Strona 1 z 2
Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: pn lip 08, 2013 20:48
autor: Grześ
Po
demontażu tapicerki z pewnością naszym oczom ukazała się blacha, którą pokrótce wyjaśnię jak zdemontować...
PS. W moim przypadku, który tutaj opisuję wszystkie przewody w drzwiach zostały wyjęte razem z blachą...
Wpierw możemy zacząć od harmonijki:

Później wajcha w dół i po krzyku

:

Kolejnym etapem jest dalszy demontaż harmonijki, ale tym razem z drzwi:

Po tych czynnościach należy zdemontować wszystko co jest zaznaczone strzałkami czerwonymi i pomarańczową:

Jednakże aby w ogóle dało się wyjąć tą blachę trzeba wpierw wybić kołeczek który trzyma szybę... W tym celu zdejmujemy zaślepkę oznaczoną pomarańczową strzałką na zdjęciu wyżej...

Musimy tak opuścić szybę w dół, aby ujrzeć owy kołeczek(wybijamy go zaczynając od środeczka oznaczonego czerwoną strzałką. Gdy wyleci a pozostała część pozostanie na swoim miejscu wybijamy dalej [pomarańczowa strzałka]-powinno pójść gładko):

Następnie zasuwamy szybę do góry i blokujemy- np tak:

Po zablokowaniu szyby odsuwamy mechanizm aby był mniej więcej po środku blachy...
Następnie wybijamy dwa kołeczki:

Zdejmujemy gumę:

A tak wyglądają wszystkie wybite kołeczki:

Kolejnym etapem jest demontaż mocowania kabli koło harmonijki:

