Strona 1 z 1

DSG -skrzynia czy skarbonka?

: sob gru 28, 2013 23:44
autor: DLUGI-74
Ciekawy artykuł dla posiadaczy skrzyni DSG

http://www.magazynauto.pl/porady/eksplo ... nId,976450

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: sob gru 28, 2013 23:55
autor: Cesarz
Tak zwane "pieprzenie w bambus" a ile manuali się rozpada? :omatko:

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: ndz gru 29, 2013 00:04
autor: DLUGI-74
marynarz to nie jest żadna złośliwość z mojej strony .

Ja nic nie mam do DSG wiem jak to chodzi :oki:

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: ndz gru 29, 2013 00:26
autor: Cesarz
DLUGI-74 ale ja wcale nie twierdze ze to Twoja złośliwość, tylko to jest taka sama pisanina jak o :20: :tdi: że WSZYSTKIE sa do d**y :omatko:

:piwo:

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: ndz gru 29, 2013 00:28
autor: DLUGI-74
Oj nie są....marynarz75 do d..y :mrgreen:
Wiemy o tym - prawda ? :20:

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: ndz gru 29, 2013 00:29
autor: Cesarz
DLUGI-74 pisze:Oj nie są....marynarz75 do d..y :mrgreen:
Wiemy o tym - prawda ? :20:
szczególnie po chipie :super:

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: ndz gru 29, 2013 00:33
autor: DLUGI-74
...no to ja już się nie wypowiadam :mrgreen:
Mój osiołek ma tylko 140 km...i jedzie :super:

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: ndz gru 29, 2013 01:38
autor: sublime
Jeździłem paskiem z tiptronikiem,teraz mam dsg w Touranie i wiem,że na manualną się nie przesiądę ;)

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: ndz gru 29, 2013 11:07
autor: marnon
nie ma samochodów bezawaryjnych, ale jedne są lepiej drugie gorzej dopracowane... jeśli sprawa tyczy się DSG to wg mnie jest to bardzo udana skrzynia. w zasadzie to dwie skrzynie manualne połączone elektroniką, która czasami szwankuje. Jeśli ktoś dba, regularnie wymienia olej to pojeździ, ogólnie się przyjęło że skrzynia DSG z suchym sprzęgłem wytrzymuje ok150-200tyś km bezawaryjnie, a z mokrym 250-300tyś km, ale to tak samo jak z turbiną czy dwumasem, ludzie piszą, że przy 200tyś już wszystko jest do wymiany - turbo, dwumas, wtryski... a rzeczywistość pisze inaczej , jedni jeżdżą i po 300tyś inni po 100tyś i wymieniają bo padło.

Dużo zależy od nas , kierowców, stylu jazdy i serwisowaniu - ja osobiście drżę jak mam dać kierownicę mojego auta w ręce osoby, która nigdy nie jeździła dieslem np. zimny silni a ktoś mi auto kręci do 3-3,5tyś tak miałem przy sprzedaży poprzedniego auta lub na wolnych obrotach "przebutować" trzeba auto.

podpisuję się po tym samym twierdzeniem, że takie artykuły i to co ludzie powtarzają mają się tak samo do silników 2.0TDI są be i wszystkie się psują... a w rzeczywistości jest inaczej.

kolejna sprawa to ilość aut z przekręconym licznikiem 180tyś i wszystko do wymiany, dsg, turbo , dwumas... ale taka osoba zanim zacznie pisać po forach nie sprawdzi czy ma ori przebieg 450tyś km np. bo "mietek handlarz" przecież musi zarobić.

Człowieki jeździć, dbać, serwisować i się cieszyć z takiej fajnej skrzyni :ok:

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: śr sty 15, 2014 16:46
autor: bdronka
Szukając tourana tez sie tego obawiałem, widziałem liczniki 400tyś i dsg chodziła idealnie, pytanie - kresone czy nie, ponoć bez remontu, znalazły sie samochody gdzie dsg wg książki serwisowana była co chwile w ASO...ostatecznie kupiłem w DE auto z DSG, ciesząc sie z komfortu i mając nadzieje, że długo na niej pojeżdze:)

Re: DSG -skrzynia czy skarbonka?

: śr sty 15, 2014 21:17
autor: trial70
Ja właśnie kupiłem następnego Tourana 2008 1,9tdi 105ps z dsg w Niemczech z przebiegiem 170000 i nie wiem co robić bo chciałem sprzedać mojego aktualnego z 2003r a tego sobie zostawić ale mam coraz więcej obaw...Np. wynika że starsza skrzynia była trwalsza... co robić, jak żyć...