Strona 1 z 2

Naprawa mechanizmu opuszczania szyby - przodu.

: czw lip 25, 2013 19:30
autor: Tomasz_W-wa
Objawy to:
- przy podnoszeniu się szyby można zauważyć tak jak by szyba uciekała delikatnie w bok
- zacinająca się szyba,
- lub przy zamykaniu szyba sama staje i zaczyna się odsuwać.

Wszystkie te sytuacje spowodowane są najprawdopodobniej przez wytarty jeden ze ślizgów w mechanizmie opuszczania szyby, można je kupić same i wymienić.
Ja nie miałem aż tyle szczęścia i w moim przypadku przy zamykaniu szyby jeden ze ślizgów po prostu pękł, było słychać trzask pękającego plastiku, a żeby było jeszcze fajniej silniczek przekręcił linki które zostały pozaginane i mechanizm można było spisać na straty.

Obrazek
Obrazek


Co do wyrabiających się ślizgów to raczej przypadłość egzemplarzy, które już mają kilka lat za sobą i raczej czeka to wszystkie autka.

W ASO VW można kupić zestawy naprawcze, które składają się z mechanizmu z dwoma linkami (żyłkami) stalowymi + dwa ślizgi, numer zestawu:
- 1T0 898 099 – str. lewo-przód
- 1T0 898 100 – str. prawo-przód
Stosowane we wszystkich rocznikach, włącznie z 1T3.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Zabieramy się za naprawę, najpierw ściągamy boczek drzwi, nie będę pisał jak to się robi bo na forum jest już kilka opisów jak się za to zabrać.
Jak już mamy ściągnięty boczek widzimy blachę montażową przykręconą 10 śrubami do drzwi, od wewnątrz do tej blachy przynitowane są prowadnice mechanizmu szyby.
Blacha ma dwa otwory w których założone są gumowe zaślepki, trzeba je wyjąć co da nam dostęp do śrub łap trzymających szybę ale najpierw trzeba opuścić szybę w dół tak, żeby w tych dziurach widać było śruby tych łap.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Odkręcamy śruby i ręcznie podciągamy szybę do góry, szybę albo druga osoba trzyma albo klinujemy tak, żeby nam nie opadła, można jeszcze wypiąć wewnętrzną uszczelkę drzwi.
Teraz odkręcamy wszystkie śruby blachy montażowej i wypinany wszystkie kostki z silniczka szyby, odchylamy trochę blachę i wypinany od wewnątrz drzwi kostkę od zamka drzwi, następnie możemy wypiąć z blachy przewód który przypięty jest spinkami przez całą długość blachy.

Obrazek
Obrazek


Odkręcamy trzy śruby i wypinamy silniczek mechanizmu. Po tym zabiegu będziemy mogli wyjąć blachę z drzwi co da nam wygodny dostęp do całego mechanizmu szyby.

Obrazek
Obrazek


Zabieramy się za naprawę samego mechanizmu.
Wypinany ślizgi z prowadnic, prawy przesuwając do góry, a lewy do dołu, ze ślizgów wypinamy końcówki stalowych linek, a następnie wpinamy wszystko na odwrót ale do nowych ślizgów.
A tu połamane ślizgi i nowe.

Obrazek
Obrazek


Zakładamy nowy mechanizm z dwoma stalowymi żyłkami z zestawu. Przecinamy plastikową opaskę zabezpieczającą przed wypadnięciem kółka z żyłkami. Odwracamy mechanizm i wpinamy go w blachę.

Obrazek
Obrazek


Wpinamy żyłki do nowych ślizgów i wsuwamy do prowadnic, a następnie wpinamy w ślizgi metalowe łapy szyby.

Obrazek
Obrazek


Zakładamy linki na wszystkie kółka prowadnic, które mają specjalne wycięcia aby było nam łatwiej przewlec żyłkę stalową. Następnie zakładamy na 3 końce plastikowe zakładki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Teraz czeka nas najgorsze zadanie, trzeba założyć czwartą plastikową zakładkę.
Trzeba złapać za linkę w plastikowej osłonie i z całej siły ciągnąć ja w stronę rogu prowadnicy gdzie mamy zapiąć plastikową zakładkę, Trzeba użyć naprawdę sporo siły i się nie bać że coś się stanie. Ciągniemy aż do wpięcia w blachę ostatniej zapinki. Zakładałem tak w obydwu blachach (czytaj lewa i prawa strona) i nic się nie stało.

