VW Touran Klub Polska

Dawajcie uruchomili w końcu akcję!
http://www.kartanaratunek.pl/
niko02 pisał o tym obszernie swego czasu!

-- 11 cze 2014, o 16:01 --

Akcja jeszcze trwa!

napisz coś, jak to wygląda

Jestem od 24 lat zawodowym strażakiem a słyszę i widzę coś takiego pierwszy raz.
To pic na wodę. Żaden strażak czy ratownik z karetki przy działaniach związanych z wypadkiem nie ma czasu na czytanie kartek formatu A4, które rzekomo mają podać im niezbędne dane na temat pojazdu a w rzeczywistości reklamują ASO. Strażacy mają szkolenia z nowinek technicznych stosowanych w samochodach np. wyłączenie wysokiego napięcia w hybrydach, pirotechniczne napinacze czy profile z wielowarstwowej blachy itp.

No widzisz piotrekfire nasz kolega niko02 również strażak ze stażem na pewno dużo mniejszym ma inne zdanie.
Widać co remiza, miasto, miasteczko inne szkolenia.
Nie wszystkie stać na wszystko.
A ASO nie zarobiło na mnie złamanego grosza.

pabloxxx pisze:napisz coś, jak to wygląda

Jutro wrzucę fotę.

Piotrek Powiem Ci, że to nie kwestia stażu. Nie mam nawet połowy tego stażu co Ty. Pewnie nawet nie widziałeś karty takiego samochodu, bo myślisz, że ASO na tym zarabia, a ja Ci powiem, że na tym traci, bo te naklejki mają narzucone odgórnie i muszą je kupić....
Jak obejrzysz kilka kart ratowniczych np. Porsche, auta typu coupe, to możesz być mocno zaskoczony, gdzie konstruktorzy potrafią ukryć naboje poduszek powietrznych.
Pomylisz się raz ale nie będę Ci tego tłumaczył, bo już to dobrze wiesz.
Szkolenie o których piszesz.... też bym sobie takich życzył dla swoich chłopaków

Jeżeli karta ma pomóc strazakowi to czemu nie. Pamiętajcie ze wypadki często zdarzają sie poza większymi miastami gdzie pierwszymi ratownikami są strażacy z OSP a w ich przypadku nie sądzę że mają szkolenie dot. porshe itd.

NzTT

Eljot pisze:Jutro wrzucę fotę.

chodziło mi o to jak wygląda takie badanie ile trwa i w ogóle jakie jest podejście w aso.

pabloxxx
Tu nie ma żadnego badania, jedziesz do ASO prosisz o kartę ratunkową, dostajesz komplet, przyklejasz i koniec.
Akcja dotyczy tego, że w miejscu łatwo dostępnym np za słoneczkiem trzymasz kartę z wrażliwymi pkt swojego auta np, gdzie są zamontowane poduszki, aku itp. Karta ma ułatwić prowadzącym akcje ratunkową, gdy muszą wycinać karoserię itp. Tak jak napisał Niko02.

piotrekfire pisze:Jestem od 24 lat zawodowym strażakiem a słyszę i widzę coś takiego pierwszy raz.
To pic na wodę. Żaden strażak czy ratownik z karetki przy działaniach związanych z wypadkiem nie ma czasu na czytanie kartek formatu A4, które rzekomo mają podać im niezbędne dane na temat pojazdu a w rzeczywistości reklamują ASO. Strażacy mają szkolenia z nowinek technicznych stosowanych w samochodach np. wyłączenie wysokiego napięcia w hybrydach, pirotechniczne napinacze czy profile z wielowarstwowej blachy itp.

Piotrekfire byłem kilka lat ochotniczym strażakiem - odbyłem kilka szkoleń z zakresu rozcinania auta - i ZERO z rozmieszczenia niespodzianek w poszczególnych modach choć jednostka włączona była do systemu ratunkowego. Może taka sytuacja ale wątpię żeby przeciętny strażak wiedział gdzie jest poducha która trafiona nożycami lub rozwierakiem odpali mu w twarz. Choćby i wiedział to w natłoku marek i modeli nie jest w stanie spamiętać .... Odpowiadając na zarzut reklamy ASO..... na nalepce nie ma takiej informacji a jeśli jest na kartce złożonej i schowanej..... to niech sobie będzie

w odnośniku jest mowa o podstawowym badaniu obejmującym:
zawieszenie, ukł ham itp
dlatego pytam

ja dziś byłem w ASO w Lesznie u Ciesiółki i wydali tą kartę z nalepkami bez żadnego badania ani nie widzieli pojazdu tylko chcieli dowód rejestracyjny tu możesz zamówić bez wychodzenia z domu
http://care24.pl/karta-ratunkowa-formularz

Miki76 pisze:http://care24.pl/karta-ratunkowa-formularz

Hmmm kliknąłem - zobaczymy .
zaraz będą mieli wysyp touranów .

Dokładnie, ja zadzwoniłem do znajomej z ASO z pytanie ile trwa przegląd i od godziny cisza

cheles pisze:Dokładnie, ja zadzwoniłem do znajomej z ASO z pytanie ile trwa przegląd i od godziny cisza

Hi hi a moje ASO bardzo szybko odpowiedziało ''przekazujemy sprawę do serwisu '' .
i cisza

To już wiem. Przegląd podstawowy z użyciem podnośnika i sprawdzenie tych pkt co na stronie czas 15 minut.
Kawa ze znajomą z serwisu ASO - potrwa trochę dłużej