witam, mam taki problem opadly mi oslonki na tylne amorki tłuką sie na dziurach, i tam sa te gąbki (gabka sie skorodowala i sie rozpolowila) takie ala sprezyna i co z tym zrobic ? kupic nowe te gabki i wymienic - jak to sie wymienia,
czy moze co innego robic ?
ponizej zdjecia jak to powinno byc zamontowane
a tu jak to opadlo
Ostatnio zmieniony ndz wrz 25, 2011 21:50 przez bedin, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak kupić nowe nowe,sa pakowane w kompletach po 2 sztuki.tylko sprawdzaj po vinie jakie ci pasuja;-)Trzeba sciagac koło zeby to wymienic i zdjac amortyzatory.Masz znajomego mechanika?Sam sie nie bierz jak nigdy tego nie robiles.Dobry mechanik ze sprzetem wymieni to w 30minut.
wymień to jak najszybciej bo Ci polecą amory zaraz... to są "odboje" a koszt ich niewielki... jak nie wymienisz bród i kurz w szybkim tempie porysuje trzon amortyzatora i amor bedzie do wymiany w krotkim czasie...
bedin pisze:w sklepie motoryzacyjnym komplet oslony plastikowe i te odboje 64zł kosztowaly. podajesz silnik, rok produkcji .
ja mialem w touranie takie jajowate te odboje ale kupilem okragle i tez pasowaly, )
trzeba sciagnac caly amortyzator 2 sróby na gorze nadkola i jedna z boku obok sprezyny.
od gory wkladasz komplet odboi.
W polifcie jest mało zamienników,ale udłało się dostać z Impergomu, który jest na pierwszy montaż...jak sie okazało... Dokładnie taki sam!! hehe. Odboje/osłony uniosły się . Koszt robocizny 0zł, sam robiłem na spokojnie po 30 minut na kółko.
jeżu pisze:.... . Koszt robocizny 0zł, sam robiłem ...
Tak zawsze będzie najtaniej, ostatnio też musiałem wymienić odboje z osłonami. Koszt w ASO 128,04zł + wymiana 132,48zł (podana cena za dwa komplety i ich wymiana w ASO).