Pozdrowienia dla zagorzałych zwolenników Castrola, sam mam zalany edge 5w30 ale na następną wymianę robię na bank płukankę silnika, może środkami od Jacka albo jakimś LM, ale na pewno będzie i zmiana na inne oleum tylko jakie?
I co tu zalać
No wszystko pięknie tak ruskie wymieniają olej: raz na 100.000km. zdejmują miske olejowa i odzyskują smar zresztą nie tylko ruskie z niemcowni tez się trafiają takie sztuki, korek do miski za drogi to co wkręcamy świece zapłonową marki bosch Prawda jest taka ze olej każdej marki może być podróbą ,pozostaje tylko brać z najbardziej pewnego źródła .
Damian15 czytałem temat o olejach na forum, w żadnym swoim samochodzie olej nie pracował więcej jak 10-12kkm i w tym też nie będzie, ale jak popatrzyłeś sobie na fotki tych silników zalanych przecież różnymi oliwami to mnie ciary po plecach przeszły, a w szczególności foty tych które były zalewane Castrolem toż to szok i to jest polecane przez VW
Turek ale tam nie tylko samochody ruskich zresztą pisane po jakim przebiegu od wymiany oliwy
Ja tak troche z przymrużeniem oka na to patrze ,ludziska leja to co się uda najtaniej kupić i jeszcze się pytają czy filtr tez trzeba by wymieniać a później się dziwią ze smar zamiast oleju. Castrol? hm...zobacz ile aut z grupy VW i nie tylko jeździ na castrolu i jakoś jest ok. Ważne by olej był oryginał i na czas wymieniony,oczywiście nie jestem jakoś specjalnie za castrolem ale zobacz ze na innych olejach były podobne przypadki wiec jak dla mnie jeden h.. za przeproszeniem, musiałbyś stać w rafinerii i kontrolować od samego początku produkcji a i tak po drodze do sklepu ktoś coś zakombinuje tak jak z nasz kochana wódką .
Pewny sprzedawca to podstawa !!!, do kolegi z Poznania średnio co 2-3 tygodnie do warsztatu zajeżdża koleś busem i skupuje bańki po markowych olejach (byle były jak nowe) po 5 ziko za sztukę i pewnie potem zupę na tym gotuje Ps. lepszy biznes niż podrabianie alkoholu a jak u nas w warsztacie większość olejów mamy z beczki... same straty... i jeszcze klient marudzi że nie wiadomo co tam jest w tej beczce
kolego trial70 olej z beczki wymieniłem tylko raz - po rozmowie z człowiekiem z serwisu fiata i wysłuchaniu jak się olej w beczce rozkminia z castrola na orlen..... małe opakowanie, hologramy, piktogramy a najważniejszy człowiek - uczciwy sprzedawca......
ZWzPD - ale jaja!!!!
Odpowiadając na pytanie miej baczenie aby wypowiedź Twoja wyczerpała temat a nie rozmówcę
aawol pisze: a najważniejszy człowiek - uczciwy sprzedawca......
właśnie dlatego kupiłem u jeża,bo to sprawdzona firma i kolega budzi zaufanie i nie miałem obaw że zamiast Motula dostanę jakiegoś Lotosa czy inny Orlen.