wymiana rozrządu i touranek nie odpala:(
: ndz sie 18, 2013 23:47
Witam. miałem ostatnio problem z cieknącą pompą wody. autko wstawiłem do warsztatu . proponowałem mechanikowi wymianę kompletnego rozrządu ale stwierdził , iż należy wymienić tylko wadliwą pompę.( rozrząd z pompą zmieniany ok 60000km temu) . po wymianie pompy autko śmigało ok. 5 dni ,a w 6 dniu w trakcie jazdy silnik zgasł i nie dało się już go odpalić. po krótkiej diagnozie okazało się ,że pasek od rozrządu jest luźny, zadzwoniłem do mechanika i powiedzialem mu co się stało. w tym samym dniu sholowałem auto do niego do warsztatu. na następny dzień gdy pojechałem do niego okazało się , że jest zerwany aluminiowy gwint od śruby napinacza. w rozmowie ze mną stwierdził ,iż ten typ silnika tak ma i to się tak dzieje. po ok tygodniu pobytu w warsztacie wymontował głowicę i okazało się że są pokrzywione popychacze od zaworów. z tego co mi mówił oddał również głowice do planowania.
po kilku kolejnych dniach okazało się, że już go w firmie nie ma bo pojechał na wczasy i moje autko zostawił swoim pracownikom , a o oni nie mogą go odpalić w żaden sposób. Po upływie dwóch tygodni krew mnie zalała i pojechałem do warsztatu . było tam moje autko i kompletnie bezradni mechanicy którzy stwierdzili że nie mają pojęcia co może być problemem że silinik nie chce odpalic. zamówiłem lawetę i przewiozlem auto do innego warsztatu specjalizującego się w naprawach pojazdów z grupy VW. mija już kolejny tydzień i oni również nie mogą zdiagnozować co popsuły poprzednie paprochy -mechaniki. autko było podpięte pod VAGa -nie pokazał żadnych błędów. rozrusznik kręci ale nie chce załapać nawet na chwilę i wygląda to tak jakby nie było podawane paliwo. ponadto poprawili mi ustawienie rozrządu oraz kąt wtrysku na pompowtryskiwaczach bo również było pokopane. niestety pomimo tych zabiegów touranek nadal milczy:( nie obędzie się chyba bez kolejnego rozkopania głowicy i sprawdzenia czy wszystko jest tam dobrze poskładane. pracownik powiedział mi jeszcze że jak silnik podpieli pod jakiś starter to odpalił , a gdy podłączyli do tak jak powinno być to zgasł i nie odpalił. pomóżcie co może być przyczyną tego że touranek nie odpala.
[ Dodano: Nie Sie 18, 2013 23:49 ]
VW Touran 2.0 TDI 16V ,140KM 2004r silnik BKD , 234000km przebiegu
po kilku kolejnych dniach okazało się, że już go w firmie nie ma bo pojechał na wczasy i moje autko zostawił swoim pracownikom , a o oni nie mogą go odpalić w żaden sposób. Po upływie dwóch tygodni krew mnie zalała i pojechałem do warsztatu . było tam moje autko i kompletnie bezradni mechanicy którzy stwierdzili że nie mają pojęcia co może być problemem że silinik nie chce odpalic. zamówiłem lawetę i przewiozlem auto do innego warsztatu specjalizującego się w naprawach pojazdów z grupy VW. mija już kolejny tydzień i oni również nie mogą zdiagnozować co popsuły poprzednie paprochy -mechaniki. autko było podpięte pod VAGa -nie pokazał żadnych błędów. rozrusznik kręci ale nie chce załapać nawet na chwilę i wygląda to tak jakby nie było podawane paliwo. ponadto poprawili mi ustawienie rozrządu oraz kąt wtrysku na pompowtryskiwaczach bo również było pokopane. niestety pomimo tych zabiegów touranek nadal milczy:( nie obędzie się chyba bez kolejnego rozkopania głowicy i sprawdzenia czy wszystko jest tam dobrze poskładane. pracownik powiedział mi jeszcze że jak silnik podpieli pod jakiś starter to odpalił , a gdy podłączyli do tak jak powinno być to zgasł i nie odpalił. pomóżcie co może być przyczyną tego że touranek nie odpala.
[ Dodano: Nie Sie 18, 2013 23:49 ]
VW Touran 2.0 TDI 16V ,140KM 2004r silnik BKD , 234000km przebiegu