Obrazek


Jak już mamy napięte żyłki odpinamy dwa zabezpieczenia przy mechanizmie linek.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Ślizgi przesuwamy do góry tak, żeby były na tym samym poziomie co dziury w blasze.

Obrazek
Obrazek


Mam już nareperowany cały mechanizm szyby.

Musimy teraz wszystko odwrotnie złożyć.
Najpierw do blachy wpinamy kabel i podpinamy kostkę do zamka.
Całą blachę z prowadnicami wkładamy odwrotnie jak wyjmowaliśmy czyli najpierw wkładamy górę później od strony wewnątrz autka przesuwamy blachę w stronę końca drzwi.
Jak już mamy włożoną blachę przykręcamy ja 10 śrubami.

Obrazek


Zakładamy silniczek szyby, podpinamy kable do silniczka, a następnie opuszczamy szybę, która zapnie się w metalowe łapy.
Przez dziury w blasze możemy wkręcić dwie śruby w łapy szyby, teraz mamy unieruchomioną szybę w ślizgach.
Następnie zakładamy górną wewnętrzną uszczelkę szyby, podpinamy kostkę przełączników szyb, oraz linkę otwierania drzwi od wewnątrz.
Zakładamy boczek i cieszymy się funkcjonującą szybą.

Czas pracy ok. 3 godzin reperując jedną stronę.

Myślę, że opis w miarę zrozumiały.
Wszystkie prawa zastrzeżone przez Tomasz_W-wa

: czw lip 25, 2013 21:17
autor: cheles
Tomek mam jedna uwage, musisz coś podkładać pod elementy rozłożone :-) np klubowy ręcznik.mOpis super, ode mnie oczywiście :piwo:

: czw lip 25, 2013 21:43
autor: Tomasz_W-wa
cheles nawet nie ręcznik tylko jakaś mata z logiem forum by się przydała, ale tak na poważnie podłożona była torba materiałowa, nawet trochę ją widać.
Dzięki i pozdrawiam
Tomasz_W-wa

: pt lip 26, 2013 06:27
autor: andrz3j
Ode mnie :piwo:
Robiłem u siebie to jakies 1,5 roku temu jednak nie udało sie wcisnac linki na ostatnie miejsce mimo użycia duużej siły i delikatnie skróciłem pancerz o kilka mm.

: pt lip 26, 2013 08:15
autor: Tomasz_W-wa
andrz3j masz rację nałożenie tej ostatniej zaślepki to koszmar, ale da się bo zakładałem tak i lewą i prawą stronę. Trzeba użyć naprawdę dużo siły i nie bać się, że coś się stanie i co najważniejsze trzeba ciągnąć za przewód w tej gumowej osłonie w stronę właśnie zapinki.

U mnie prawy ślizgi padł (jedna sztuka) a następnego dnia lewe (dwie sztuki), a więc miałem dwa dni wyjęte z życia na tą zmianę, żona się śmiała że ślizgi wyrobiły się równomiernie bo połamały się prawie w ten sam dzień.

Pozdrawiam
Tomasz_W-wa

: pt lip 26, 2013 09:12
autor: cheles
Tomasz_W-wa pisze:cheles nawet nie ręcznik tylko jakaś mata z logiem forum by się przydała, ale tak na poważnie podłożona była torba materiałowa, nawet trochę ją widać.
Dzięki i pozdrawiam
Tomasz_W-wa
To jak będziesz u mnie next time to się przypomnij coś się znajdzie.

: pt lip 26, 2013 15:37
autor: Grześ
U mnie z kolei padł jeden ślizg, gdy właśnie zaczynałem wymieniać olej w silniku...
Co prawda zeszło mi z tym 3 tygodnie, bo czekałem na części, więc przy okazji pociągnąłem kable to tylnych głośników, wygłuszyłem drzwi z klapą, przyciemniłem szyby i popsułem zamek tylnej klapy- tzn samo się popsuło- więc naprawiłem... :hahaha:

: pt lip 26, 2013 17:21
autor: Tomasz_W-wa
Grześ no właśnie jak wybebeszyłem wszystko z drzwi to sobie pomyślałem, że można by było od razu sobie wygłuszyć matami drzwi bo ma się świetny dostęp do środka drzwi.