Całą harmonijkę staramy się przecisnąć do środka drzwi- należy robić to ostrożnie, aby nie uszkodzić harmonijki...
Następnie staramy wyjąć całą blachę (oczywiście po odkręceniu mocujących ją śrub) przesuwając ją w górę, by dolne linki wyszły na zewnątrz...
Pamiętajmy, aby po lekkim odchyleniu blachy wypiąć kostki od centralnego zamka w drzwiach- by nic nie pourywać...
Myślę, że każdy sobie z tym jakoś poradzi...
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: ndz mar 22, 2015 12:35
autor: ralf
Witam .
kolega napisał że
Musimy tak opuścić szybę w dół, aby ujrzeć owy kołeczek(wybijamy go zaczynając od środeczka oznaczonego czerwoną strzałką. Gdy wyleci a pozostała część pozostanie na swoim miejscu wybijamy dalej [pomarańczowa strzałka]-powinno pójść gładko): Ja nie wybijałem kołeczka z szyby tylko wkręciłem długi wkręt i za pomocą wkręta kołek wyszarpałem do siebie powód kiedyś wymieniałem szybę i po wbiciu owego kołka ciężko było go zlokalizować a tak mam jeden kołek na wkręcie a pozostały wyciągam tym samym sposobem tylko większym wkrętem
pozdrowienia
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: pn mar 23, 2015 00:18
autor: niko02
Nie polecam wbijać kołka... dlaczego?
Otóż plastikowe kołki/kliny są zamocowane również w plastikowym jak ja to nazywam wózku szyby, który jeździ po metalowej prowadnicy ale niestety trzyma się jej dwoma skromnymi wąsikami, które bardzo łatwo wyłamać wybijając nasze kołki/kliny.
Można się tego ustrzec odkręcając blachę i wkładając do środka rękę, żeby ów plastikowy wózek przytrzymać aby nie wyłamały mu się wąsy, bo odpadnie nam od prowadnicy.
Innym bezpiecznym sposobem jak kolega napisał jest wyciągnięcie klinów do siebie...
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: ndz gru 27, 2015 14:14
autor: Marosław
Ja mam podobny problem i muszę dostać się do zamka... lewe tylne drzwi... Są cały czas zamknięte... jak chce otorzyć to słychać podwójne stuknięcie. Jakimś cudem udało mi się otworzyć je, rozkręciłem tapicerkę i musiałem zamknąć auto, znów się teraz nie otwiera. Na szczęście tapicerkę zdjąłem i dostałem się do blachy, którą odkręciłęm zgodnie z powyższym manualem, jednak nie mogę wyjąć blachy całkowicie, bo drzwi są zamknięte i prowadnica szyby blokuje. Dojście do zamka jakieś jest, ale słabe (mogę włożyć tylko dłoń), ale nie wiem co zrobić żeby otworzyć drzwi.
Ktoś może pomóc....
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: ndz gru 27, 2015 17:28
autor: zybson
Czestym przypadkiem zablokowania zamka w vw jest ciegno klamki(ta linka z klipsem) proponuje odpiac linke z klamki zamknac centralny i ponownie otworzyc powinno odblokowac zamek
Wysłane z mojego thl T6 pro przy użyciu Tapatalka
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: ndz gru 27, 2015 17:37
autor: Marosław
Niestety nie pomogło
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: ndz gru 27, 2015 19:51
autor: kriso
Spróbuj stukać w zamek jednocześnie naciskać otwieranie z kluczyka, zacięty ryglowanie miałem podobny problem
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: pn gru 28, 2015 21:51
autor: Marosław
Niestety nic... ani drgnie... drzwi się nie otwierają. czy jak go uszkodzę to otworzą się drzwi?
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: pn gru 28, 2015 22:38
autor: kriso
Jak Ci zostaną same śruby w drzwiach to je otworzysz , w tej obudowie koło gniazda pinowego masz to nieszczęsne ryglowanie, proponuje Ci najpierw zakupić zamek ,po obejrzeniu podpieciu nowego do instalacji będziesz wiedzał co rozpruć żeby odblokować stary jeżeli myślisz o wymianie na inny
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: śr gru 30, 2015 16:23
autor: Marosław
Zamówiłem zamek.... Jutro ma być, ale dziś nagle się odblokowal... I drzwi otowrzone.... Wtyczkę od centralnego odlaczylem i czekam na nowy zamek.. dzięki za uwagi, mniej i bardziej pomocne... Pozdrawiam
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: sob gru 31, 2016 19:06
autor: Rogerunio
odświeżę trochę temat, jestem właśnie po wymianie zamka, sprawa łatwa i przyjemna do momentu....wlożenia kołeczka na swoje miejsce. Niesamowicie się z tym umordowałem, jakoś poszło, ale i tak nie jak oryginalnie(mam nadzieję, że nie wypadnie). Ogólnie ciężko go ponownie usadowić na swoim miejscu tak aby niewypadł ponownie. Czy ktoś zna dobry sposób na włożenie tych kołeczków jak w oryginale??
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: pn sty 02, 2017 20:09
autor: turek
Jeżeli chodzi ci o kołeczki mocowania szyby z podnośnikiem to nic prostszego jak je umieścić wcześniej w szybie i podnieść szybę do góry i dopiero montujesz blachę z zamkiem na gotowo a na koniec roboty opuszczasz szybkę do oporu i jeszcze delikatnie ale stanowczo dociskasz w dół by się zatrzasła w swoim miejscu
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: pn sty 02, 2017 23:34
autor: Rogerunio
Tak zrobie gdyby mial wypasc, ale mam nadzieje, ze nie bede musial juz tam zagladac. Dzieki za podpowiedz.
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: wt sty 03, 2017 09:14
autor: niko02
Pocieszę Cię, u mnie wypadł

Też się mordowałem ale znalazłem inny sposób. Szyba już siedzi, większy kołek też,a mniejszy w taki sposób, że wkładam jedną rękę od dołu do środka (kilka śrub blachy odkręcone), trzymam duży kołek, a mały wpycham śrubokrętem, aż go poczuje na palcu.
Re: Demontaż blachy w drzwiach tylnych...
: wt sty 03, 2017 11:53
autor: Rogerunio
niko02 pisze:Pocieszę Cię, u mnie wypadł

Też się mordowałem ale znalazłem inny sposób. Szyba już siedzi, większy kołek też,a mniejszy w taki sposób, że wkładam jedną rękę od dołu do środka (kilka śrub blachy odkręcone), trzymam duży kołek, a mały wpycham śrubokrętem, aż go poczuje na palcu.
mi ciężko było tam rękę włożyć, zbyt mało miejsca, trochę sie bałem, że peknie szyba od naprężeń.