ogóle zakładanie i regeneracja turbiny w tym samym warsztacie powinna być) na ich częściach i materiałach aby potem nie było nieporozumień.

Napisz konkretnie co się z nią stało? Co to znaczy, że się rozleciala?

Co do reszty co napisałeś to się bardzo zgadzam. Porządnie zrobione turbo ma mieć 2 lata gwarancji i najlepiej gdy jest montowane w miejscu gdzie było regenerowane .

Opisz jaka konkretnie usterka spowodowała rozpad turbiny. Spróbujemy online dojść przyczyny.

JacaTouran pisze: Spróbujemy online dojść przyczyny.

Co tu dochodzic
Zaczeła wyc...pewnie na wydechu sie lopatki ukruszyly (typowe w tych suszarkach - blad projektowy) nastepnie straciła wywazenie i buuum

Rob fajnie , szybko postawiona diagnoza . Jednak takich wyjących suszarek mam na stole w tygodniu multum i w zadko której jest ukruszona łopatka. Efekt wycia to jedynie efekt nie dowazenia i dlatego zaczęła wyć jednak z takim wyciem auta potrafią jeździć latami.
Jeżeli dosłownie się rozpadła i było to efektem luzu na walku to nie obwinialbym tu wirnika i ukruszonej łopatki, bo to efekt powstania luzu. Tylko winę postawilbym na słabej jakości ulozyskowanie wałka.

Wg mnie jest do czego dochodzić chociażby po to aby klient miał obraz stosunku ceny do jakości i gwarancji. Bo zaczynamy brnąć w kierunku pt. Regenerowana rozpada się po roku. A tak nie jest.

Turbo złożone na mocnych częściach, porządnie wyważone i ustawione tak aby nie przeladowywalo nie rozsypie się po roku.

Zauważ, że większość turbosprezarek , które przyjeżdżają do nas na rolki są tak ustawione, że prawidłową pracę gwarantuje im zbijajacy Nadmierne ciśnienie n75.
Turbo dobrze ustawione na aktuatorze pracuje tak, że wykorzystuje minimalnie użycie n75. A w większości przypadków turbiny zbijaja jakieś 0.3 bara i dopiero ustawiają ciśnienie jak należy.
Wiem , że można się tego efektu pozbyć zabawami z mapa n75. Jednak chciałem powiedzieć użytkownikom, że poprawnie ustawiając turbinę maksymalnie zmniejszamy ryzyko jej rozpadu i niwelujemy przeładowania i Overboosty.


Dlatego z perspektywy tego co robię jest to dla mnie problem wymagający diagnozy a nie rzucania banału typu wada konstrukcyjna.

Wyjące bkd to nie nowość, jednak zadkoscia przyczynami są ukruszone łopatki wirnika. Większość jest nie dowazona i wyje i jeździ i się nie rozpada.