A co do psucia się części to mówisz jak moja żona - "samo się zepsuło" :hahaha:
Pozdrawiam
Tomasz_W-wa

: pt lip 26, 2013 18:31
autor: Lucky_Luck
Tomasz_W-wa pisze: i co najważniejsze trzeba ciągnąć za przewód w tej gumowej osłonie w stronę właśnie zapinki.
Szacunek!

Czy mógłbyś narysować (na Twoim zdjęciu) w jaki sposób zakładałeś tą zapinkę? tzn. w którą stronę ciągnąć?
Bo przyznam szczerze, że próbowałem na wszystkie możliwe sposoby i nawet sprawdzając długość - po prostu naciągając linkę "na chama", żeby tylko przymierzyć przy uchwycie - brakowało mi ok 4mm...
Stwierdziłem wówczas ze zestaw jest do "nowszych" modeli ;)

: pt lip 26, 2013 21:19
autor: andrz3j
Lucky_Luck ja tez nie dałem rady założyć bez skracania pancerza. Dzwine jest to że zestaw ten ma napinajace sprężyny i jak naciagniesz na hama lub nawet skrocisz pancerz o te 4 mm to sprezyny sa scisnięte na maxa...

: pt lip 26, 2013 22:16
autor: Grześ
U mnie wszystko weszło bez skracania...
Co prawda już nie pamiętam dokładnie jak to złożyłem- pewnie dlatego, iż nie miałem z tym problemu, a ponadto linka przecież była ta sama... :P
Może się ze starości rozciągnęła... :hahaha:

: sob lip 27, 2013 22:43
autor: seba244
Ode mnie :piwo:

: pn lip 29, 2013 17:08
autor: JEDARO
koledze wymieniałem to nic nie skracałem fakt był to polift, dobry poradnik ja nie miałem aparatu pod ręką :(

: pn lip 29, 2013 22:36
autor: Tomasz_W-wa
Lucky_Luck najlepiej całą blachę z mechanizmem włożyć sobie między nogi :haha: :haha:, ale przekręconą o 90 stopni.
Przytrzymując blachę nogami jedną ręką łapiemy za górny kabel w gumowej o plotce i z całej siły (dosłownie) ciągniemy go w przeciwną stronę niż zapinki. Drugą ręką wpinany zapinkę, najlepiej zapinkę delikatnie zapinać w ten sposób, że wpinanymi jeden bok (mają rowki) a później drugi bok, wszystko robimy przy maksymalnie napiętej stalowej lince.


Obrazek


Pozdrawiam
Tomasz_W-wa

: śr lip 31, 2013 20:10
autor: Lucky_Luck
Tomasz_W-wa pisze:Lucky_Luck najlepiej całą blachę z mechanizmem włożyć sobie między nogi :haha: :haha:, ale przekręconą o 90 stopni.
Przytrzymując blachę nogami jedną ręką łapiemy za górny kabel w gumowej o plotce i z całej siły (dosłownie) ciągniemy go w przeciwną stronę niż zapinki. Drugą ręką wpinany zapinkę, najlepiej zapinkę delikatnie zapinać w ten sposób, że wpinanymi jeden bok (mają rowki) a później drugi bok, wszystko robimy przy maksymalnie napiętej stalowej lince.
Dzięki wielkie za info i szczegółową instrukcję ;)

Choć pisząc szczerze użyłem całej możliwej siły i gdyby nie Ty ... to dalej pozostał bym w przekonaniu, że ten zestaw jest chyba do jakiegoś "nowszego" modelu - mój to 2003.

Co ciekawe miałem podobnie jak:
andrz3j pisze:Lucky_Luck ja tez nie dałem rady założyć bez skracania pancerza. Dzwine jest to że zestaw ten ma napinajace sprężyny i jak naciagniesz na hama lub nawet skrocisz pancerz o te 4 mm to sprezyny sa scisnięte na maxa...
czyli sprężyny na maxa ściśnięte, wszystko naprężone i nadal brak ok 4 mm...